Awokado - problem z liśćmi

[Foxowa]

I takie kulki stanowią jakiś problem? To jest standardowa wielkość keramzytu. Ja taki mieszam normalnie taki ze żwiekiem, zdarzają się większą czy jakieś zlepki, ale bez przesady.
Nie popadajmy w paranoję że jak ktoś napisał że żwir ma mieć mniej niż 1cm to będziemy latać z miarką i przebierać czy to łupać.
Wrzucisz większy to będzie większy, będą większe kamyki to zrobisz mniejsze zagęszczenie. Nie przejmuj się aż tak tym bo to już jest obłęd. To ma być tak żeby roślina nie miała stlamszonych korzeni i to wystarczy.

[Grigor]

A u mnie awokado właśnie zaczyna rozwalać szklarnie

[Eladamri]

I takie kulki stanowią jakiś problem? To jest standardowa wielkość keramzytu. Ja taki mieszam normalnie taki ze żwiekiem, zdarzają się większą czy jakieś zlepki, ale bez przesady.
Nie popadajmy w paranoję że jak ktoś napisał że żwir ma mieć mniej niż 1cm to będziemy latać z miarką i przebierać czy to łupać.
Wrzucisz większy to będzie większy, będą większe kamyki to zrobisz mniejsze zagęszczenie. Nie przejmuj się aż tak tym bo to już jest obłęd. To ma być tak żeby roślina nie miała stlamszonych korzeni i to wystarczy.

Grube poszły na dno wiaderka (20l) a resztę wymieszałam z ziemią. Korzenie ma bogate mawet do 0.5 cm grubości. Jeszcze napisz mi jak z tym nawozem dolistynym po przesadzeniu, można stosować? Roślina jak po niej patrze dzisiaj, nawet nie zwróciła uwagi, że została przesadzona. Zobaczę jutro jak bedzie wyglądać.
Pozdrawiam

[Foxowa]

I bardzo dobrze.
Po przesadzeniu bym raczej odczekała z nawożeniem. W ziemi jest już dawka nawozu na start, więc nim roślina przeje to zdążysz się naczytac jak to robić. Bo warto się nauczyć, ja osobiście się boję dolistnego po tym jak sobie popalilam liście.

[norbert76]

Eladamri, tak zabiedzoną roślinę warto wspomóc nawozem dolistnym. Możesz kupić gotowy dostępny w handlu albo przygotować własny taki jak do nawożenia doglebowego, mineralnego do roślin zielonych. Możesz użyć połowę zalecanej dawki. W nowym podłożu jest jakaś ilość składników odżywczych na start, ale nie wiemy ile. Gdyby roślina nie byłaby tak niedożywiona można byłoby odpuścić nawożenie dolistne, w tym wypadku jednak lepiej go użyć.

[dziunai]

Cześć, chciałabym skonsultować moje awokado. Trzy dni temu zauważyłam ze brązowieją mu końcówki i kolejne liście dziwnie się wykręcają. Podlewam je cały czas taką samą odstaną wodą, wiec nie sądzę żeby to była kwestia wody. Przesadzane było w marcu wiec raczej tez nie powinno mu niczego brakować, szczególnie ze od przesadzenia mocno wystrzelił w górę. Zostaje prawdopodobnie za niska wilgotność powietrza, chociaż nie działo mu się tak w zimie kiedy powietrze było stanowczo bardziej suche, a zaczęło teraz. Zastanawiam się jeszcze czy to mogą być ziemiórki, mignęło mi ich kilka ostatnio wokół kwiatków, szczególnie ze obok stoi dracena której liście już od jakiegoś czasu się wykręcaja. Myślałam ze u niej chodzi o wilgotność powietrza i wydawało mi się ze zraszanie pomaga, ale teraz już nie wiem czy to na pewno w tym problem. Co myślicie?

[norbert76]

Zraszaniem liści to co najwyżej zmyjesz kurz, a nie podniesiesz wilgotność powietrza.
Suche końcówki liści nie zawsze muszą oznaczać zbyt suche powietrze, a mogą być pierwszym sygnałem, że roślina może być przelewana. I nie chodzi tu tylko o zbyt częste podlewanie, ale przede wszystkim nieprzepuszczalne podłoże, powinno być mieszanką ziemi i żwirku.
Poza tym widzę jednak, że nie podlewasz miękką wodą, na podłożu widzę początki osadu z twardej wody - wytrącające się sole wapnia. Jeśli masz twardą wodę, to samo odstanie jej niewiele zmieni.
I kolejna sprawa, czym nawozisz? Po miesiącu powinnaś zacząć regularnie nawozić mineralnym nawozem do roślin zielonych.

[dziunai]

Wszystkie mapy i komunikaty twierdzą ze woda u mnie jest miękka, ale spróbuje w takim razie zacząć podlewać filtrowaną i dorzucić trochę więcej żwirku do podłoża.
A co do nawożenia to nie miałam okazji zacząć przez pandemię, bo średnio mi było po drodze do sklepu po coś, ale rzeczywiście, muszę zacząć nawozić.
A co myślisz i ziemiórkach? To może być tez ich sprawa?

[norbert76]

Żwirek nie dosypujesz do podłoża, ale masz wymieszać z podłożem - sugerowałem ponowne przesadzenie. Dobrze jest sprawdzić stan korzeni. Mieszanka ziemi i żwirku w proporcji ok. 3:1.
Jeśli zdecydujesz się na przesadzenie wtedy odczekaj z nawożeniem około 3 tygodni.
Jak wyciągniesz roślinę z doniczki to będziesz mogła sprawdzić czy w podłożu nie widać larw ziemiórek.

[dziunai]

Tak, tak, wiem że chodziło o przesadzenie, taki mi wyszedł skrót myślowy z tym dorzuceniem
Tak zrobię, zobaczymy czy pomoże, dzięki za rady!

[Eladamri]

Eladamri, tak zabiedzoną roślinę warto wspomóc nawozem dolistnym. Możesz kupić gotowy dostępny w handlu albo przygotować własny taki jak do nawożenia doglebowego, mineralnego do roślin zielonych. Możesz użyć połowę zalecanej dawki. W nowym podłożu jest jakaś ilość składników odżywczych na start, ale nie wiemy ile. Gdyby roślina nie byłaby tak niedożywiona można byłoby odpuścić nawożenie dolistne, w tym wypadku jednak lepiej go użyć.

Co jaki czas proponujesz nawóz dolistny?

[norbert76]

Co kilka dni. Oprysk dokonujesz mgiełką, czyli najdrobniejszymi kroplami, wtedy będzie najbardziej efektywny.

[Eladamri]

Dzięki wielkie za wszelką pomoc ;)