Amergin jestem ciekawa jak Twoje miny zniosły ten zabieg?amergin pisze:Ja swoim uszczykiwałam wierzchołki ostatecznie mają kilka listków właściwych, oberwałam delikatnie tylko wierzchołki wzrostu. Póki co efektu nie widać, zabieg przeprowadziłam wczoraj :P poprzesadzałam też do większych doniczek ale były w torfowych więc to chyba nie taka wielka zmiana mam chyba 17 :P
Powój gwiezdny (Mina lobata )
- Justka
- 500p
- Posty: 822
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Mina Mina lobata Quamoclit
Ja zaczynam uszczykiwać. Zależy mi, żeby się rozkrzewiły
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 5 sty 2011, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: stare babice/kwirynów/warszawa
Re: Mina Mina lobata Quamoclit
nieźle całkiem ładnie zaczęły puszczać z pąków bocznych, ale teraz mam nowe zmartwienie bo listki mi dziwnie bledną... przypuszczam że może powinnam je już zacząć troszkę nawozić więc podlałam je florovitem i czekam
Plants are the strangest people
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3032
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mina Mina lobata Quamoclit
To moja mina http://img833.imageshack.us/img833/8544/zdjcie0261d.jpg co z nią zrobić przesadzić? wysadzić do gruntu ? Prosze o radę bo już szybko rośnie i się gęsto robi w doniczce
-
- ---
- Posty: 7593
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mina Mina lobata Quamoclit
Jak można nazwać kwiatka "mina"..
O, jakbyś ktoś na nią nadepnął, to by powiedział: "Nadepnąłem na minę", to ktoś by odpowiedział: "Wytrzyj o trawę"
O, jakbyś ktoś na nią nadepnął, to by powiedział: "Nadepnąłem na minę", to ktoś by odpowiedział: "Wytrzyj o trawę"
- Justka
- 500p
- Posty: 822
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Mina Mina lobata Quamoclit
Ja czekam z wysadzeniem miny do 15 maja, na szczęście to już tuż tuż moje są w małych doniczkach takich chyba P9 i mają zdecydowanie ciasno, a wielgaśne są i mają powtykane dlugie patyki z leszczyny, zeby się wokółnich okręcały, uszczykiwałam im łebki, ale i tak maja już dobrze ponad metr.tomek-warszawa pisze:To moja mina http://img833.imageshack.us/img833/8544/zdjcie0261d.jpg co z nią zrobić przesadzić? wysadzić do gruntu ? Prosze o radę bo już szybko rośnie i się gęsto robi w doniczce
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago
- Justka
- 500p
- Posty: 822
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Mina Mina lobata Quamoclit
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5428
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Mina Mina lobata Quamoclit
Aaaale wielgaśne Moje mają ze dwadzieścia centymetrów, może nadrobią w gruncie (o ile się ociepli...)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 5 sty 2011, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: stare babice/kwirynów/warszawa
Re: Mina Mina lobata Quamoclit
piękne... moje tak zmarniały, nie wiem dlaczego nadal żółkną im listki... Ty swoje podlewasz jakąś specjalną mieszanką super substancji że są takie dorodne i zielone? i stoją u Ciebie w słońcu pełnym jak ciepło? (tzn. jak było ciepło jeszcze niedawno :P)
Plants are the strangest people
- Justka
- 500p
- Posty: 822
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Mina Mina lobata Quamoclit
Moje miny też troszkę żółkną i maja plamki, muszę czymś popryskać tylko czym?
Podlewam nawozem bihumusem do roślin kwitnących, on jednak ma przewagę azotu, więc może to im pomaga. One są w malutkich doniczkach włożone w te, które widać na zdjęciu, więc musze dość często podlewać bo każdy niedbór wody widać na listkach, więdną.
Wietrzenie przeszły ale chyba nie miały okazji stać w pełnym słońcu, chociaż docelowe miejsce będzie raczej słoneczne jeśli doczekamy takich czasów ...
Teraz będę je podlewać nawozem do bujnego kwitnienia bo nie tylko na liściach, ale też na kwiatch mi zależy.
Podlewam nawozem bihumusem do roślin kwitnących, on jednak ma przewagę azotu, więc może to im pomaga. One są w malutkich doniczkach włożone w te, które widać na zdjęciu, więc musze dość często podlewać bo każdy niedbór wody widać na listkach, więdną.
Wietrzenie przeszły ale chyba nie miały okazji stać w pełnym słońcu, chociaż docelowe miejsce będzie raczej słoneczne jeśli doczekamy takich czasów ...
Teraz będę je podlewać nawozem do bujnego kwitnienia bo nie tylko na liściach, ale też na kwiatch mi zależy.
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3032
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mina Mina lobata Quamoclit
Można już je wysadzić do gruntu? Podobno już ma być ciepło i bez przymrozków
- Justka
- 500p
- Posty: 822
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Mina Mina lobata Quamoclit
Też bym już je chciała wysadzić. Plączą się i łamią. A tak by jż sobie spokojnie rosły. Ale czy na pewno nie będzie już przymrozków? Kto to wyczuje ...
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago
- Justka
- 500p
- Posty: 822
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Mina Mina lobata Quamoclit
Wsadzilam kilka min kontrolnie do gruntu. Zobaczymy czy im to posluży
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago
- Justka
- 500p
- Posty: 822
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Mina Mina lobata Quamoclit
Powracam do tematu min
Nie wyglądają, zbyt reprezentacyjnie, widać na nich skutki niekorzystenj pogody. Jednak zabieraja się i mam nadzieję, że dadza radę. Zwłaszcza, że zauważyłam pąki
Jak tylko rozkwitną wkleję jakąś fotkę.
Późniejsze sadzenie do gruntu okazało się korzystniejsze, te z pierwszego rzutu wygladają dość sfatygowanie. Pozostałe gnieździły się w doniczkach (na dworze) zdecydowanie dłużej i teraz wygladają lepiej - mają więcej liści.
Nie wyglądają, zbyt reprezentacyjnie, widać na nich skutki niekorzystenj pogody. Jednak zabieraja się i mam nadzieję, że dadza radę. Zwłaszcza, że zauważyłam pąki
Jak tylko rozkwitną wkleję jakąś fotkę.
Późniejsze sadzenie do gruntu okazało się korzystniejsze, te z pierwszego rzutu wygladają dość sfatygowanie. Pozostałe gnieździły się w doniczkach (na dworze) zdecydowanie dłużej i teraz wygladają lepiej - mają więcej liści.
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago