Na starym po nowemu 6

[any57]

Beatko, jakże cudny ogród - nie poznaję go
Pięknie pokazujesz rośliny i je opisujesz
Pozdrawiam.

[Arkadius121]

Bardzo ładne i ciekawe ujęcia Twych pięknie kwitnących roślinek a z ciekawych ujęć piękne kolaże
Pozdrawiam i miłego dnia życzę

[Beaby]

Lucynko, przede wszystkim bardzo gratuluje wygranej.
Brak czasu jest chyba bardziej do przeżycia niż ... brak możliwości korzystania z kompa Więc się cieszę, że ta sprawa jest już zażegnana. A mnie wszyscy i tak już przestrzegają, że na emeryturze to się wciąż nie ma wolniejszego czasu. Najchętniej to już bym to sobie osobiście sprawdziła.
Tak, jesień w tym roku ma cudne kolory, zachwycam się nią. Wprawdzie troszkę za bardzo śmieci na podjazdach i trawnikach, ale skoro wciąż tańczy i tańczy w tak kolorowych sukniach to nie ma się czemu dziwić, że tu i ówdzie jakieś "piórko" po drodze zgubi.
Odwzajemniam - miłego słonecznego weekendu, bo już kolejny się zaczął.


Paulinko, masz co robić, więc super, że czasami i tu zerkniesz w wolnych chwilach, których wciąż brak i brak tak na spokojniej.
No trzymam rośliny, tylko te, które chcą u mnie być, to pewnie dlatego w miarę dobrze się prezentują, i dzięki im za to.
Raczej nie dokarmiam ptaków latem, bo wokoło mają pożywienia w bród, ale nie mogłam się przed tym słonecznikiem powstrzymać i szukałam sposobu jak go zamontować na gałęzi. Ptakom też się to spodobało. U koleżanki w ogródku wystarczyło to tylko na jeden dzień - natychmiast się zleciały te głodomorki.
Szałwię Amistat dostałam od Jadzi / Jakuch oraz od Andrzeja / any57. Już gotowe sadzonki. To jest jak na razie najtrudniejsza u mnie roślina do zimowania w pomieszczeniu. Mam ją już od dość dawna ale dopiero w tym roku pokazała co potrafi. Mam nadzieję, że taka starsza dużo łatwiej przezimuje niż te maleństwa. Spróbuje pobrać z niej szczepki, zobaczymy czy dadzą u mnie radę. Jest piękna.


Andrzejku, upłynęło już sporo czasu od naszego spotkania, a i zająć się już mogłam ogródkiem ostatnio, bo moja noga jak na razie działa. I niech działa jak najlepiej, bo ani chodzić przecież wtedy ani nic robić w ogrodzie za bardzo nie mogłam. Więc się cieszę, że ogródek mój rośnie w siłę, i roślinki też się coraz lepiej prezentują. Miło mi za wsparcie.


Arkadiuszu, wiesz jak jest - jest cyfrówka to się pstryka zdjęć bez liku i potem trzeba kolaże robić by za bardzo nie zanudzać zbyt sporą ilością zdjęć.
Teraz w ogródku u mnie królują chryzantemy i tak bardzo się cieszę, że się jakiś czas temu na nie skusiłam. Niestety, nie mam takich warunków jak Ty do domowych roślin, troszkę mi tego brakuje, szczególnie zimą. Więc mam tylko te, które dają sobie radę, lub muszą jakoś przeczekać zimę by znowu pójść na cieplejsze dni do ogródka, a jest to m,in.: beniaminek variegata, trzykrotka, zielistka, geranium - bo to obowiązkowy letni pakiet u mnie w ogródku. Geranium latem to wręcz krzew, cudnie się tak sprawuje.
Pozdrawiam milutko i bardzo udanego weekendu życzę.


Mój nowy nabytek, Albicja czekoladowa. Zdecydowałam się jednak na nią chociaż nie wiem jak to będzie z jej zimowaniem


Chryzantemy














Złocień arktyczny, niziutkie jesienne cudeńko

[marta64]

Beatko, właśnie chciałam zaprotestować przeciwko kolażowi z chryzantemami, ale już jestem zadowolona, bo pokazałaś je w całej okazałości , chociaż chyba nie wszystkie.
Jak się ktoś znudzi, to sobie szybciej przesunie, a dla mnie chryzantem nigdy dość i czekam na nie niecierpliwie .
To moja nowa jesienna miłość i chciałabym ich więcej i więcej , żeby tylko słoneczne miejsca w ogrodzie zechciały się rozciągnąć , a chryzantemki budzić się wiosną
Pięknej, jak najbardziej kolorowej jesieni

[Beaby]

Ha, ha Martuś - jak dobrze, że mi się na "dzień dobry weekend" jednak od Ciebie nie oberwało.
Oj, to jest właśnie to, że nie wszędzie chcą chryzantemy u mnie rosnąć. A mam jeszcze 4 bardzo ładne do posadzenia z lutego / od Pauli. Teraz się więc zastanawiam czy rabatkę jakąś przesunąć czy słoneczko bardziej przenieść w którąś stronę.
Będę się bardzo starała by i tym nowym ślicznotkom chryzantemowym utrafić w najlepsze dla nich miejsce.
Cieszę się, że i u Ciebie się sprawdziły i też skradły Twoje serduszko.
Bardzo miłego i trafnego szukania miejsca lub rozciągania ogródka dla kolejnych nasadzeń

[plocczanka]

Beatko, dziękuję
Kochana, na emeryturze wcale czasu nie przybywa. Wszystko jakoś wolniej się robi, a gdy jeszcze znajdą się wnuczęta, to już jest się na amen ugotowanym.
Albicja to niezwykle ciekawa roślina , szkoda jedynie, że niemal tropikalna. Ciekawa jestem, czy Twoja będzie świeciła....
Widzę ładną kolekcję chryzantem. Tak naprawdę to one spełniają swoją rolę w ogrodach przydomowych, do których w każdej chwili można wyjść. Na działkach trochę zbyt późno kwitnące roślinki rzadko są podziwiane z powodu zimna i niezbyt częstych odwiedzin.
U Ciebie złocień arktyczny już ukwiecony, a mój tylko zapączkowany. Ciekawa jestem, czy w ogóle zakwitnie.
Kolorowe liście, marcinki tudzież wszelkie inne kwiecie tworzy przyjemny dla oka widok.
Niech więc słoneczko pozwoli jak najdłużej cieszyć się jesiennymi barwami.

Cieplutkiej, słonecznej niedzieli, Beatko.

[karolacha]

Piękne ketmie

[PaulaF-Z]

Beatko,

widzę, jak pięknie kwitną chryzantemki. Właśnie zastanawiam się, czy kolor może różnić się nieco, jak rosną w innej glebie? Te różowe u mnie są w tym roku trochę ciemniejsze.
Jesteś chętna jeszcze na inne? Musiałabym podesłać, jakie jeszcze mam. Na drugim zdjęciu to odmiana "Pipi"? Są pomarańczowe?

[dorotka350]

Beatko!
Zajrzałam z ciekawości, bo przyciągnął mnie tytuł wątku. Napotkałam, kolejny, piękny ogród z wielkim bogactwem roślin
Podziwiam cudne, energetyczne chryzantemy, dalie, hortensje oraz wspaniałe miskanty. W tych ostatnich zakochałam się bez pamięci i od dwóch lat kolekcja się powiększa
Będę zaglądać z wielką przyjemnością

[Bufo-bufo]

Śliczna dalia żywe kolory jesiennych chryzantem

[Wanda7]

Pomarańczowe chryzantemy są naprawdę śliczne. I w ogóle wszystkie inne również.
Winobluszczu nie pochwalę, bo choć jesienią robi niesamowite wrażenie, to jednak przez cały sezon mam z nim problemy, gdyż przechodzi od sąsiada i gdyby go nie pilnować, szybko zarósłby mi rabaty. Sąsiedzi też mają mały ogródek i chętnie chcieliby się pozbyć tego pnącza, ale ono ciągle gdzieś odrasta. Ale ładny jest, nie da się ukryć.

[anabuko1]

Piękne się przebarwil winobluszcz.
Gdyby on nie był taki ekspansywny to zaprosiłabym go sobie do ogrodu.
Śliczne masz chryzantemy.
I wszystkie ci dobrze zimują?
Ta czerwona z żółtym środkiem przepiękna
Pozdrawiam serdecznie

[any57]

Zaglądam Beatko, zaglądam i w końcu się odzywam
Piękne chryzantemy, a ta pomarańczowa to cudo
Miłego odpoczynku wśród roślin