Kawon (arbuz) - część 13

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8635
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Igala , taką zimową wykorzystujesz wiosną ?
Wczoraj zjadłam arbuza , który zebrany nie był dojrzały . Odleżał na dworze pewnie ze 2 tygodnie
po zebraniu . Był słodki . Zbierałam arbuzy bo miałam zapowiadany przymrozek .
Nie wszystkie były dojrzałe . Moim zdaniem on na słońcu już po zebraniu nabrał słodyczy .
Tak robię z dyniami , że po zebraniu zostawiam je na słońcu by nabrały słodkości .
Do tej pory myślałam , że z arbuzami to nie działa , a jednak .
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 694
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Pewno temat już nieaktualny , ale zapytam o jedną kwestię userkę Kabomba.
Jakiego największego arbuza udało się wyhodować z tej uprawy w oponie, czy też z tych upraw w oponach( bo nie pamiętam ile ich było).
Nie jest istotna dla mnie odmiana, tylko wielkość tego owocu.
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 508
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Największy miał 8,2 kg, ale dodam jednak, jeśli nie dla Ciebie, to dla kogoś innego, że odmiana ma znaczenie, bo już np. Złoto Wolicy w oponach dało największy owoc "tylko" 4 kg. Ten ośmiokilogramowy to dziwak NN, ten o nietypowych liściach (zdjęcia były wcześniej; egzemplarz uprawiany nie w oponie miał - największy - bodaj 9,6 kg).

W przyszłym roku posadzę w oponie choć jedną sadzonkę Crimson Giant i zostawię na niej jeden owoc. Zobaczymy, ile da radę wyciągnąć.
(Choć biorę też pod uwagę fakt, że w minionym sezonie wyrobiłam dziesięcioletnią normę jeśli chodzi o arbuzy, więc kto wie, może w przyszłym guzik mi urośnie ;:306 )
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 694
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2582
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

anulab Ja zawsze mam "pod ręką" gnojówki zimą i wczesną wiosną do kwiatów które jeszcze kwitną lub zaczynają pożną jesienią. W tym roku mam tuberozy i tytonie ale nie wiem czy leśny czy ogrodowe. Mam nadzieje że zakwitną mi grudzień-styczeń, oby.
Kabomba dziękuję za namiary na Asahi , Gratuluję taaaakich zbiorów, niesamowite! :D
Masz je jeszcze? U nas został tylko jeden, ostatni już.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 508
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Dziękuję, Igala, ja sama w szoku :D
Zostało mi już tylko sześć mikrusów, takich po 3 kg, i... Okazuje się, że wcale nie miałam ich za dużo! Jeszcze bym zjadła ze dwadzieścia... Przez dwa miesiące nie piłam wody, jeśli nie liczyć takiej do popicia tabletek, a smak arbuza nieprędko mi się znudzi, więc teraz od listopada do sierpnia będę usychać z tęsknoty (i znowu trzeba będzie pić wodę, jak zwierzęta...).
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2582
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

;:306 A wiesz że ja też mam to samo uzależnienie; czegos mi brakuje do picia; ale bym sie "napiła"arbuza... one mnie dobrze nawadniają (woda strukturalna), lepiej niż woda. ;:304
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8635
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

U mnie też nie wszystkie zjedzone . Teraz lepiej smakują .
Igala , dzięki za odpowiedż . Zrobię mieszaną , dodam kozłka ponoć zapach dzięki niemu lepszy .
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 694
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

A tak de facto arbuzów.Chcę Wam coś zaprezentować i poznać Wasze opnie na ten temat.
Otóż kilka lat temu ktoś z rodziny mi przywiózł z wycieczki z Węgier arbuza, owoc kupiony od przydrożnego sprzedawcy.
Arbuz średniego rozmiaru ok.4kg, wyglądał idealnie jak Asahi i tak samo dobrze smakował. Był super i dlatego wydłubałem z niego nasiona. W tym roku posadziłem go do gruntu w namiocie foliowym przy okazji pomidorowej uprawy.
Pędy były super mocne, zupełnie nie chorowały na fusarium i kwitły obficie. Ale zawiązał się tylko jeden owoc i to z mojego ręcznego zapylenia kwiatem z tego arbuza. Jak zapewne pamiętają niektórzy pędy mi zaatakowała nagle zgnilizna twardzikowa, już myślałem, że nic z arbuza nie będzie, ale uciąłem infekcję na pędach wraz z pędami, lecz arbuz został z kawałkami zdrowych pędów.
Ale co ciekawe, owoc wcale prawie nie rósł, non stop był wielkości zielonego grejfruta, ok.15cm średnicy. Druga ciekawostka, tak to trwało pół roku!W październiku gdy mi pomidory już padły od zarazy likwidowałem namiot i arbuza zerwałem, podejrzewałem, że zgnije wcześniej. Ale wcale nie! W środku był dojrzały, ale nie przejrzały! Smak bardzo dobry, ale skórka była tak chrypka i krucha, że mi się rozpadała w ręku jak hartowana szyba na kwadraciki! Ale w osłupienie mnie wprowadził widok nasion!
Stare nasiona wprost z arbuza miały kształt normalnych nasion i rozmiar tak samo. Natomiast te z owocu były długie i mocno czarne. Zupełnie niepodobne do tych sianych.Akurat mam jeszcze sporo tych z owocu z Węgier i mogłem to porównać.
Zobaczcie sami na fotografię.
Obrazek
Podejrzewam tutaj spisek plantatorów tej odmiany. Owoc był dobry ale mnie wyrósł "maluszek" z innymi pestkami niż pierwowzór.
Myślę, że celowo właściciel plantacji zapyla arbuzy "odpowiednim" pyłkiem aby nikt sobie potem nie wyhodował podobnego arbuza. To bardzo sprytne posunięcie. Mam dobrego arbuza X i mi kwitnie , zapylam go pyłkiem Y. Z tego rośnie mi owoc z miąższem ( bo to tylko osłona nasion) X ale nasiona mają już kod genetyczny XY. Gdy ktoś wydłubie nasiona i posieje, to owoc z tego już ma miąższ XY a nie X i nasiona XY, albo gdy zapylić go pyłkiem Z to XYZ.
Taka sprytna forma zabezpieczenia w razie konkurencji, albo kradzieży nasion. Owoc wyrasta mały i to przez pół roku, co dyskwalifikuje opłacalność takiej uprawy!Kto będzie czekał od maja do października, czy listopada na owoc wielości pomarańczy! ;:223
Bo jak inaczej to wytłumaczyć co u mnie zaszło? Ja miałem te arbuzy w warunkach ściśle kontrolowanych i monokultury.Tylko one rosły w namiocie i zapyliłem go ręcznie.Zero szans na pszczoły, mrówki i inne arbuzy.
Nie wiem czy sadzić nasiona tej hybrydy w przyszłym roku. Mam ich niewiele, ale są dojrzałe. Czy to efekt F1 takie jaja?
Co sądzicie o tej sprawie? Czy ktoś miał podobny przypadek? ;:303
Witam, jestem Adam.
wingrul
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 890
Od: 8 sie 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Najprościej podsumować F1
Albo po prostu wiele, wiele, wiele zmiennych i nikt nie odpowie na te pytania, bo nie da się stwierdzić czy było tak czy inaczej.

Ja bym odpuścił. Kup sobie paczkę na aukcji i ciesz w miarę `pewnym arbuzem.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8635
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Ostatni arbuz , dwa miesiące po zbiorze a może mniej . ;:131 Smak dobry , mimo że nie jest
w pełni dojrzały .
Obrazek
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2582
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

anulab ciekawe czy dlatego się tak długo dobrze przechował bo był niedojrzały do konca? Moje dojrzałe po miesiącu już były widocznie starawe a mało dojrzałe ok; stąd moje pytanie.
Ja kupiłam własnie Red Star 1 którym niektórzy się tak zachwycają; chcę go wypróbować bo okreslaja go jako wczesny a nigdy go nie miałam. Takie właśnie Red Star sadzicie?
Obrazek
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8635
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Igala , nie miałam Red Star , odmiana profesjonalna nie powinna zawieść .
Od przyszłego sezonu tylko profesjonalne mam zamiar uprawiać .
Większa nadzieja , że zbiorę cokolwiek .
Znalazłam jeszcze jednego arbuza , ukrył się pod dyniami . Nie mam odwagi go próbować .
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”