Zielone gadanie...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 813
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Zielone gadanie...
Witaj! Bardzo lubię goździki. Są trwałe i pięknie pachną. Róże też robią wrażenie. Masz jeszcze jakieś żółte, bo ostatnio takie najbardziej przyciągają mój wzrok. Co fi derenia wczoraj posadziłam derenia jadalnego, ale ten ozdobny z kwiatów niczego sobie. Pamiętasz może ile Twój ma lat?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1118
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Zielone gadanie...
Jagódko Witaj dxiękuję za piwonie dla mnie Ale tutaj uczta fotograficzna .
Mistrzynią jesteś bawisz się super fotografią .
Piękne kwitnienia ,piwonie wymiatają ,a przy nich Jagódko -
w ubiegłym roku już pięknie kwitly u mnie
Nie wiem o co chodzi w tym roku .
Trudno .
Kochana dawaj slicznosci ,bo masz wszystko śliczne po prostu .
Buziaczki z pixdrowionkami
Mistrzynią jesteś bawisz się super fotografią .
Piękne kwitnienia ,piwonie wymiatają ,a przy nich Jagódko -
w ubiegłym roku już pięknie kwitly u mnie
Nie wiem o co chodzi w tym roku .
Trudno .
Kochana dawaj slicznosci ,bo masz wszystko śliczne po prostu .
Buziaczki z pixdrowionkami
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1118
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Zielone gadanie...
Ależ piękny ogród
Siadam na tej ławeczce i czekam na właścicielkę wątku ,nigdzie się nie ruszam .
Siadam na tej ławeczce i czekam na właścicielkę wątku ,nigdzie się nie ruszam .
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2872
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Zielone gadanie...
Bogusiu, jak miło że o mnie pamiętasz
Na całe lato przywiozłam mamę na wieś i wykorzystujemy ten czas dla siebie, więc automatycznie ubyło mi go na fora.
Ogród sam sobie radzi, bo sił ubyło i wystarcza tylko na kilka rabatek w przedogródku i przy domu, reszta zamienia się w ogród leśny, przynajmniej chrust będę miała własny
A taki gość zamieszkał w dzikim zakątku ogrodu . Zadrzechnia fioletowa/czarna pszczoła, uważana w Polsce za gatunek wymarły, od 2005 znowu pojawiła się w naszym kraju. U mnie upodobała sobie jeżówki i akanty. Do kwiatów akanta potrafi wejść cała
A tu w pełnej okazałości:
A to rabatka żwirowa, niedługo już tylko z nazwy, bo zarasta barwinkiem, trawami i żurawkami.
Miłego świętowania
Na całe lato przywiozłam mamę na wieś i wykorzystujemy ten czas dla siebie, więc automatycznie ubyło mi go na fora.
Ogród sam sobie radzi, bo sił ubyło i wystarcza tylko na kilka rabatek w przedogródku i przy domu, reszta zamienia się w ogród leśny, przynajmniej chrust będę miała własny
A taki gość zamieszkał w dzikim zakątku ogrodu . Zadrzechnia fioletowa/czarna pszczoła, uważana w Polsce za gatunek wymarły, od 2005 znowu pojawiła się w naszym kraju. U mnie upodobała sobie jeżówki i akanty. Do kwiatów akanta potrafi wejść cała
A tu w pełnej okazałości:
A to rabatka żwirowa, niedługo już tylko z nazwy, bo zarasta barwinkiem, trawami i żurawkami.
Miłego świętowania
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11566
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Zielone gadanie...
Zaglądam od pewnego czasu, więc pora sie ujawnić i wyrazić zachwyt nad ogrodem. Też z pasją fotografuję ptaki, choć z różnym skutkiem.
Masz wyjątkowe szczęście, że mieszkasz w pobliżu jeziora. Mikroklimat inny i okolica z pewnością zachęca do spacerów i odpoczynku.
Róże Cię kochają, piękna Maria Theresia.
Rabata żwirowa wspaniała, niech zarasta, mniej pielenia.
Wszyscy mamy okresy odwyku od forum, bo życie i ludzie bliscy ważniejsi.
Pozdrawiam ciepło.
Masz wyjątkowe szczęście, że mieszkasz w pobliżu jeziora. Mikroklimat inny i okolica z pewnością zachęca do spacerów i odpoczynku.
Róże Cię kochają, piękna Maria Theresia.
Rabata żwirowa wspaniała, niech zarasta, mniej pielenia.
Wszyscy mamy okresy odwyku od forum, bo życie i ludzie bliscy ważniejsi.
Pozdrawiam ciepło.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1118
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Zielone gadanie...
Jagódko
Zapewne jesteś zapracowana stąd cisza w zieloniutkim gadaniu
Tak wracam do pięknych zdjęć z Twojego ogrodu i
Oceniam ,że zdolność łączenia roślin .Brawo pięknie to wygląda .
Ja tego nie potrafię .
Pokaż proszę lato Jagódko nie daj się prosić .
Teraz takich foteczek nie za dużo ,bo już jesień
się wciska a pogoda sprawia ,że roślinki szybko
marnieją.
Pozdrawiamcieplutko
i czekam z upragnieniem na zdjęcia
Zapewne jesteś zapracowana stąd cisza w zieloniutkim gadaniu
Tak wracam do pięknych zdjęć z Twojego ogrodu i
Oceniam ,że zdolność łączenia roślin .Brawo pięknie to wygląda .
Ja tego nie potrafię .
Pokaż proszę lato Jagódko nie daj się prosić .
Teraz takich foteczek nie za dużo ,bo już jesień
się wciska a pogoda sprawia ,że roślinki szybko
marnieją.
Pozdrawiamcieplutko
i czekam z upragnieniem na zdjęcia
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2872
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1118
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Zielone gadanie...
Dobrze ,że jesteś Jagódko .
Slicznosci wiosenne ,co tam jeszcze u Ciebie kwitnie ?
Zdróweczka i dobrej wiosny Jagódko .
Slicznosci wiosenne ,co tam jeszcze u Ciebie kwitnie ?
Zdróweczka i dobrej wiosny Jagódko .
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2872
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Zielone gadanie...
Wiosna minęła, lato mija, nadchodzi jesień, oby była ciepła, słoneczna i kolorowa
Jak to jest że w pewnym okresie życia czas zaczyna się kurczyć jak wełniany sweterek wrzucony przez przypadek do pralki na 90 stopni?
Kiedyś tak mi się stało ze spódnicą, była midi a po praniu mini ;)
Cierpię na chroniczny brak czasu, albo...robię wszystko trzy razy dłużej niż jeszcze kilka lat temu. Stan zdrowia zweryfikował moje ogrodowe zapędy, jako taką opieką otoczony jest przedogródek, reszta musi sobie radzić sama, więc pomału ogród zamienia się w zagajnik, dzikość też ma swój urok. Co ma być to będzie.
Wiosną jak zawsze chodziłam zauroczona wkoło derenia, kiedy zielone płatki bielały i zamieniały drzewko w białe cudo
Biały welon parzydła nie ustępował pięknem dereniowi
A moje ukochane laguny pozbierały się po ataku karczowników, mimo odstraszaczy te paskudy dalej ryją pod roślinami i podgryzają, trutek nie używam, ale muszę dodatkowo kupić kilka żywołapek.
Buff Beaty w tym roku pięknie kwitła i...pachniała
Bardzo mile zaskoczył mnie w tym sezonie tulipanowiec, nie czekałam kilkunastu lat na kwitnienie , już w tym roku (6 lat) zaszczycił mnie pierwszym kwiatem i narobił apetytu na więcej w przyszłym.
Niestety, trochę za późno zaczęłam tej wiosny reagować na ślimory golce i niektóre funkie 'robiły' za cedzak ;)
Z nowych nabytków, w tym roku skusiłam się powtórnie na delikatniejszą odmianę akanta, kiedyś już ją miałam, ale nie wiedziałam, że jest delikatny i potrzebuje zimowania bez dużego mrozu, więc odszedł był ;), ten będzie rósł w donicy i na zimę do spiżarki.
Nadchodzą długie jesienne, zimowe wieczory, mam nadzieję mieć więcej czasu na buszowanie po forach.
Zostawiam jezioro, które jest obok mnie i nad którym cały sezon ładuję akumulatory i się wyciszam, choćby pół godzinki posłuchać chlupotu wody i szumu traw a nerwy są ukojone.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1118
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Zielone gadanie...
Jagódko zaglądam o poranku ,jakie piękności
pokazujesz .
Tulipanowiec przepiekny ,aż zapiera dech ,warto na niego dmuchać
pokazał się w całej krasie .
Czy to trudna w uprawie roślina ?To będzie u Ciebie drzewo ?czy już jest ?
Wpadła mi w oko u Ciebie róża Buff Beaty jest przepiękna .
Wiesz teraz mam fisia na tle takich róż ,przebarwiających się właśnie
w różne kolory .
Już upatrzylam parę ha ha
Likwiduję część warzywnika i mam piękny kwadracik koło domu .
Róże będą chyba w nim
I to w zbliżonych kolorach do Twojej ,w kolejnym wejściu napiszę Tobie nazwy .
Jagódko chyba nasz rocznik wykonuje już prace coraz wolniej jednak
Eh
Hosty u mnie ślimory regularnie dziurawią, już z nimi nie walczę .
W tym sezonie są tysiące ,A ile mąż wyzbierał, ja już mijam je na trawniku
nie reagując ,a ileż można brrr .
Laguna u mnie rozrasta się wolno jednak ,czy może przyczyna tkwi w za częstym
podlewaniu? CP w tej chwili ma .
Muszę jeszcze opryskać w tym sezonie ,jak i inne.
Twoja jest piękną ,ogromną ,i na taką czekam też .
Jagódko dużo zdrowia i dobrych spokojnych dni życzę .
To prawdziwa przyjemność spacerować u Ciebie
pokazujesz .
Tulipanowiec przepiekny ,aż zapiera dech ,warto na niego dmuchać
pokazał się w całej krasie .
Czy to trudna w uprawie roślina ?To będzie u Ciebie drzewo ?czy już jest ?
Wpadła mi w oko u Ciebie róża Buff Beaty jest przepiękna .
Wiesz teraz mam fisia na tle takich róż ,przebarwiających się właśnie
w różne kolory .
Już upatrzylam parę ha ha
Likwiduję część warzywnika i mam piękny kwadracik koło domu .
Róże będą chyba w nim
I to w zbliżonych kolorach do Twojej ,w kolejnym wejściu napiszę Tobie nazwy .
Jagódko chyba nasz rocznik wykonuje już prace coraz wolniej jednak
Eh
Hosty u mnie ślimory regularnie dziurawią, już z nimi nie walczę .
W tym sezonie są tysiące ,A ile mąż wyzbierał, ja już mijam je na trawniku
nie reagując ,a ileż można brrr .
Laguna u mnie rozrasta się wolno jednak ,czy może przyczyna tkwi w za częstym
podlewaniu? CP w tej chwili ma .
Muszę jeszcze opryskać w tym sezonie ,jak i inne.
Twoja jest piękną ,ogromną ,i na taką czekam też .
Jagódko dużo zdrowia i dobrych spokojnych dni życzę .
To prawdziwa przyjemność spacerować u Ciebie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1118
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Zielone gadanie...
Jak daleko masz do jeziora ?pięknie po prostu
Takie miejsca są zbawienne dla regeneracji sił.
Takie miejsca są zbawienne dla regeneracji sił.
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2872
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Zielone gadanie...
Dzień dobry Bogusiu.
Ta powolność i niemoc doprowadza mnie czasem do wścieku, ale potem sobie myślę, że metryki się nie przeskoczy, wyciszam się i za chwilę od nowa mnie nerwy biorą, bo z niczym nie nadążam i wiecznie czasu brak. Wrrr...
Mój warzywnik skurczył się do czterech niewielkich skrzyń i kilku dużych donic. Ślimaki wszystko zżerają, a ze względu na zwierzęta chemii w ogrodzie nie używam.
Bogusiu, ja żadnych oprysków w ogrodzie nie robię, ewentualnie bio jak mi się chce i siły pozwolą. Róż też nie pryskam, muszą sobie radzić same.
Buff Beauty to bardzo ładna róża i pachnąca, powtarza kwitnienie, ale najzdrowszą różą w moim ogrodzie jest Bremmer Stadtmusikanten, to dla mnie numer jeden zdrowotności i obfitości kwitnienia. Również pachnie, pięknie.
Moje Laguny ciągle były i są podgryzane przez karczowniki, tu jest ich plaga bo za płotem mam rzeczkę, a u sąsiada mają raj, więc i mój ogród zaanektowały, zainstalowałam odstraszacze i wydaje mi się że jest ich jeszcze więcej. Niby w instrukcji jest napisane że przez pewien czas mogą być bardziej aktywne zanim się wyniosą, więc czekam, jeszcze dokupię tych odstraszaczy.
Tulipanowiec jest już sporym drzewkiem, niby wszędzie czytam że kwitnie po 15 latach, dlatego bardzo mnie ucieszył ten pierwszy kwiatek po pięciu, może będzie ich więcej w przyszłym roku, teraz po tym kwiatku wisi taki strąk jak okra , obserwuję go co się będzie działo na przestrzeni jesieni, zimy, otworzy się czy nie?
Paulownia w tym roku zawiązała taką ilość pąków kwiatowych, że w przyszłym roku byłaby chmurą kwiatów a zapach pewnie by mnie zabił , niestety najgorsze są przymrozki wiosenne, w tym roku obmarzły i kwiatów było mało.
A jezioro mam blisko, na wał kilometr, może półtora, a tam gdzie moczę nóżki ze trzy-cztery. To Jezioro Otmuchowskie, poniemieckie jak i cała infrastruktura wodna na kanale ulgi odciążająca jezioro od nadmiaru wody.
Bogusiu, miłego dnia Ci życzę i zostawiam rozplenicę 'Lady U' , selekt ze szkółki Słowińscy.
Ta powolność i niemoc doprowadza mnie czasem do wścieku, ale potem sobie myślę, że metryki się nie przeskoczy, wyciszam się i za chwilę od nowa mnie nerwy biorą, bo z niczym nie nadążam i wiecznie czasu brak. Wrrr...
Mój warzywnik skurczył się do czterech niewielkich skrzyń i kilku dużych donic. Ślimaki wszystko zżerają, a ze względu na zwierzęta chemii w ogrodzie nie używam.
Bogusiu, ja żadnych oprysków w ogrodzie nie robię, ewentualnie bio jak mi się chce i siły pozwolą. Róż też nie pryskam, muszą sobie radzić same.
Buff Beauty to bardzo ładna róża i pachnąca, powtarza kwitnienie, ale najzdrowszą różą w moim ogrodzie jest Bremmer Stadtmusikanten, to dla mnie numer jeden zdrowotności i obfitości kwitnienia. Również pachnie, pięknie.
Moje Laguny ciągle były i są podgryzane przez karczowniki, tu jest ich plaga bo za płotem mam rzeczkę, a u sąsiada mają raj, więc i mój ogród zaanektowały, zainstalowałam odstraszacze i wydaje mi się że jest ich jeszcze więcej. Niby w instrukcji jest napisane że przez pewien czas mogą być bardziej aktywne zanim się wyniosą, więc czekam, jeszcze dokupię tych odstraszaczy.
Tulipanowiec jest już sporym drzewkiem, niby wszędzie czytam że kwitnie po 15 latach, dlatego bardzo mnie ucieszył ten pierwszy kwiatek po pięciu, może będzie ich więcej w przyszłym roku, teraz po tym kwiatku wisi taki strąk jak okra , obserwuję go co się będzie działo na przestrzeni jesieni, zimy, otworzy się czy nie?
Paulownia w tym roku zawiązała taką ilość pąków kwiatowych, że w przyszłym roku byłaby chmurą kwiatów a zapach pewnie by mnie zabił , niestety najgorsze są przymrozki wiosenne, w tym roku obmarzły i kwiatów było mało.
A jezioro mam blisko, na wał kilometr, może półtora, a tam gdzie moczę nóżki ze trzy-cztery. To Jezioro Otmuchowskie, poniemieckie jak i cała infrastruktura wodna na kanale ulgi odciążająca jezioro od nadmiaru wody.
Bogusiu, miłego dnia Ci życzę i zostawiam rozplenicę 'Lady U' , selekt ze szkółki Słowińscy.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16998
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Zielone gadanie...
Masz piękne róże. Na pergoli cudnie wygląda i ta Buff Beaty obficie kwitnie. Śliczna, zdrowa.Czego chcieć więcej.
Dereń cousa piękny. Jest na liście moich chciejstw.
Trawy urokliwe.
Ja też mam karczownika i turkucia i walczę
Jezioro bardzo ładne. Ja mam bliziuteńko zalew.
Dereń cousa piękny. Jest na liście moich chciejstw.
Trawy urokliwe.
Ja też mam karczownika i turkucia i walczę
Jezioro bardzo ładne. Ja mam bliziuteńko zalew.