Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18600
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Ewidentnie odwodniona, korzenie są suche.
To podłoże jest zbyt bardzo przepuszczalne, nawet uwzględniając sukulenty.
Jak często podlewasz?
To podłoże jest zbyt bardzo przepuszczalne, nawet uwzględniając sukulenty.
Jak często podlewasz?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 3 kwie 2022, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Mam ja od grudnia i podlewalam raz na 2 tyg.
Czyli do mieszanki ktora mam dac wiecej ziemi, aby podloze zrobic bardziej zwarte?
Powinnam zostawic korzenie liczac ze odzyja?
Czyli do mieszanki ktora mam dac wiecej ziemi, aby podloze zrobic bardziej zwarte?
Powinnam zostawic korzenie liczac ze odzyja?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18600
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Niemożliwe. To ja podlewam co około 2 tygodnie i rośliny są normalnie nawodnione. No chyba, że trzymałaś nad grzejnikiem, a teraz na słonecznym parapecie.
Pozostaje jak w przypadku Strelicji, posadzić do mieszanki ziemi i rozluźniacza w proporcji około 1:1, odczekać parę dni, podlać i liczyć na cud.
Pozostaje jak w przypadku Strelicji, posadzić do mieszanki ziemi i rozluźniacza w proporcji około 1:1, odczekać parę dni, podlać i liczyć na cud.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Próbuję rozmnożyć sansewierię gwinejską. Dwa tygodnie temu zasadziłam kilka kawałków liści odczekawszy 1 dzień na wyschnięcie miejsc cięcia. Nie bawię się w żadne folie. Co dzień lub parę zraszam ziemię spryskiwaczem.
Jeden z kawałków właśnie zrobił się żółty. Czy to normalne? Może za mało podlewam albo za dużo? Czy mam się go pozbyć z doniczki, czy coś jeszcze z niego będzie? Czy powinnam się obawiać, że i kolejne spotka ta sama sytuacja? Mam już trochę doświadczenia w rozmnażaniu innych sukulentów i wiem, że można przygotować liście idealnie i o wszystkie dbać identycznie, a mimo to część woli zgnić zamiast puścić korzonki...
Jeden z kawałków właśnie zrobił się żółty. Czy to normalne? Może za mało podlewam albo za dużo? Czy mam się go pozbyć z doniczki, czy coś jeszcze z niego będzie? Czy powinnam się obawiać, że i kolejne spotka ta sama sytuacja? Mam już trochę doświadczenia w rozmnażaniu innych sukulentów i wiem, że można przygotować liście idealnie i o wszystkie dbać identycznie, a mimo to część woli zgnić zamiast puścić korzonki...
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18600
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Ale co chcesz podlewać? Sadzonki liściowe bez korzeni? Jeśli tak, to czym roślina ma pobierać wodę?
Tutaj wystarczy, że tylko co jakiś czas lekko spryskasz podłoże.
Druga sprawa, to podłoże jest za ciężkie, mało że nie nadaje się do sukulentów, to tym bardziej do sadzonek. Daj do mieszanki ziemi i żwirku w proporcji około 1 :3.
Ten co zżółkł jest do wywalenia.
I jeszcze jedno, w przypadku Sansewierii, to że liść wypuści korzenie to jedno ale musi jeszcze wypuścić nowe kłącze. W ostateczności zostanie tylko patyk z korzeniami.
Tutaj wystarczy, że tylko co jakiś czas lekko spryskasz podłoże.
Druga sprawa, to podłoże jest za ciężkie, mało że nie nadaje się do sukulentów, to tym bardziej do sadzonek. Daj do mieszanki ziemi i żwirku w proporcji około 1 :3.
Ten co zżółkł jest do wywalenia.
I jeszcze jedno, w przypadku Sansewierii, to że liść wypuści korzenie to jedno ale musi jeszcze wypuścić nowe kłącze. W ostateczności zostanie tylko patyk z korzeniami.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Poważnie? A ja myślałam, że w przypadku sadzonek sansewierii lepsza będzie cięższa ziemia. No bo czytałam, że należy je utrzymywać w stałej wilgotności, więc taka ziemia ją zapewni. Jakby już urosło trochę korzeni, to bym je przesadziła do docelowej...
A próbowałeś ukorzeniać sadzonki liściowe sansewierii w samym keramzycie jak storczyki? Czy to jest możliwe?
A próbowałeś ukorzeniać sadzonki liściowe sansewierii w samym keramzycie jak storczyki? Czy to jest możliwe?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18600
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Jaka jest różnica między osobnikiem dorosłym, a sadzonką? Jedno i drugie w tym wypadku jest sukulentem.
Stała wilgotność podłoża? Nie wiem co czytałaś, ale albo coś źle zrozumiałaś, albo to jakieś bzdury. Sukulenty ukorzenia się w delikatnie wilgotnej i to wierzchniej warstwy podłoża, które musi być bardzo przepuszczalne.
Stała wilgotność podłoża? Nie wiem co czytałaś, ale albo coś źle zrozumiałaś, albo to jakieś bzdury. Sukulenty ukorzenia się w delikatnie wilgotnej i to wierzchniej warstwy podłoża, które musi być bardzo przepuszczalne.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- magda111123
- 200p
- Posty: 388
- Od: 29 maja 2014, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łańcut
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Gbr_ czy znasz nazwę odmiany tej sansewierii z prawej strony w rogu?
Pozdrawiam, Magdalena
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Dość pospolita Sansevieria "Golden hahnii". Na olx i allegro dostępne.
Dzięki olx pozyskałem bardzo rzadką kolekcjonerską odmianę Sansewieria Hahnii "Solid Gold'' za 90 zł. Maleństwo wielkości zapalniczki z dwoma korzonkami przyjęło się i powoli puszcza kolejne listka. Myślę nad Sansevieria hahnii "Philippines" póki co cena odstręcza.
Dzięki olx pozyskałem bardzo rzadką kolekcjonerską odmianę Sansewieria Hahnii "Solid Gold'' za 90 zł. Maleństwo wielkości zapalniczki z dwoma korzonkami przyjęło się i powoli puszcza kolejne listka. Myślę nad Sansevieria hahnii "Philippines" póki co cena odstręcza.
- magda111123
- 200p
- Posty: 388
- Od: 29 maja 2014, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łańcut
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Też lubię wyszukiwać na aukcjach, chociaż mi daleko od okazów kolekcjonerskich. Największą mam frajdę gdy pomiędzy totalnymi 'babcinymi' zwyklakami znajduję coś wyjątkowego, w niskiej cenie. W taki spoób ostatnio wyszukałam begonię rącznikolistną.
Pozdrawiam, Magdalena
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Będąc w biedronce nie mogłem przejść obojętnie koło takiego okazu i ostatecznie dołączył do mojej kolekcji "hahnii"