Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Drzewa owocowe
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7511
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Nie , nie zostawiam, wycinam wszystkie łodygi. Z tym ogławianiem to prawda. wypuszczają wtedy sporo bocznych gałązek czyli pięknie się rozkrzewiają i jest sporo owoców , z tym, że później. Jest jedno "ale" a właściwie dwa ; jesień piękna, ciepła i długa - i maliny nie mogą być zbyt gęsto. Robi się gęstwina i przy deszczowej pogodzie szarą pleśń ma się jak w banku , przerabiałam już to na Polce. I to przez przypadek, takie dwa małe urwisy wtargnęły do ogródka z sekatorem :roll:
Pozdrawiam! Gienia.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7511
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Wroniarz, nie mogę już edytować. Myślę, że gdyby takiemu ubiegłorocznemu, wyrośniętemu pędowi, ciachnąć wierzchołek zanim zdąży wytworzyć pąki, wtedy by się rozkrzewił i urosłoby malinowe drzewko. Czyli po prostu letnia malina. Tylko nie widzę sensu, przeszkadzało by to we wzroście młodych pędów. To już nie lepiej mieć na oddzielnej grządce maliny letnie??
Pozdrawiam! Gienia.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1029
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Ogławiać zamierzam tylko najsilniej rosnące maliny letnie Laszkę i Tulamen. Przy zbiorze pierwszych owoców musiałem naginać pędy wysokości 2,5m.
Sadząc kilka lat temu cienkie, półmetrowe sadzonki Polesia i Sugany nic nie skrócałem. Ładnie dwukrotnie owocowały. Na żyznym stanowisku młodym dwu- lub trzy-pędowym sadzonkom warto zostawić jeden nieowocujący pęd na drugi rok.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 727
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Maliny jesienne lepiej uprawiać tylko na jeden zbiór czyli po zrzuceniu liści wycinamy wszystkie pędy przy ziemi. Łapią wtedy mniej chorób. W przypadku malin warto mieć tylko sprawdzone i odporniejsze odmiany. Skusiłem się na te nowsze a to był błąd i obecnie nie mam malin przez epidemię chorób. Odporna odmiana da sobie radę ale nie w towarzystwie chorowitych. Muszę zrobić kilka lat przerwy i powrócić do starej odmiany z poprzedniego wieku, która sama dawała radę 30 lat a jak dosadziłem inne to zaczęła chorować. Kilka lat temu posadziłem malinę Glen Ample w miejscu gdzie nie ma innych malin w odległości kilometra albo więcej. Sadzonki były zdrowe i 3 lata świetnie owocowała dużymi i smacznymi owocami. W tym roku musiałem je wykopać ale nie, że miałem z nimi problem tylko z braku miejsca i trzeba było z czegoś zrezygnować i padło na maliny.
Np. Malina Polana, którą miałem owocowała 3 sezony i skarłowaciała a owoce były robaczywe, te muszki lubią tą odmianę.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7511
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Masz na myśli wirusową krzaczastą karłowatość ? Jeśli to ta choroba to faktycznie nic nie poradzisz. Ze szkodnikami walczę olejem neem, regularnie co 6 - 7 dni psikam. Przez cały okres. Na owockach jest 1 dzień karencji, a i tak nikt z domowników jej nie przestrzega :wink: . Jeśli się to robi systematycznie to dziadostwo nie ma szans. Teraz gdy pryskam to rzadko trafiam na tego śmierdzącego - nie wiem co to jest - jakiś pluskwiak czy cóś. Dawniej, kilka lat temu było ich pełno. Pułapki z sokiem , octem też wieszam ale do nich to tylko pełno much się łapie. Muszek plamoskrzydłych nie zauważyłam , być może nie dotarły jeszcze w nasze strony.
Pozdrawiam! Gienia.
Nati1990
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 19 lut 2024, o 11:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skarszewy, pomorskie

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Yogibeer701 pisze: 21 mar 2024, o 10:07

A które odmiany to te dawne i odporne?
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1927
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Też jestem ciekawa tych odmian.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 727
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Ta malina pochodzi z lat 80 tych. Ja ją mam od 1984 roku i nie wiem co to za odmiana bo ojciec dostał ją od kolegi. Owocuje na pędach dwuletnich i ogólnie jest gorsza od tych nowych. Jedyne zalety to smak i to ,że rosła w miarę zdrowo przez wiele lat. Owoce ma małe, nietrwałe właściwie to nadaje się tylko do podjadania takie ma delikatne te owoce. Ma bardzo dużo małych kolców, tworzy dużo rozłogów. U mnie rosły koło płotu obok zapuszczonej, nieużytkowanej działki od 1984 do 2022 r. Właściwie nie chorowały i wszyscy je podjadali bo mają smak lepszy niż te dzisiejsze. Słodkie ,malinowe, soczyste ale miękkie. Problemy się zaczęły kiedy dosadziłem inne maliny a i sąsiad dosadził bo ta działka w końcu znalazła właściciela. Obecnie dopadło ją zamieranie pędów i ją wykopałem ale mam zostawiony jeden krzaczek w innym miejscu. Wniosek taki, że maliny powinny rosnąć w nowych miejscach co kilka lat ale nie może to być kilka, kilkanaście metrów a znacznie więcej. Albo sadzimy je w izolacji z dala od innych, tak jak te moje rosły koło tego płotka. Miałem malinę czarną Bristol i przez 3 sezony było super a potem pędy zaczęły usychać, owoce drobniały. Obecnie mam Jewel niby bardziej odporną? W tym roku będzie dopiero owocować.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1029
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Też mam starą odmianę malin, która nigdy nie chorowała od trzydziestu lat, pomimo tego że rośnie cały czas w tym samym miejscu.
Owoce ma okrągłe, średniej wielkości koloru malinowego dojrzewają od połowy czerwca. Pędy średnio 1,5m są sztywne pokryte brązową szczecinką.
Podobne są do dzikich malin leśnych, które rosną na pobrzeżach borów sosnowych (najwięcej nad brzegami rzek i jezior).
Przy dodatku ziemi leśnej w dołki powinny przyjąć się w ogródku przydomowym.

Na moich piaskach maliny nie są atakowane przez grzyby, bakterie i wirusy. Populację przezierników, odorków i inne szkodników ograniczam ręcznie.
Kluczem do uprawy ekologicznej malin jest suchy mikroklimat i luźne podłoże z dużą zawartością kwaśnej próchnicy.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1029
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Sprawdziłem dziś i okazało się, że stara odmiana maliny letniej, która u mnie rośnie od prawie trzydziestu lat ma jednak roczne pędy gładkie, koloru jasnobrązowego. Dużą ilość drobnych kolców nazwanych przeze mnie szczecinką mają prawdopodobnie zielone pędy (latorośle).
Nati1990
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 19 lut 2024, o 11:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skarszewy, pomorskie

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Że wszystkich posadzonych odmian najgorzej rozwija się Polana. Najszybciej z kolei Jantar, ale ma jasne odwódki liści, czy to coś znaczy? Czegoś jej brakuje?

Obrazek

Obrazek
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7511
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Moze głodna? Na razie wypuszcza listki z zapasów, które były w łodydze i korzonkach. Czekaj cierpliwie, dotrze korzeniami do nawozów, wtedy zauważysz różnicę. :D
Pozdrawiam! Gienia.
green90000
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 1 lis 2018, o 10:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Posadziłem jesienią kilkanaście sadzonek gołokorzeniowych Polany, na razie nic nie wyszło z ziemi.
Mam się obawiać, czy jeszcze jest czas?
Jak sprawdzić, czy sadzonki żyją? Przycięte patyki na jesieni były żywe, teraz praktycznie wszystkie są suche.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”