Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1412
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Post »

No ja nie zakładałem, że tak mocno stężonym potraktuje (swoją drogą łatwo się nim zakwasza wodę - odrobina i pH 3). Taki najłatwiej kupić z racji przeznaczenia i o tym
napisałem. Aczkolwiek soki trawienne u zwierząt mogą być bardzo żrące, kto wie jakby wyszło...
Pozdrawiam,
Tomek
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2133
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Post »

U mnie "w sposób magiczny" :wink: rozsiewają się dzika róża, porzeczki i poziomki. Owoce przechodzą przez przewody pokarmowe psów :;230
Psy sa na diecie BARF, pH w żołądkach powinny mieć około 1. Derenie też zjadały, niestety nie zauważyłam nigdzie aby pojawiły się siewki.
(nie myślcie, że nie sprzątam po psach, jednak czasem coś się przeoczy a potem niespodzianka - roślinki się pojawiły :D )
Pozdrawiam Lucyna
Bruce Lee
50p
50p
Posty: 58
Od: 6 mar 2022, o 16:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Post »

Czyli rozcieńczyć elektrolit do 3 % -owego rozstworu i moczyc trzy dni,a gdybym chciał szybsze efekty to w nierozcieńczonym kwasie siarkowym -elektrolicie moczyć pestki kilkanaście-kilkadziesiąt minut ,co kilka minut np plastikowym sitkiem sprawdzać czy otulina pestki jest wytrawiona.Mlekowy 80 % na pewno odpada?
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 695
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Post »

Czyś ty niepoważny? ;:14
Nie moczyłbym w stężonym wcale. Logiczne że wtedy to by były tylko minuty ale ja bym nie ryzykował wcale.
Poza tym skąd pomysł o przeżartej łupinie? ;:223 To nie chodzi o to aby łupinę tylko przeżarło.Raczej aby ją tylko zmiękczyło. Potem wilgoć z ziemi to lasuje i jednocześnie dostarcza wody samemu nasionu.
Jeszcze raz podkreślam- ja tego nie robiłem i ni czytałem na ten temat dogłębnie! ;:185 Ale logicznie podchodząc i chcąc całkiem wyeliminować kwasy a zakładając iż chodzi tylko o redukcję łupiny to można by spróbować samej SKARYFIKACJI lub całkowitego obrania jak z przypadku migdałowca. Ale to tylko moja teza. ;:224
Witam, jestem Adam.
Bruce Lee
50p
50p
Posty: 58
Od: 6 mar 2022, o 16:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Post »

Raczej liczyłem na wypowiedź praktyków,czyli osób ,które to robiły ze skutkiem pozytywnym.Ewentualnie na podobnych roślinach.
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1213
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Post »

Parę lat temu, w ogrodzie botanicznym, zebrałam w lecie stare pestki spod krzewu. To była stara odmiana o dużych owocach Macrocarpa. Wrzuciłam pestki do doniczki, postała ona sobie na balkonie przez zimę, a na wiosnę miałam kilka siewek. W tym roku mój dereń z siewu jest obsypany pąkami, a ma wysokość około 1 m. Mam też 3 inne, ale nawet nie pamiętam odmiany, bo to też kilka lat temu kupione, a nazwa już wyblakła - zapewne też o większych owocach. Jeden z tych kupnych krzewów ma sporo pąków i jest podobnej wysokości, co siewka Macrocarpa. Myślę, że pozapylają się wzajemnie, skoro dzieli je kilka metrów... W zeszłym roku na kupnym krzaku zawiązał się 1 czy 2 owoce, ale zniknęły w niewyjaśnionych okolicznościach, jak tylko zrobiły się czerwone.
Może wreszcie przekonam się, co kupiłam oraz co mi z siewek wyrosło? :tan

Nic nie cudowałam z nasionami. Przeczytałam, że mogą kiełkować ze 2 lata, ale że zebrałam "zeszłoroczne" pestki spod krzewu wygrzebane ze ściółki, to najprawdopodobniej miałam 1 rok do przodu :D
Bruce Lee
50p
50p
Posty: 58
Od: 6 mar 2022, o 16:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Post »

Na portalu a...pl mozna kupić pestki z 2021 roku-jak podają w ogłoszeniu.Czy jest sensowne zainwestowac te kilkanaście zł,bo tyle wynosi koszt z przesyłką, i albo je delikatnie oszlifować na kantach,aby ułatwić im kiełkowanie,lub moczyc te około 3 doby w 3 %-owym kwasie.Chciałbym je posadzić do doniczki juz tej wiosny.Lecz zgodnie z wiedzą ,iż je trzeba stratyfikować dwa sezony-to się mija z prawdą i logiką.No chyba ,że się mylę?Dodam,że mam dostęp do Perhydrolu czyli H2O2,stęzonego.Doczytałem ,że mozna zamiast kwasu-uzyć silnego utleniacza.
mario77
100p
100p
Posty: 109
Od: 25 lip 2015, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Post »

W.N. Mieżeński w swojej książce pt. "Dereń" (oryg. В.Н. Меженский "Кизил") podaje, że wszystkie te zabiegi z mechaniczną i chemiczną skaryfikacją mają skuteczność maksymalnie 5%. Odpowiada za to twarda powłoka wewnętrzna otaczająca sam zarodek.
Innym sposobem na przyspieszenie wschodów jest wysianie pestek z niedojrzałych owoców. Mieżeński pisze, że ważnym elementem sukcesu tej metody jest termin zbioru owoców, gdyż opóźnienie prowadzi do wejścia nasion w stan głębokiego spoczynku. Ważne jest także stratyfikowanie nasion świeżo wydobytych z owoców, co sprzyja wypłukiwaniu inhibitorów i pęcznieniu nasion. Jako najlepszą metodę autor za prof. Klimenko zaleca moczenie pestek w wodzie przez tydzień, następnie umieszczenie w mokrych trocinach.Przez cały proces stratyfikacji należy utrzymywać wilgotność trocin. Wtedy 95% pestek kiełkuje... na drugą wiosnę.
Mieżeński podaje, że zarodek wydobyty z okrywy kiełkuje 19dni. Nie napisał tylko jak wydobyć nie uszkadając go :wink: .
Jeżeli będziesz próbował szlifować pestki przydatne będą zdjęcia zrobione przez KaLo:
viewtopic.php?p=5337212#p5337212
Obawiam się, że przy wysuszonych pestkach nie uzyskasz przyspieszenia kiełkowania. Jesienią można było kupić na olx roczne siewki derenia za 4 złote. Jeżeli zależy ci na czasie, a nie na zdobyciu doświadczeń szukaj ofert siewek na portalach ogłoszeniowych.
Bruce Lee
50p
50p
Posty: 58
Od: 6 mar 2022, o 16:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Post »

Niestety wczoraj zakupiłem 50 nasion, a mam tylko 80 ml H2O2 30 %.Doczytałem ,iż skaryfikacja jest po to aby nasiono w środku nawilgło i rozpoczęły się przez to procesy.Hm ciekawe.
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1412
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Post »

Jeszcze jest taki pomysł, że można je naciąć celem zdjęcia łupiny albo ściąć jej "wierzchołek" laserem. To precyzyjne jest i powinno się udać.
Pozdrawiam,
Tomek
akamel
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 5 lip 2022, o 22:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Post »

Witam. Na początku przyszłego tygodnia mają do mnie dotrzeć trzyletnie sadzonki derenia(ponoć kwitnące). Niestety prognozy są nieciekawe, czyli kilka stopni w dzień i nocne przymrozki. Stąd pytanie czy sadzić, czy jakoś przechować. Od razu zaznaczam, że rozchodzi mi się o kondycję sadzonek, bez parcia na kwiaty i owoce. 🙂
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1213
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Post »

Jak masz ziemię rozmarzniętą, to posadź. Najwyżej zrobisz większy kopczyk ziemi nad bryłą korzeniową.
akamel
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 5 lip 2022, o 22:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Post »

kuneg pisze: 2 mar 2023, o 16:48 Jak masz ziemię rozmarzniętą, to posadź. Najwyżej zrobisz większy kopczyk ziemi nad bryłą korzeniową.
Dziękuję za radę. Zobaczymy jakie będą warunki.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”