Ogródek Gosi 18
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Jakiego bałaganu?!
Gosiu, ja tu żadnego bałaganu nie dostrzegam , widzę natomiast pięknie kwitnące kwiatuszki i nieco niezadowolonego kotka na uwięzi.
Bardzo mi się podoba ten kwiatek: https://www.fotosik.pl/zdjecie/dd6c75fedeedc879 Co to jest?
Pozdrawiam cieplutko i życzę zdrówka.
Gosiu, ja tu żadnego bałaganu nie dostrzegam , widzę natomiast pięknie kwitnące kwiatuszki i nieco niezadowolonego kotka na uwięzi.
Bardzo mi się podoba ten kwiatek: https://www.fotosik.pl/zdjecie/dd6c75fedeedc879 Co to jest?
Pozdrawiam cieplutko i życzę zdrówka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Lucynko, to jest chryzantema.
Niestety nie znam nazwy.
Niestety nie znam nazwy.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu wypatrzyłam cudną, różową dalię o ciemnych liściach. Świetnie z rdestem wygląda. Kupiłam nasiona, będę siała dalie.
Mamy potrzebę doglądania ogrodu, ale jak mniej mu poświęcamy czasu, to też nic strasznego się nie stanie. Twój pięknie wygląda.
U mnie tylko siewek będę mieć masę, nie miałam czasu na cięcie nasienników.
Spokojnego weekendu.
Mamy potrzebę doglądania ogrodu, ale jak mniej mu poświęcamy czasu, to też nic strasznego się nie stanie. Twój pięknie wygląda.
U mnie tylko siewek będę mieć masę, nie miałam czasu na cięcie nasienników.
Spokojnego weekendu.
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ogródek Gosi 18
Pozdrawiam serdecznieGosiu,
Postanowiłam wrócić na forum, zimowe wieczory są długie więc nareszcie będę miała troszkę czasu.
Przeglądając Twoje wątki, masz w ogrodzie tyle ciekawych roślin kwiatów, ze jest na czym oko zawiesić,
ale przeglądając fotki szukałam czworonożnego przyjaciela zauważyłam Kotka na smyczy śliczny, czyli po stracie Flesza nie
zdecydowałaś się na kolejnego pieska. Ja też uważam ,że piesek czy kotek to członek rodziny. Dwa lata temu nasz rudy kot
Lolek też odszedł a w tym czasie pies Roki tak fatalnie zeskoczył z leżanki ,że przeszedł 2 operacje na kręgosłupie, na
szczęście wszystko dobrze się skończyło jest sprawnym pieskiem tylko nie wolno mu dużo biegać po schodach.
Gosiu, będę odwiedzać twoje wątki i podziwiać jeżówki, trawy i wszystkie roślinki .Pa
Postanowiłam wrócić na forum, zimowe wieczory są długie więc nareszcie będę miała troszkę czasu.
Przeglądając Twoje wątki, masz w ogrodzie tyle ciekawych roślin kwiatów, ze jest na czym oko zawiesić,
ale przeglądając fotki szukałam czworonożnego przyjaciela zauważyłam Kotka na smyczy śliczny, czyli po stracie Flesza nie
zdecydowałaś się na kolejnego pieska. Ja też uważam ,że piesek czy kotek to członek rodziny. Dwa lata temu nasz rudy kot
Lolek też odszedł a w tym czasie pies Roki tak fatalnie zeskoczył z leżanki ,że przeszedł 2 operacje na kręgosłupie, na
szczęście wszystko dobrze się skończyło jest sprawnym pieskiem tylko nie wolno mu dużo biegać po schodach.
Gosiu, będę odwiedzać twoje wątki i podziwiać jeżówki, trawy i wszystkie roślinki .Pa
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Soniu, nie odważyłam się na sianie dalii. Zazwyczaj przechowuję karpy, ale mam nieogrzewany garaż i jest obawa co roku, że nie przetrwają.
Czasem też potrafią zgnić. Nie wiem, czy dalia doczeka wiosny. Bardzo bym się zmartwiła, ponieważ jest to moja ulubiona.
Moim jedynym zajęciem w tym roku było obcinanie przewiniętych kwiatów.
Nie będzie zbyt wielu siewek.
Wando, witaj po tak długiej przerwie.
Faktycznie Flesza niestety nie ma już z nami. Na początku nie chciałam już żadnego zwierzaka, zbyt mocno przeżyliśmy jego odejście.
Ale los chciał, że do naszego domu wprosił się kot i to sąsiadów. Po prostu przyszedł i nie chciał już odejść.
Nie miałam nigdy kota, wiedziałam, że są to charakterne zwierzaki, dlatego nigdy nie brałam pod uwagę, że będę go kiedykolwiek miała.
Kot zamieszkał i skradł nasze serca. Niestety po roku zginął pod kołami samochodu.
Zrobiło się strasznie pusto w domu, szczególnie, że syn poszedł na studia.
M. sprawił mi prezent. Niestety teraz umieramy ze strachu, że kolejny kot zginie pod kołami.
Stąd ten sznurek. Ale wiem, że wiecznie tak chodzić nie może. Pewnie w przyszłym roku uwolnimy go od tego sznurka.
Cieszę, się, że Twojemu pieskowi już nic nie jest. Tak jak mówisz to kolejny członek rodziny
Pokażę kolejne kolejne jesienne zdjęcia
Czasem też potrafią zgnić. Nie wiem, czy dalia doczeka wiosny. Bardzo bym się zmartwiła, ponieważ jest to moja ulubiona.
Moim jedynym zajęciem w tym roku było obcinanie przewiniętych kwiatów.
Nie będzie zbyt wielu siewek.
Wando, witaj po tak długiej przerwie.
Faktycznie Flesza niestety nie ma już z nami. Na początku nie chciałam już żadnego zwierzaka, zbyt mocno przeżyliśmy jego odejście.
Ale los chciał, że do naszego domu wprosił się kot i to sąsiadów. Po prostu przyszedł i nie chciał już odejść.
Nie miałam nigdy kota, wiedziałam, że są to charakterne zwierzaki, dlatego nigdy nie brałam pod uwagę, że będę go kiedykolwiek miała.
Kot zamieszkał i skradł nasze serca. Niestety po roku zginął pod kołami samochodu.
Zrobiło się strasznie pusto w domu, szczególnie, że syn poszedł na studia.
M. sprawił mi prezent. Niestety teraz umieramy ze strachu, że kolejny kot zginie pod kołami.
Stąd ten sznurek. Ale wiem, że wiecznie tak chodzić nie może. Pewnie w przyszłym roku uwolnimy go od tego sznurka.
Cieszę, się, że Twojemu pieskowi już nic nie jest. Tak jak mówisz to kolejny członek rodziny
Pokażę kolejne kolejne jesienne zdjęcia
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu, a te małe owocniki to rajska jabłoń, tak zgaduję po liściach. Oko cieszy, serce raduje. pięknymi obrazkami na dobranoc.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Jesień w ogrodzie miałaś urokliwą, Gosiu,
Zapewne teraz ogród pod białą pierzynką, roślinki się wygrzewają, by w najbliższym sezonie znowu pokazać swoją urodę.
Buziaki.
Zapewne teraz ogród pod białą pierzynką, roślinki się wygrzewają, by w najbliższym sezonie znowu pokazać swoją urodę.
Buziaki.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ogródek Gosi 18
Śliczne zdjęcia i wspomnienia, świetny pomysł z poidełkami dla ptaszków i owadów, też w tym roku wystawiłam poidełko niestety nie tak fajne jak u Ciebie, pozwolisz, że zapożyczę pomysł w przyszłym sezonie?
Kotek marzenie, one są bardzo ciekawskie, potrafią wędrować swoimi ścieżkami bez pytania o pozwolenie. Myślę, że dobrze mu zrobi ograniczenie wolności w pierwszych latach. Ja popełniłam błąd pozwalając młodemu wychodzić do ogrodu, później było coraz trudniej zatrzymać jego zapędy do wolności bez ograniczeń. Teraz jest już wiekowy, więc nie ma zapędów do opuszczania ogrodu w którym czuje się bezpiecznie.
Z Daysy było łatwiej, wychowana w czterech ścianach niechętnie wychodziła na zewnątrz a jeżeli już wyszła do ogrodu to trzymała się blisko domu.
Gosiu zdrowych, wesołych świąt Bożego Narodzenia życzę i szampańskiej sylwestrowej zabawy.
Kotek marzenie, one są bardzo ciekawskie, potrafią wędrować swoimi ścieżkami bez pytania o pozwolenie. Myślę, że dobrze mu zrobi ograniczenie wolności w pierwszych latach. Ja popełniłam błąd pozwalając młodemu wychodzić do ogrodu, później było coraz trudniej zatrzymać jego zapędy do wolności bez ograniczeń. Teraz jest już wiekowy, więc nie ma zapędów do opuszczania ogrodu w którym czuje się bezpiecznie.
Z Daysy było łatwiej, wychowana w czterech ścianach niechętnie wychodziła na zewnątrz a jeżeli już wyszła do ogrodu to trzymała się blisko domu.
Gosiu zdrowych, wesołych świąt Bożego Narodzenia życzę i szampańskiej sylwestrowej zabawy.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Wandziu, tak to są rajskie jabłuszka.
Lucynko, szkoda, że tej pierzynki już nie ma.
Takiego ciepłego Sylwestra nie pamiętam.
Daysy, długo się wzbraniałam przed oczkami.
Bardzo chciałam taką wyłożoną kamieniami kałużę, ale odradzono mi, że będzie szybko się brudziła i będę ciągle wodę uzupełniała.
Z tymi oczkami też jest robota, ale jak na razie tylko raz w roku. No może dwa. Na wiosnę i na jesieni.
No i ciągle muszę wyciągać liście.
Na drugi rok musze koniecznie położyć jesienią siatkę.
Wszystkim zaglądającym życzę Szczęśliwego Nowego Roku.
Oby był lepszy, a przynajmniej nie gorszy
Lucynko, szkoda, że tej pierzynki już nie ma.
Takiego ciepłego Sylwestra nie pamiętam.
Daysy, długo się wzbraniałam przed oczkami.
Bardzo chciałam taką wyłożoną kamieniami kałużę, ale odradzono mi, że będzie szybko się brudziła i będę ciągle wodę uzupełniała.
Z tymi oczkami też jest robota, ale jak na razie tylko raz w roku. No może dwa. Na wiosnę i na jesieni.
No i ciągle muszę wyciągać liście.
Na drugi rok musze koniecznie położyć jesienią siatkę.
Wszystkim zaglądającym życzę Szczęśliwego Nowego Roku.
Oby był lepszy, a przynajmniej nie gorszy
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu, super wyglądają te mini oczka wodne nieduże, otoczone roślinami cieniolubnymi. W sam raz na niedużą powierzchnię Ciekawa jestem jakiej są głębokości? Czy wykorzystałaś kastry budowlane, czy może coś innego?
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu piękna choinka. U mnie nie było dzieciaków, więc sama ubrałam minimalistycznie.
Ubyło mi trawnika, więc wypisałam jakie rośliny posadziłaś w oczku, może będę mieć czas, żeby też zrobić.
Zdrowia i spokojnej pracy.
Ubyło mi trawnika, więc wypisałam jakie rośliny posadziłaś w oczku, może będę mieć czas, żeby też zrobić.
Zdrowia i spokojnej pracy.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Wszystkiego najlepszego w nowym roku, Gosiu, a nade wszystko zdrowia i pogody ducha.
Niech piękny jesienny ogród powtórzy swój urokliwy wygląd, ale też niech będzie bogaty w roślinną i kwietną szatę od wiosny do zimy.
Niech piękny jesienny ogród powtórzy swój urokliwy wygląd, ale też niech będzie bogaty w roślinną i kwietną szatę od wiosny do zimy.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Dorotko, tak, to są kastry budowlane. Nie chciałam głębokiego oczka, żeby jeże nie wpadały. I tak według mnie sa za głębokie, dlatego na dnie ułożyłam połowę skrzynki i na to kamienie.
Chociaż bardzo podobają mi się takie kałuże wysypane kamieniami, ale wszyscy mi odradzali, że liście zabrudzą oczko i będę miała masę roboty. Z tymi oczkami jest robota jesienią.
Niestety nie mogłam ich opróżnić ze względu na chorobę.
Zrobię to wiosną.
I tak rośliny traktuję jak jednoroczne.
Soniu, choinka jest przystrojona w bombki własnej produkcji. Co roku robię jakieś nowe.
Lucynko, mam nadzieje, że w tym roku uda nam się spotkać.
A to moje ozdoby choinkowe
Chociaż bardzo podobają mi się takie kałuże wysypane kamieniami, ale wszyscy mi odradzali, że liście zabrudzą oczko i będę miała masę roboty. Z tymi oczkami jest robota jesienią.
Niestety nie mogłam ich opróżnić ze względu na chorobę.
Zrobię to wiosną.
I tak rośliny traktuję jak jednoroczne.
Soniu, choinka jest przystrojona w bombki własnej produkcji. Co roku robię jakieś nowe.
Lucynko, mam nadzieje, że w tym roku uda nam się spotkać.
A to moje ozdoby choinkowe