Sałata,odmiany,wysiew, uprawa,wymagania, problemy cz.4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8665
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.4

Post »

Napiszę jak ja kiełkuję sałaty . Metoda nie idealna , ale cały czas szukam dla siebie dobrej .
W kuwetce z ziemią , którą wyrównuję , robię małe dołki . W taki dołek wrzucam po jednym nasionku .
Ziemią nie zasypuję . Okrywam folią . Czekam kilka dni . Nawet na drugi dzień zaczynają kiełkować .
Najdłużej kiełkowała u mnie , nie pamiętam nazwy , ale lodowa . Kiełkujące delikatnie oprószam ziemią .
Ważne by nie za ciasno wysiewać .
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 607
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.4

Post »

No to ja w sumie robię identycznie, tyle, że zamiast kuwetek używam pojemników po jogurtach, a zamiast okrywać folią, nakładam drugi, przezroczysty pojemnik po sałatkach, tworząc taką mini-szklarenkę. Zamiast ziemią, posypuję cienko piaskiem.
Wkleję fotkę (jak znajdę trochę czasu), ale to może raczej w wątku o wysiewach.
Wysiewam niewiele nasion, bo w moim ogródku (głównie pojemnikowym) niewiele się mieści i takie maleńkie szklarenki dobrze się do tego celu nadają. Większość nasion kiełkuje w nich bardzo dobrze. Problem jest właśnie z sałatą, ona chyba szybko traci zdolność kiełkowania i często czekam i czekam i czekam i... niedoczekanie moje :wink:
Spodobała mi się ta metoda Przemka. Już widzę, jak nasiona pęcznieją (co jeszcze nie znaczy, że wykiełkują :wink:) Do doniczek przeniosę tylko te, które dobrze rokują. Reszta wyląduje tam, gdzie ich miejsce, czyli w śmietniku :evil: . Przynajmniej nie będę się dłużej łudziła, że coś z nich jeszcze będzie.
Pozdrawiam,Vivien333
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8665
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.4

Post »

Pojemnik po jogurcie to maleństwo . Staram się nie wysiewać za gęsto , łatwo póżniej je
rozdzielić , nawet nożem jak bryłka dobrze przerośnie .
Dzisiaj kilka sałat wysieję , może też spróbuję na ręcznik papierowy .
W wysiewie domowym sałaty ważne jest ja tak uważam , by nasion w pierwszym etapie aż do skiełkowania
nie przysypywać . Sałata dobrze kiełkuje przy dostępie światła .
By nasiona długo zachowały zdolność kiełkowania przechowuję je w lodówce lub zamrażarce .
Pod warunkiem oczywiście , że kupiliśmy świeże .
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 607
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.4

Post »

Mój ogródek to też maleństwo, więc pojemniki po jogurcie (albo śmietanie) są dla mnie akurat. Wybieram oczywiście te niższe i szersze, a w te wyższe i węższe ewentualnie pikuję już podrośnięte sadzonki.
O tym, że sałata kiełkuje na świetle pamiętam i jeśli przysypuję piaskiem, to cienko. Później, po wykiełkowaniu, jeszcze dosypuję piasku.
O lodówce też myślałam, ale w mojej już się nic nie zmieści :( , a torebek, które warto by tam trzymać mam sporo.
Muszę sobie jakieś ulubione odmiany wytestować i najwyżej co roku kupię świeże. Tylko... Póki co, jakoś kiepsko mi z tymi sałatami idzie.
Jak już wreszcie ładnie wykiełkowały, to mi je deszcze utopiły a ślimory dokończyły dzieła :(
Pozdrawiam,Vivien333
Awatar użytkownika
Teresa Pszczola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 973
Od: 6 sty 2016, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.4

Post »

Hej, a jak oddzielacie nasionka sałaty od paprochów?
Zebrałam nasiona "dębowego dubaczka" i chciałabym przygotować czyste nasionka na AWN.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8665
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.4

Post »

Najpierw staram się delikatnie oderwać biały puszek i szypułkę torebki nasiennej .
Rozsypuję nasiona na kartkę papieru i wydmuchuję paprochy . Dodam , że moje
nasiona nie są niestety bardzo czyste . ;:174
Awatar użytkownika
Teresa Pszczola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 973
Od: 6 sty 2016, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.4

Post »

Też tak robię. To znaczy staram się.
Ale to zegarmistrzowska robota! ;:oj
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5861
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.4

Post »

:wit Ja biorę całe gałązki z już z tym puchem do reklamówki ,troche je wymiętoszę ,ąz nasiona się wyłuszczą. Potem wyciągam grubsze gałązki , czyszczę z grubsza. Nasiona raczej są na dnie. Takie wysiewam.
Kiedyś miałam nasiona z akcji nie były dokładnie czyste ,ale za to wykiełkowały super i miałam pycha sałaty. A dubaczek to najlepsza sałata jaką miałam
Asia
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6661
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.4

Post »

Obrazek
Część nasion mam z ubiegłego roku a to najnowsze nabytki.
Awatar użytkownika
beti_h
200p
200p
Posty: 242
Od: 7 mar 2012, o 10:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie Szczecin

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.4

Post »

Kochani, czy ktoś z was uprawia zimą sałaty na parapetach? Czy to możliwe? Jeśli tak, to podzielcie się doświadczeniami :)
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8665
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.4

Post »

Sałaty w domu nie uprawiam bo nawet przygotowanie rozsady w tym warunkach świetlnych
będzie trudne .
W lutym kiedy robię rozsadę w domu koniecznie z doświetleniem i w pralni gdzie
mam najniższą temperaturę .
Teraz mam sałatę w tunelu i nawet zastanawiałam się czy świeżej tam nie wysiać ewentualnie rukolę .
Barbara2000
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 662
Od: 29 lip 2008, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.4

Post »

Ja próbowałam około miesiąca do tyłu, amatorskiej uprawy hydroponicznej na parapecie. Na tackę z wodą nałożyłam siatkę i powkładałam w otwory siewki sałaty tak żeby korzonki pobierały sobie wodę. Z początku nawet fajnie się listki rozwijały, ale obecnie środkowe się wyciągają a starsze gniją. Sukcesu nie będzie.
Awatar użytkownika
esony1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1302
Od: 27 lis 2010, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wawa

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.4

Post »

Dzień dobry,
moje sałaty letnie wysiane w sierpniu, do tunelu powędrowały we wrześniu. Było już kilkukrotne podbieranie liści. Obawiałam się mrozu ( w nocy było do -10st C ), ale o dziwo przetrzymały. Latem liście tej sałaty są bordowe ale brak słońca robi swoje. Liście kruche i delikatne. Pierwszy raz siałam tak późno sałatę i jestem zdziwiona i zadowolona z uprawy w tunelu.
Obrazek
pozdrawiam
Edyta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”