BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
-
- 50p
- Posty: 81
- Od: 28 wrz 2019, o 21:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Błażeju, sporo posadziłeś czarnej kukurydzy. Nasiona z własnego zbioru? Czy podejmowałeś już próby kulinarne odnośnie tej kukurydzy i czy smak różni się od tej zwykłej? Zakupiłam kilka nasion na próbę i ciekawa jestem, co z nich wyjdzie.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13682
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Maria Na wszystkich dodatkowych poletkach mam jakąś pomoc. Mniejszą bądź większą ale zawsze jakaś jest. Wkońcu plonami też się dzielimy.
Jedno poletko to jest to samo co prezentowałem ww tamtym roku na polu. W planach było zmniejszenie areału uprawy, bo sporo pracy przy tym było. Później przez pewne niedomówienia, już praktycznie zrezygnowałem z niego, aż nagle doszliśmy do porozumienia i poletko jest dużo większe jak było rok temu. W wolnej chwili muszę je przemierzyć ale będzie to coś około 16m na 30m, więc ogromny kawał pola.
Na nim mam wysiane obecnie: kukurydze Black aztec, rzodkiewke, koper, sporą ilość buraków i trochę bobu. Dalej w kolejce czeka cebula z dymki i nasion, kapusta z rozsady i chyba kalarepa.
W planach dalej na bank bedzie fasolka szparagowa i ogórki. Co dalej czas pokaże. Zapewne arbuzy.
Na innym poletku na razie jest tylko bób, a kuzyn ma rozłożyć agro pod arbuzy. Tam też jest plan na sporą ilość fasolki szparagowej.
zielonamalina Ja kukurydze traktuje bardziej jako ozdoby. W tym roku może będzie jej więcej, to pomyśle ale raczej bedzie na jakieś wymianki po sezonie.
Tylko czekać weekendu i dalej działać w ogródku, choć pogoda obecnie szału nie robi, bo zimno i wieje.
Jedno poletko to jest to samo co prezentowałem ww tamtym roku na polu. W planach było zmniejszenie areału uprawy, bo sporo pracy przy tym było. Później przez pewne niedomówienia, już praktycznie zrezygnowałem z niego, aż nagle doszliśmy do porozumienia i poletko jest dużo większe jak było rok temu. W wolnej chwili muszę je przemierzyć ale będzie to coś około 16m na 30m, więc ogromny kawał pola.
Na nim mam wysiane obecnie: kukurydze Black aztec, rzodkiewke, koper, sporą ilość buraków i trochę bobu. Dalej w kolejce czeka cebula z dymki i nasion, kapusta z rozsady i chyba kalarepa.
W planach dalej na bank bedzie fasolka szparagowa i ogórki. Co dalej czas pokaże. Zapewne arbuzy.
Na innym poletku na razie jest tylko bób, a kuzyn ma rozłożyć agro pod arbuzy. Tam też jest plan na sporą ilość fasolki szparagowej.
zielonamalina Ja kukurydze traktuje bardziej jako ozdoby. W tym roku może będzie jej więcej, to pomyśle ale raczej bedzie na jakieś wymianki po sezonie.
Tylko czekać weekendu i dalej działać w ogródku, choć pogoda obecnie szału nie robi, bo zimno i wieje.
-
- 50p
- Posty: 81
- Od: 28 wrz 2019, o 21:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Ja zakupiłam eksperymentalnie, zobaczymy co urośnie. Na razie pogoda nas nie rozpieszcza
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13682
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Ja obecnie mam wysiane cztery odmiany kukurydzy:
Black aztec
Bibor
Tęczowa(nazwa własna)
Oraz fioletowa taka ale na razie nie znalazłem osoby od której otrzymałem ziarna, by spisać odmiane.
W weekend sieje sporo odmiany Oxacan green.
Chciałbym jeszcze choćby dwie odmiany ale nie wiem czy znajde odległe poletka by się nie krzyżowały.
Black aztec
Bibor
Tęczowa(nazwa własna)
Oraz fioletowa taka ale na razie nie znalazłem osoby od której otrzymałem ziarna, by spisać odmiane.
W weekend sieje sporo odmiany Oxacan green.
Chciałbym jeszcze choćby dwie odmiany ale nie wiem czy znajde odległe poletka by się nie krzyżowały.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13682
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
W sobote wysadziłem paletke selera(po lewej) oraz kalarepe i kapuste(po prawej) kalarepa z kapustą, jest zmieszana, bo znaczniki wchłonęło, a o rozróżnianiu ich dowiedziałem się po fakcie ;)
Z planów siewu kukurydzy nici wyszły, więc nadrobie to w tygodniu.
Wysiałem dwie paletki kalarepy z nasion z mojej kalarepy gigant z zeszłego roku. Nasiona podkiełkowałem i powiem już teraz że nigdy więcej tego nie zrobie. Już prawie schodziłem ze strychu po nasiona by siać suche ziarno. Ale popaćkałem te nasiona tyle ile sie przykleiło na wykałaczke i na żywioł jechałem. Będe nadmiar wycinać.
Popikowałem też drugą partie lubczyka, wysiałem w wielodoniczke słoneczniki i dałem do kiełkowania kilka odmian lukurydzy.
90% rozsad juz od soboty jest na stałe w tunelu. W miare wysadzania będzie trafiać tam reszta.
W niedziele tylko zawiozłem rozsade szparagów oraz czosnku słoniowego na działke i wygrzewałem się na słońcu. Szloda że nic zbytnio nie zrobiłem, bo tylko wysadziłem w grunt kilka słoneczników gigantów oraz w skrzynie marchewki giganty ale taki był piękny dzień, że musiałem trochę relaksu dla siebie zrobić.
Z rana troszke podlałem też rzodkiewke, bób i czosnki koło domu. Czosnki będzie trzeba dokarmić na dniach ostatnią dawką azotu. W środe ma być burza, to jak nie uda się zorganizować wody, to będzie trzeba sypnąć nawóz i tyle.
Przymierzam się też do wysiewu fasolki w grunt. Ogólnie muszę jeszcze przygotować miejsce pod dynie gigant i inne giganty. Sporo pracy ale dni są już fajnie długie i wieczory robią się przyjemniejsze, to nawet po pracy po trochu coś się podziała.
Z planów siewu kukurydzy nici wyszły, więc nadrobie to w tygodniu.
Wysiałem dwie paletki kalarepy z nasion z mojej kalarepy gigant z zeszłego roku. Nasiona podkiełkowałem i powiem już teraz że nigdy więcej tego nie zrobie. Już prawie schodziłem ze strychu po nasiona by siać suche ziarno. Ale popaćkałem te nasiona tyle ile sie przykleiło na wykałaczke i na żywioł jechałem. Będe nadmiar wycinać.
Popikowałem też drugą partie lubczyka, wysiałem w wielodoniczke słoneczniki i dałem do kiełkowania kilka odmian lukurydzy.
90% rozsad juz od soboty jest na stałe w tunelu. W miare wysadzania będzie trafiać tam reszta.
W niedziele tylko zawiozłem rozsade szparagów oraz czosnku słoniowego na działke i wygrzewałem się na słońcu. Szloda że nic zbytnio nie zrobiłem, bo tylko wysadziłem w grunt kilka słoneczników gigantów oraz w skrzynie marchewki giganty ale taki był piękny dzień, że musiałem trochę relaksu dla siebie zrobić.
Z rana troszke podlałem też rzodkiewke, bób i czosnki koło domu. Czosnki będzie trzeba dokarmić na dniach ostatnią dawką azotu. W środe ma być burza, to jak nie uda się zorganizować wody, to będzie trzeba sypnąć nawóz i tyle.
Przymierzam się też do wysiewu fasolki w grunt. Ogólnie muszę jeszcze przygotować miejsce pod dynie gigant i inne giganty. Sporo pracy ale dni są już fajnie długie i wieczory robią się przyjemniejsze, to nawet po pracy po trochu coś się podziała.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13682
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Nadal chłodne noce ale codziennie staram się coś w temacie warzywnym podziałać.
Przy okazji drugiej dawki azotu, odchwaściłem czosnek(troszkę mama mi pomogła, z czego i Ja i kury były zadowolone ) Za dużo poletek czosnkowych mam.
Włóknina pod arbuzy trafiła na poletko. Jest to ta sama co w tamtym roki. Ogólnie nie widzę na razie opcji wysadzenia arbuzów ale musze mieć zaklepane miejsce, by wysadzać dalej inne warzwyka.
Fasolka szparagowa wychodzi mimo nie zbyt ciepłej temperatury, co cieszy. Jednak z powodu braku opadów, podlałem delikatnie rządki.
Pomidory pod daszkiem jakoś, choć powoli ale rosną. Jest tam jeszcze spóźniona rzodkiewka, którą zajadamy codziennie.
Przy okazji drugiej dawki azotu, odchwaściłem czosnek(troszkę mama mi pomogła, z czego i Ja i kury były zadowolone ) Za dużo poletek czosnkowych mam.
Włóknina pod arbuzy trafiła na poletko. Jest to ta sama co w tamtym roki. Ogólnie nie widzę na razie opcji wysadzenia arbuzów ale musze mieć zaklepane miejsce, by wysadzać dalej inne warzwyka.
Fasolka szparagowa wychodzi mimo nie zbyt ciepłej temperatury, co cieszy. Jednak z powodu braku opadów, podlałem delikatnie rządki.
Pomidory pod daszkiem jakoś, choć powoli ale rosną. Jest tam jeszcze spóźniona rzodkiewka, którą zajadamy codziennie.
-
- 200p
- Posty: 281
- Od: 3 kwie 2017, o 05:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Ilość twoich warzywek zawsze robi wrazenie pogoda w tym roku wszystko hamuje. Ale w zeszłym roku tez miałam takie wrażenie a w końcu wszystko zdążyło. Byle ślimaki znowu nie zeżarły połowy bo trochę zaczyna ich być widać .....
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13682
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13682
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Nadal nie czuć wiosny rankiem.
Pierwsze pory wysadzone do gruntu. Reszta musi poczekać na miejsce.
Multum rzodkiewki do zbioru, jednak zaczynam odczuwać brak opadów. A pada wszędzie naokoło. Szkodniki też już sobie mocno poczynają, co trochę zniechęca.
Zacząłem wysadzać pomidory ale zapowiadali, że będzie troszkę cieplej.
Pierwsze pory wysadzone do gruntu. Reszta musi poczekać na miejsce.
Multum rzodkiewki do zbioru, jednak zaczynam odczuwać brak opadów. A pada wszędzie naokoło. Szkodniki też już sobie mocno poczynają, co trochę zniechęca.
Zacząłem wysadzać pomidory ale zapowiadali, że będzie troszkę cieplej.
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1670
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Ładna rzodkieweczka, może starczy na śniadanie.
Nic Ci tego nie podgryza w otwartym gruncie?
Nic Ci tego nie podgryza w otwartym gruncie?
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13682
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Większych zwierzy na razie nie ma. Robale w rzodkiewce już niestety się trafiają dość często. Jednak jak na zostawienie bez opieki, to zbieram jej całkiem sporo.
Wiadro jest 10l, więc na kilka śniadań by starczyło wraz z kolacjami i obiadami.
Muszę poszukać czy są jakieś eko środki na te robaki w rzodkiewce, czy może okrywac je siatką.
Wiadro jest 10l, więc na kilka śniadań by starczyło wraz z kolacjami i obiadami.
Muszę poszukać czy są jakieś eko środki na te robaki w rzodkiewce, czy może okrywac je siatką.
- Karczownik
- 200p
- Posty: 334
- Od: 1 kwie 2019, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie/mazowsze
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Ja posypuję rzodkiewki popiołem z drewna liściastego i robaczywych praktycznie nie ma. Rzodkiewki wysiewam razem z marchwią (bo ładnie pokazują rzędy i potem przy przerywce marchwi nadają się do jedzenia), a popiół dobrze robi też na połyśnicę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1228
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Kiedy wysiewałeś por że jest taki ogromny?
Pozdrawiam. Sławka