Zieloni podopieczni Agnieszki
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1395
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Zieloni podopieczni Agnieszki
Śliczne nowości . Trzymam kciuki za senecio- roślinka warta uwagi.
Re: Zieloni podopieczni Agnieszki
Agnieszka, ale tempo . Niedługo konieczna będzie rozbudowa - ogród zimowy niezbędny . Niech wszystkie nowości dobrze rosną .
-
- 200p
- Posty: 310
- Od: 26 wrz 2018, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Zieloni podopieczni Agnieszki
Emi zielistka była u mnie w domu hmm 20 lat temu, także nic nie mogę powiedzieć na temat uprawy. Zapadła mi w pamięć jak wisiało mnóstwo pędów z "bejbikami". Senecio to moje drugie podejście, szalenie podobają mi się te kulki a poprzednie ukatrupiłam "naturalnym opryskiem" na wełnowca. Hoi zaś trochę mi ubyło, brak czasu na opiekę i efekt taki, że dwie przelałam, trzy zasuszyłam, kilka sprzedałam bo co innego chciałam kupić. Nie bardzo mam teraz fundusze na rośliny i chcąc coś innego musiałam skubnąć sadzonki lub sprzedać co innego.
Maćku i na to liczę, że tego nie zamorduje, te kulki są rewelacyjne. A kiedyś zrobię sobie wiszące miejsce specjalnie dla niego
Basiu kto wie, może się kiedyś doczekam Przez głowę przeszedł mi nawet szalony pomysł biznesu z roślinami domowymi, na horyzoncie pojawiła się możliwość dofinansowania, ale znajoma siedząca w tych papierach skutecznie wybiła mi z głowy ten pomysł, bo działalność trzeba prowadzić 5 lat, inaczej trzeba zwrócić całą kasę. Ale może kiedyś, kto wie.
Maćku i na to liczę, że tego nie zamorduje, te kulki są rewelacyjne. A kiedyś zrobię sobie wiszące miejsce specjalnie dla niego
Basiu kto wie, może się kiedyś doczekam Przez głowę przeszedł mi nawet szalony pomysł biznesu z roślinami domowymi, na horyzoncie pojawiła się możliwość dofinansowania, ale znajoma siedząca w tych papierach skutecznie wybiła mi z głowy ten pomysł, bo działalność trzeba prowadzić 5 lat, inaczej trzeba zwrócić całą kasę. Ale może kiedyś, kto wie.
-
- 200p
- Posty: 310
- Od: 26 wrz 2018, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Zieloni podopieczni Agnieszki
Zdjęcie na szybko robione, tuż po posadzeniu, bo i potem krucho u mnie z czasem w najbliższych dniach, ale musiałam
Takie oto cudeńko dziś do mnie zawitało
Sansevieria aubrytiana - dla porównania standardowe krzesło
Rozeta ogromna, liście niemal metr wysokości i najszersze jak szerokość dłoni, donica średnicy 30cm dostała. Chyba nie zdawałam sobie sprawy jakie to monstrum Ma kawał pokaźnego kłącza z dwoma odrostami w drodze
Takie oto cudeńko dziś do mnie zawitało
Sansevieria aubrytiana - dla porównania standardowe krzesło
Rozeta ogromna, liście niemal metr wysokości i najszersze jak szerokość dłoni, donica średnicy 30cm dostała. Chyba nie zdawałam sobie sprawy jakie to monstrum Ma kawał pokaźnego kłącza z dwoma odrostami w drodze
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Zieloni podopieczni Agnieszki
Fiu fiu jaka ona wielka
W swojej kolekcji mam 5 odmian. Lubię je. Takie mało skomplikowane, a jak ładnie
Twoja ta wielka jest naprawdę niesamowita
W swojej kolekcji mam 5 odmian. Lubię je. Takie mało skomplikowane, a jak ładnie
Twoja ta wielka jest naprawdę niesamowita
Re: Zieloni podopieczni Agnieszki
Agnieszka , a gdzie żeś Ty takiego kolosa zdobyła ? Na krzesła to już niedługo nie będzie miejsca .
-
- 200p
- Posty: 310
- Od: 26 wrz 2018, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Zieloni podopieczni Agnieszki
Witam moją imienniczke Agnieszkę Fakt, wzór na liściu ma cudny, nie wiem jak będzie rosła, ale nawet jak rozety będą trochę mniejsze to i tak będę się cieszyć Wydają się mało skomplikowane, ale latam jak przy każdej nowości patrzeć czy nic złego sie nie dzieje. Chyba powinna kapke wody dostać bo stoi na sucho od początku.
Basiu za pomocą komunikacji na pewnym portalu społecznościowym zwanym "fejsikiem" Masz rację, ehh, czas niezbyt wesoły u mnie i w najbliższym czasie nie lepiej będzie
Już miał być koniec jakichkolwiek zakupów, ale jak zobaczyłam tą ślicznotkę, nie mogłam odpuścić Ale teraz to tak serio koniec, totalny brak funduszy zbytecznych a i temperatury już nieciekawe będą zanim kasa się pojawi
Sansevieria 'Siam Silver'
3 śliczne rozety, z czego dwie przy nadziei. Liczę, że będą z tego ładne, kolorowe dzieci
Basiu za pomocą komunikacji na pewnym portalu społecznościowym zwanym "fejsikiem" Masz rację, ehh, czas niezbyt wesoły u mnie i w najbliższym czasie nie lepiej będzie
Już miał być koniec jakichkolwiek zakupów, ale jak zobaczyłam tą ślicznotkę, nie mogłam odpuścić Ale teraz to tak serio koniec, totalny brak funduszy zbytecznych a i temperatury już nieciekawe będą zanim kasa się pojawi
Sansevieria 'Siam Silver'
3 śliczne rozety, z czego dwie przy nadziei. Liczę, że będą z tego ładne, kolorowe dzieci
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zieloni podopieczni Agnieszki
Po długiej nieobecności na forum nadrabiam zaległości - nieźle zaszalałaś, ale zakupy przepiękne Teraz pozostaje tylko zaopatrzyć się w parapety z gumy
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Re: Zieloni podopieczni Agnieszki
S. 'Siam Silver' ładna już, duża. I z pewnością dzieciaczki też będą ładne. Najfajniejsze są takie rośliny, które wykazują wolę do współpracy, rosną, rozmnażają się, a nie łaskawie tylko fochy strzelają.
-
- 200p
- Posty: 310
- Od: 26 wrz 2018, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Zieloni podopieczni Agnieszki
Natalio witaj Niegdyś parę lat temu gdy byłam aktywniejsza nieco śledziłam twoje wątki
Basiu cześć strzela fochy, część ładnie rośnie, nie można mieć wszystkiego
U mnie ostatnio trochę hmmm przykrych rzeczy się wydarzyło w życiu osobistym jak i ogólnie Rośliny niestety nieco na tym ucierpiały ogólnie, mało mam czasu dla zielonych przez różne zawirowania A co dopiero nadrobić forum co tam się dzieje.
Jednak mam dla was porcję zdjęć
Pamiętacie moją ładną Monstera variegata? No już nie jest taka ładna, miała spotkanie trzeciego stopnia z haworsjami, wypadła z doniczki, upadła na nie, ktoś mi ją potrącił.
Myślałam już, że po niej, najgorzej wyglądał najmłodszy z liści.
Ale po czasie okazało się, że zaczyna rosnąć i szykuje przecudnie wybarwionego liścia
hoja sp. Kalimantan - na poprzednim pędzie urosły 2 liście a potem wszystkie zasuszyła, teraz w tej gęstwinie dorobił dużego liścia a z drugiej strony idzie pęd z listkami, a już chciałam wysłać ją w świat
hoja pubicalyx Red Button - uwielbiam ten kontrast
hoja acuta epc-600
Kołkowała sobie od marca jak ją dostałam, już czary mary chciałam nad tą mumią odprawić okazało się, że jednak toto coś żyje
Philodendron hederaceum var. hederaceum (tudzież zwany Micans) i jego aksmaitne liście
hoja sp. Bahoi - po zrzucenie maleńkiego listka postanowiła ponownie rosnąć, jest już większy, może nie odpadnie.
Philodendron hederaceum Brasil - nie wiem co mogło mi się w nim nie podobać, zarówno młode jak i starsze liście łapiące już odpowiedni kolor... Podobają mi się
Przy wypadku gdzie ucierpiała Monstera, ucierpiał też Senecio rowleyanus, były 3 doniczki, zostały dwie. Ale rosną.
I na koniec mój kochany wielkoludek, Ficus Benjamina Variegata, po chwilowym przystopowanou ponownie zaczął rosnąć nic nie robiąc sobie z nadchodzącej zimy. Obrócony co by równo rósł
A także za namową córki probojemy z Awokado z pestki i Cherimoya, w szkole koleżanka jej opowiadała i ona też chce
Basiu cześć strzela fochy, część ładnie rośnie, nie można mieć wszystkiego
U mnie ostatnio trochę hmmm przykrych rzeczy się wydarzyło w życiu osobistym jak i ogólnie Rośliny niestety nieco na tym ucierpiały ogólnie, mało mam czasu dla zielonych przez różne zawirowania A co dopiero nadrobić forum co tam się dzieje.
Jednak mam dla was porcję zdjęć
Pamiętacie moją ładną Monstera variegata? No już nie jest taka ładna, miała spotkanie trzeciego stopnia z haworsjami, wypadła z doniczki, upadła na nie, ktoś mi ją potrącił.
Myślałam już, że po niej, najgorzej wyglądał najmłodszy z liści.
Ale po czasie okazało się, że zaczyna rosnąć i szykuje przecudnie wybarwionego liścia
hoja sp. Kalimantan - na poprzednim pędzie urosły 2 liście a potem wszystkie zasuszyła, teraz w tej gęstwinie dorobił dużego liścia a z drugiej strony idzie pęd z listkami, a już chciałam wysłać ją w świat
hoja pubicalyx Red Button - uwielbiam ten kontrast
hoja acuta epc-600
Kołkowała sobie od marca jak ją dostałam, już czary mary chciałam nad tą mumią odprawić okazało się, że jednak toto coś żyje
Philodendron hederaceum var. hederaceum (tudzież zwany Micans) i jego aksmaitne liście
hoja sp. Bahoi - po zrzucenie maleńkiego listka postanowiła ponownie rosnąć, jest już większy, może nie odpadnie.
Philodendron hederaceum Brasil - nie wiem co mogło mi się w nim nie podobać, zarówno młode jak i starsze liście łapiące już odpowiedni kolor... Podobają mi się
Przy wypadku gdzie ucierpiała Monstera, ucierpiał też Senecio rowleyanus, były 3 doniczki, zostały dwie. Ale rosną.
I na koniec mój kochany wielkoludek, Ficus Benjamina Variegata, po chwilowym przystopowanou ponownie zaczął rosnąć nic nie robiąc sobie z nadchodzącej zimy. Obrócony co by równo rósł
A także za namową córki probojemy z Awokado z pestki i Cherimoya, w szkole koleżanka jej opowiadała i ona też chce
- Charlie30
- 200p
- Posty: 216
- Od: 31 gru 2013, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Inverness
Re: Zieloni podopieczni Agnieszki
Philodendron Brasil ostatnio też należy do moich ulubionych, czekam na przesyłkę z zamówioną rośliną.
Ficus Benjamina Variegata ma bardzo fajną formę drzewka, trochę jak bonsai.
Ficus Benjamina Variegata ma bardzo fajną formę drzewka, trochę jak bonsai.
https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 36&t=72351" onclick="window.open(this.href);return false;
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zieloni podopieczni Agnieszki
Pamiętam, pamiętam Twoje posty, i monsterę też - szkoda że miała przykry wypadek, ale dobrze że przeżyła Niech ładnie odrośnie
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- 200p
- Posty: 310
- Od: 26 wrz 2018, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Zieloni podopieczni Agnieszki
Charlie ty masz gdzieś swój wątek? Brasil jak i ten drugi zmieniły nieco wygląd, tj. dostały kijaszki co by można je było owijać, nie mma miejsca do zwisania, a jednak trochę go potrzebują nawet jakby przycinać Na Ficusa na razie nie mam pomysłu, rośnie sobie jak rósł, nie przycinam go mocniej jakoś. A tak w ogóle to mam gałązki do ukorzenienia tego bardziej białego
Natalio o tak, dobrze, że rośnie, choć listek rozwinął się, nie jest jakiś pozwalający, jedna strona mocniej wybarwiona, ale będzie ładny jak nabierze kolorów. Ta Monstera nie będzie też duża jakaś, to ta forma o mniejszych liściach.
I Syngonium variegata czy Emerald Gem, jak je zwią, miałam sadzonke cięta z wymiany jeden liść w miarę wybarwiony, drugi młodszy na pędzie tylko odrobinę, pierwszy liść mikrusowaty i całkiem zielony urósł, ale patrzę, że kolejny będzie kolorowy
Ogólnie to sporo się u mnie działo w temacie roślinnym tj. część roślin sprzedałam, trochę kupiłam czyli asortyment się zmienił, nie licząc tych co przeniosły się do KWK, ale to odosobnione przypadki.
W łapki wpadło mi takie ciekawe Anthurium, chyba Black Queen
Kwiaty mają cudowny intensywnie bordowy niemal czarny kolor.
Kolejny z najnowszych lokatorów to Sansevieria trifasciata 'Midnight Shine'
A na koniec "cukiereczek". Czyli Sansevieria... No właśnie. Jaka. Nie wiadomo dokładnie. Intensywne dyskusje trwają od jakiegoś czasu co to jest. Moja to świeżynka, we wtorek przyszła, wczoraj posadzona.
Natalio o tak, dobrze, że rośnie, choć listek rozwinął się, nie jest jakiś pozwalający, jedna strona mocniej wybarwiona, ale będzie ładny jak nabierze kolorów. Ta Monstera nie będzie też duża jakaś, to ta forma o mniejszych liściach.
I Syngonium variegata czy Emerald Gem, jak je zwią, miałam sadzonke cięta z wymiany jeden liść w miarę wybarwiony, drugi młodszy na pędzie tylko odrobinę, pierwszy liść mikrusowaty i całkiem zielony urósł, ale patrzę, że kolejny będzie kolorowy
Ogólnie to sporo się u mnie działo w temacie roślinnym tj. część roślin sprzedałam, trochę kupiłam czyli asortyment się zmienił, nie licząc tych co przeniosły się do KWK, ale to odosobnione przypadki.
W łapki wpadło mi takie ciekawe Anthurium, chyba Black Queen
Kwiaty mają cudowny intensywnie bordowy niemal czarny kolor.
Kolejny z najnowszych lokatorów to Sansevieria trifasciata 'Midnight Shine'
A na koniec "cukiereczek". Czyli Sansevieria... No właśnie. Jaka. Nie wiadomo dokładnie. Intensywne dyskusje trwają od jakiegoś czasu co to jest. Moja to świeżynka, we wtorek przyszła, wczoraj posadzona.