W ogrodzie Doroty cz.10

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3199
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, Twoje róże mają już dobrze pod kopcami a moje jeszcze golutkie. Fajnie, że będziesz miała własne pelargonie.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16995
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Pomysły to chyba nam zawsze będą przychodzić. Nawet jak myślimy ;że ogród jest zrobiony. To poczytamamy poogladamy i już nowe pomysły do realizacji kielkuja w naszej głowie. :D
Chryzantemy masz piękne.
Czyżby to ostanie kolory w ogrodzie?
Ponoć idzie zima ?
Pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Lucynko dzisiaj nawet porządny kop nie wypchał by mnie do ogrodu, taka zimnica, do tego wiało niemiłosiernie, że odpuściłam. Teraz słuchałam prognozy pogody nie jest wesoło, roślinki mam nie okryte, muszę to zrobić i to szybko jutro. Mam nadzieję, że nocny przymrozek im nie zaszkodzi.
Zachowuję się ostatnio jak przysłowiowy leniwiec, nic mi się nie chce, dziś wolałam dobrą książkę i ciepłą kuchnię.
Irys na pewno nie zapowiada wiosny, coś roślinom się pomieszało w tym sezonie.
W niedzielę będę się widziała z synem mam zabrać cały sprzęt wtedy mi go na nowo zainstaluje.

Kasiu jak ja się cieszę, że je wczoraj obsypaliśmy, inne zieloności dalej czekają na okrycie agrowłókniną bądź gałązkami choiny.
Każdej jesieni ze swoich kwiatów balkonowych pozyskuję sadzonki, różnie z nimi bywa raz się udaje, a raz nie. Ponieważ skrzynek, donic wystawiam dużo to dzięki moim sadzonkom oszczędzam, a kaskę wydaję na inne roślinki :D

Aniu ja co chwilę mam jakiś pomysł, jak mogę go sama zrealizować jest ok, gorzej jak o pomoc muszę prosić moich chłopców ( mam na myśli syna i męża), już powoli obaj zaczynają się buntować.
Super motto ma Lucynka :
"Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze"
jest to 100% racja.
Chyba to już końcowe kwitnienie chryzantem, dzisiejszej nocy będą zważone na dobre ;:145
Ten sezon był dla nas bardzo długi, szkoda że mało było opadów.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko patrzymy z radością na kwitnące o tej porze kwiaty i żal nam, bo to już ostatnie kolory w tym sezonie... Z drugiej strony jak dobrze się pomyśli to każda z nas czuje zmęczenie i chciałaby odpocząć więc nadchodząca zima to idealny czas na odpoczynek .
Czytam,że planujesz rozplenicom zapleść warkocze ? Nigdy tego nie robiłam a mam 3 kępy, w tym jedna duża.Widziałam na Facebooku bardzo ciekawie zaplecione w dobierany warkocz.
Pokaż jak Ci wyszło ?
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16610
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

To ja byłam lepsza dzisiaj - brawo ja! :tan Pojechałam na działkę i zaopatrzyłam wszystkie rośliny przed zimą. ;:333 Ręce mi marzły, ale uparcie walczyłam z zimnem i jestem z siebie dumna. Już nie będę z wypiekami na twarzy śledziła prognoz, szczególnie nocnych. ;:303 ;:303
Dobrego, spokojnego weekendu, Dorotko. ;:196 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42127
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko zimno dzisiaj się zrobiło no i ten paskudny wiatr! Wyciągnęłam ciepłą kurtkę i odszukałam czapkę i tak powitała zimę ;:oj Wszystkie doniczki już są w domu i zaczyna się dla nich trudny czas...mniej światła i niestety za ciepło. Ogród zimowy by się zdał! nie wiem co będzie z sadzonek żółtych kwiatków, bo po ścięciu jakoś zwisły :wink:
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Witaj Dorota,ja uważam ,ze masz bardzo dużo zrobione w ogrodzie ,a różom spokojnie masz czas zrobić kopczyki ,takie temperatury minusowe jakie zapowiadają nic różom nie zrobią ,ja nie mam jeszcze dali wyjętych z gruntu i nie ma mnie w domu ,wrócę jutro lub w niedzielę ,ale mam nadzieję ,że nic złego się nie stanie z moimi roślinkami,dynie okryłam kocami ,może przetrwają ,pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Poranek na szczęście z małym mrozem, jedynie -2 st. W ciągu dnia słonce ładnie świeciło, nie obeszło się bez wiatru, który bardzo przeszkadzał w okrywaniu roślin. Nie poddałam się dałam radę, rośliny zabezpieczone agrowłókniną, teraz zaskoczyłam zapomniałam okryć hortensję Precjoza. Nie zdążyłam jeszcze przykryć niektórych bylin gałązkami choiny.

Krysiu masz rację to już dla nas czas na odpoczynek, ten sezon był bardzo długi i łaskawy wszystko pięknie kwitło.
Nie zaplotłam rozplenicom warkocze, za suche były i mi uciekały. Zrobiłam z nich chochoły.

Lucynko brawo Tobie się udało, ja dzisiaj ostro popracowałam, nie zdążyłam wszystkiego zabezpieczyć, te roślinki mogą jeszcze kilka dni poczekać. Zimno mi doskwierało, ubrałam się na cebulkę, nawet na głowę założyłam grubszą czapkę.
Dzisiaj na pewno przymrozi przed chwilą patrzyłam na termometr już jest -2 st.
Tobie również życzę udanego weekendu.

Marysiu zimno jak diabli, chyba cały dzień dzisiaj było koło 0st. Powoli kończę sezon, teraz jako rozrywka zostaje przekładanie i oglądanie nasion ;:306
Część sadzonek trzymam na parapecie, reszta doniczek stoi w sypialni, wnieśliśmy tam specjalnie stół.
Sadzonki margaretek na początku wyglądają właśnie tak jak zwiędnięte, część na pewno wypadnie, ale kilka pozostaje, czego Ci życzę. Mnie tak fajnie w zeszłym roku się ukorzeniły, natomiast w tym totalna porażka, żeby jedna wytrwała to będę szczęśliwa.

Marta właśnie róże jako pierwsze zostały zabezpieczone, dzisiaj okrywałam rośliny agrowłókniną.
Te pierwsze przymrozki na pewno nie zaszkodzą roślinkom, zdążysz wszystko uporządkować po powrocie.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Przymroziło na wysokości pierwszego piętra -5 st, a ja się cieszę że wczoraj okryłam roślinki :heja
Słoneczko teraz pięknie promieniami zagląda do okna, oby tak fajnie na dłuższy czas zatrzymało się nad nami, wiatr wczorajszy gdzieś sobie poleciał, zapowiada się piękny jesienny dzień ;:3
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8474
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorko pięknie kolorowo, choć zimowo w Twoim ogrodzie.
Piszesz, że już okopczykowałaś róże....ja też po niedzieli się biorę za to.
Nie wiadomo jak to z tą zimą będzie ale coś trzeba postanowić. :wink:
;:196
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Elu po dzisiejszym przymrozku, wszystkie roślinki zważone, a jeszcze wczoraj jako tako wyglądały.
Zapowiadają duże ochłodzenie w przyszłym tygodniu, koniec listopada ma być śnieżny i mroźny. Wolałabym taką łagodną zimę.

Pisałam o moim wyrywnym irysku, tak wyglądał 15 listopada

Obrazek

Obrazek

Kilka osób zbierało w ogrodzie grzyby i u mnie urosły duże, nie znam ich, byłam odważna i kapućkę spróbowałam, nie paliły w język, może ktoś wie co mi wyrosło.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

gazanie jeszcze wczoraj obsypane pąkami, dziś nadają sie już na kompost, mróz je załatwił na dobre

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16610
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

:wit Dorotko!
Nie znam się na grzybach, rozpoznaję tylko borowiki i podgrzybki, więc Ci nie pomogę. ;:185
Widzę, że porządnie już u Ciebie przymroziło ;:131 , nic dziwnego że gazanie zwiesiły łebki. ;:108 Zresztą zapewne nie tylko one. A szkoda, bo tyle jeszcze pąków chciały rozwinąć i dużo kwiatków pokazać. ;:174
Irys kwitnący w połowie listopada - to dopiero jest coś! ;:63 ;:63

Dobrego tygodnia, Dorotko. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8474
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko jesteś odważna z tymi grzybami ;:oj ...ja bym się ich nie tknęła, Jak nie znam nie ruszam. :wink:
Irysek w pięknym kolorze ..ale mu się spieszyło do wiosny...to tak jak z tym kogutem. :lol:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”