W moim zielonym świecie... - dorcia

[Jurek]

Jurku, odkryłam nowy- pewnie stary sposób. Otóż jedem z moich krotonów rósł tylko "do góry", nie wypuszczał pędów bocznych.

To dobry sposób w przypadku,gdy chcesz odmłodzić roślinę,gdy zrzuciła liście z dolnej części.Nie ma cudów-z oczek spiących musi wypuścić kilka pędów bocznych.
A może masz ochotę pobawic się w doprowadzenie do wytworzenia nasion,w konsekwencji do rozmnożenia generatywnego?Fajna zabawa,zwłaszcza jeśli masz kilka kwitnących odmian.

[dorcia]

Moniko, nie, jak mu odpowiadają warunki. Moja koleżanka ma dwulatka, który wygląda tak, jak sadzonka, którą jej podarowałam. Nie rośnie jej w ogóle i nie obumiera - " stoi w miejscu". Ja miałam bardzo niedobre doświadczenia z krotonem, a teraz podchodzę " na spokojnie" - co będzie, to będzie, robię swoje.
Ale krotona z listkami żółto-zielonymi uśmierciłam - sadzonkę wsadziłam bezpośrednio do podłoża i po kilku dniach zostało po nim tylko wspomnienie.

[dorcia]

Jurku, jeden z moich krotonów kwitł (stał na oknie o wystawie południowej), ale nie zawiązał nasion. A obecnie nie mam warunków, bo krotony osiągnęły takie rozmiary, że ustawienie ich na parapecie stało się niemożliwe.

[Jurek]

Jurku, jeden z moich krotonów kwitł (stał na oknie o wystawie południowej), ale nie zawiązał nasion. A obecnie nie mam warunków, bo krotony osiągnęły takie rozmiary, że ustawienie ich na parapecie stało się niemożliwe.

Kroton tworzy kwiaty męskie i żeńskie na osobnych "pędach".
Żeby doczekac sie nasion musisz mieć do dyspozycji kwiaty męskie i żeńske, dodatkowo z braku owadów - zapylić własnoręcznie (np. pędzelkiem).W przypadku,gdy powstaje Ci najpierw kwiat męski- musisz zebrać pyłek i poczekać,aż zakwitnie zeński.Nie pamiętam tylko,jaką zywotność na męski pyłek.

[dorcia]

To moje fiołeczki:
Jedno z anturium przygotowuje niespodziankę:
Kroton po przycięciu:
Skalnica rozłogowa i zielistka po wakacjach:
Teraz już nie wiem, co to za roślina (myślałam, że calla); liść ma 35 cm długości i 23 cm szerokości:

I nowy zakup, który urzekł mnie połączeniem kolorów:

Ananas hodowany z odciętego pióropusza owocu:
I kwitnący skrzydłokwiat:

[Mirabilis]

Widać, że nawet rośliny potrzebują wakacji, by dobrze wyglądać . Storczyk rzeczywiście ma niespotykany kolor. Nie wiem, czy umiałabym go nazwać. Piękny ananas. Też miałam kiedyś, ale paskud rósł raczej wszerz. Liście miał bardzo długie i wąskie. A Twój jest ślicznie zwarty.

[Saraaa]

Piękne roślinki Storczyk rzeczywiście ma piękny kolorek, jednak mnie naj naj bardziej spodobał się skrzydłokwiat :P

[Justa007]

Sliczne kwiatuszki. Najbardziej spodobał mi się storczyk - cudowne kolorki oraz fiołeczek - ma ciekawy kształt płatków

[effa]

Fiołeczki super, cieszę się, że się przyjęły Zresztą wszystkie rośliny widzę jakoś pobudziły się do życia, młodziutkie listeczki puszczają, kwiaty - u Ciebie dalej wiosna
A odnóżka zielistki biało-zielonej taką jaką masz to się ostatnio do mnie w sklepie przyczepiła

[anoli]

Piękne roślinki - jak zwykle. Fiołeczki urocze i jaki cudny storczyk

[dorcia]

Dziękuję wszystkim za odwiedziny :P .
Mirabilis, na razie ananas tak rośnie, mam nadzieję, że za bardzo się "nie rozłoży', bo będę miała problem.

[dorcia]

A moja begonia kupiona w Auchan wygląda tak oto:
Nie dość, że uschły jej duże liście, to nowe (które wypuszcza) mają lekko podsuszone brzegi i wcale nie mają tych kolorów, dla których ją kupiłam (zanikł róż). Stoi na oknie południowym, a więc to nie wina niedoświetlenia. Obecnie słońce już tak nie operuje, więc przysychające brzegi listów to chyba efekt jakiejś choroby (już w markecie begonii nie kupię - obiecałam to sobie).

[treissi]

Dorotko daj jej czas - może dojdzie do siebie Ja większośc kwiatków mam z marketów i jeszcze mi się nie zdażyło, żeby im coś dolegało