Ogród Madzi - część 4
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
Loki,
upał ma swoje plusy i minusy.
Dobrze toleruję wysokie temperatury, ale do roboty wolę, że by było jednak mniej niż 35 stopni.
Niestety, nieraz nie ma wyboru i trzeba lubić to, co się ma.
Do tego w mojej okolicy pod koniec czerwca, w licu i czasem na początku sierpnia jest rójka wszelakich krwiopijnych much, przy których upał to jest na prawdę nic.
upał ma swoje plusy i minusy.
Dobrze toleruję wysokie temperatury, ale do roboty wolę, że by było jednak mniej niż 35 stopni.
Niestety, nieraz nie ma wyboru i trzeba lubić to, co się ma.
Do tego w mojej okolicy pod koniec czerwca, w licu i czasem na początku sierpnia jest rójka wszelakich krwiopijnych much, przy których upał to jest na prawdę nic.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 4
Madziu
Widoczki późnowiosenne piękne
Czy burza u Ciebie 1 lipca nie wyrządził szkód
Z. był chwilę i zdążył zwiać .
Co ciekawe przejeżdżał pół godziny wcześniej trasą Łubiana - Kościerzyna ,która została zawalona na długo wielkimi drzewami
Następnego dnia przejeżdżaliśmy i byłam przerażona szkodami.
Widoczki późnowiosenne piękne
Czy burza u Ciebie 1 lipca nie wyrządził szkód
Z. był chwilę i zdążył zwiać .
Co ciekawe przejeżdżał pół godziny wcześniej trasą Łubiana - Kościerzyna ,która została zawalona na długo wielkimi drzewami
Następnego dnia przejeżdżaliśmy i byłam przerażona szkodami.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
Agnieszko,
u nas był w sumie spokój, żadnych szkód i powalonych drzew.
Jednak w czasie samej burzy byłam parę kilometrów od domu, w Starych Polaszkach, gdzie była totalna masakra.
Jakimś fartem udało się stamtąd wyjechać, dwa razy przez jakieś podwórka, bo szosa była zawalona wielkimi drzewami.
O szkodach na trasie, którą jechał Zbyszek już słyszałam.
A jak tam u Was?
u nas był w sumie spokój, żadnych szkód i powalonych drzew.
Jednak w czasie samej burzy byłam parę kilometrów od domu, w Starych Polaszkach, gdzie była totalna masakra.
Jakimś fartem udało się stamtąd wyjechać, dwa razy przez jakieś podwórka, bo szosa była zawalona wielkimi drzewami.
O szkodach na trasie, którą jechał Zbyszek już słyszałam.
A jak tam u Was?
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 4
Madziu
Dzielna Kobieto
Ojjj działo się
Przeszedł ogromny podmuch i położył na płasko ogród od strony szklarni.
Myślałam ,że dachy pozrywa i drzewa stare położy.
Cudem wszystko stoi ,rośliny połamane tylko.
Teraz takie wichury bywają ,że serio myślę o awaryjnym chowaniu się do piwnicy.
Dzielna Kobieto
Ojjj działo się
Przeszedł ogromny podmuch i położył na płasko ogród od strony szklarni.
Myślałam ,że dachy pozrywa i drzewa stare położy.
Cudem wszystko stoi ,rośliny połamane tylko.
Teraz takie wichury bywają ,że serio myślę o awaryjnym chowaniu się do piwnicy.
- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Ogród Madzi - część 4
Witaj Madziu,
te białe serduszka wzruszające.
Pozdrawiam serdecznie, Jola
te białe serduszka wzruszające.
Pozdrawiam serdecznie, Jola
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
Agnieszko,
miejmy nadzieję, że tegoroczne lato już obdarowało nas wszelkimi plagami, jakimi mogło.
Jednak, co dalej będzie - czas pokaże.
Obawiam się, że jeszcze nie koniec atrakcji.
Yoll,
jak miło Cię gościć
serduszki uwielbiam, zarówno te białe, jak i czerwone.
Jak dla mnie są to jedne z najwdzięczniejszych kwiatów.
miejmy nadzieję, że tegoroczne lato już obdarowało nas wszelkimi plagami, jakimi mogło.
Jednak, co dalej będzie - czas pokaże.
Obawiam się, że jeszcze nie koniec atrakcji.
Yoll,
jak miło Cię gościć
serduszki uwielbiam, zarówno te białe, jak i czerwone.
Jak dla mnie są to jedne z najwdzięczniejszych kwiatów.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 4
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1430
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Ogród Madzi - część 4
A cóż to za uroczy mały chłopczyk pojawił się w ogrodzie Madzi?
Przy okazji Małgosiu, dziękuję za namiary na ogrodnictwo.
Ogród Madzi nawet w deszczu prezentuje się spektakularnie.
Ale żeby w lipcu było 12 stopni?!! Zgroza.
Pozdrawiam.
Przy okazji Małgosiu, dziękuję za namiary na ogrodnictwo.
Ogród Madzi nawet w deszczu prezentuje się spektakularnie.
Ale żeby w lipcu było 12 stopni?!! Zgroza.
Pozdrawiam.
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
Małgosiu,
i tak w końcu dzięki Tobie w moim wątku nastało lato
Fakt, deszczowe i zimne, ale zawsze lato.
Kawa pita z kubka z Wdzydz smakuje znakomicie
Czas pokaże, może z Kuby faktycznie wyrośnie ogrodnik. Albo dendrolog.
Lisico,
wczorajsza aura była zdecydowanie nie letnia.
Ale miało to swoje dobre strony.
Na jarmarku we Wdzydzach było mniej ludzi i nie trzeba było stać w kolejce do oglądania stoisk.
i tak w końcu dzięki Tobie w moim wątku nastało lato
Fakt, deszczowe i zimne, ale zawsze lato.
Kawa pita z kubka z Wdzydz smakuje znakomicie
Czas pokaże, może z Kuby faktycznie wyrośnie ogrodnik. Albo dendrolog.
Lisico,
wczorajsza aura była zdecydowanie nie letnia.
Ale miało to swoje dobre strony.
Na jarmarku we Wdzydzach było mniej ludzi i nie trzeba było stać w kolejce do oglądania stoisk.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12102
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Madzi - część 4
Trójlisty, serduszka… Widzę, że kontynuujesz wiosenną serię. Piękne to wszystko…
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Ogród Madzi - część 4
Wiosna, wiosna a tu już liście zaczynają z drzew opadać
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
Loki, czasu nie za wiele, więc do lata jeszcze nie doszłam.
Przyznam się szczerze, ze i zdjęć za dużo nie zrobiłam, a lato się powoli kończy.
Ale postaram to nadgonić
Ewo,
dzięki za wywołanie do tablicy.
Jakoś sama się zmobilizować nie mogłam.
Liści na szczęście mało spada, co najwyżej te dolne, najmocniej ocienione, więc wszystko w normie.
Poniżej ostatnie zdjęcia, które przygotowałam jakiś czas temu.
Może w końcu jutro zrobię nowe
Przyznam się szczerze, ze i zdjęć za dużo nie zrobiłam, a lato się powoli kończy.
Ale postaram to nadgonić
Ewo,
dzięki za wywołanie do tablicy.
Jakoś sama się zmobilizować nie mogłam.
Liści na szczęście mało spada, co najwyżej te dolne, najmocniej ocienione, więc wszystko w normie.
Poniżej ostatnie zdjęcia, które przygotowałam jakiś czas temu.
Może w końcu jutro zrobię nowe
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Ogród Madzi - część 4
Madziu każdy z nas potrzebuje trochę motywacji
Piękna soczysta zieleń na zdjęciach .Kiedy były robione? Czyżby susza ciebie ominęła?
Piękna soczysta zieleń na zdjęciach .Kiedy były robione? Czyżby susza ciebie ominęła?