Truskawki - cz.5

[anulab]

Czy to mogła być wertycylioza ? A jaka to odmiana ?
Błażej duża cebula . Ja też posadziłam w młode truskawki cebulę . Moja jeszcze pod ziemią .
Ciekawa jestem czy taka współrzędna uprawa się sprawdzi .

[leszkat76]

Poczytałam o tej chorobie i rzeczywiście to będzie to.
Krzaki usychały późną wiosną ,owoce miały niczym
rodzynki. Myślałam że to przez upały ale były przecież
podlewane . Odmiana to Senga Sengana.
Młode sadzonki sadziłam w miejsce starych więc raczej
będzie niedobrze...

[anulab]

Zapytałam o odmianę bo są odmiany szczególnie wrażliwe . Skoro choroba dopiero w trzecim
roku się ujawniła to raczej średnia wrażliwość odmiany .

[Ebabka]

Albo opuchlak truskawkowiec, dwa sezony są znośnie. Pierwszy sezon - jeszcze nie wyniuchał gdzie nowe truskawki, mała ilość, drugi sezon - już się zadomowił, zniósł jaja, a trzeci - larwy wiosną rosną i chcą jeść - korzenie zniszczone, truskawki jeszcze kwitną, ale zawiązki więdną.

[anulab]

Gieniu miałaś opuchlaka ? Ja w tym sezonie na jeżynach znalazłam owady w kokonie , która
zidentyfikowałam jako opuchlaki . Obejrzałam dokładnie truskawki , ale nic podejrzanego nie znalazłam .
Pomyliłam się , to miał być kwieciak malinowiec .
Opuchlaka chyba nie widziałam , ale białe tłuste w ziemi znajduję . Dlatego jestem zwolenniczką przewracania
gleby , przynajmniej raz na jakiś czas .
Z ostrożności zrobię oprysk gleby trichodermą .

[Ebabka]

anulka- Opuchlak w kokonie nie bywa Ale miałam go, a może jeszcze mam? Dwa lata dla truskawek i to wszystko. W trzecim zbiory przepadały. Sadziłam w nowe miejsca, a teraz mam młode. Zobaczymy w przyszłym sezonie/trzyletnich będę miała dwa rzędy/. Ponoć tylko ciężka chemia da radę.
A tłuste białe pędraki to może być chrabąszcz majowy, trochę mniejsze to ogrodnica niszczylistka. Opuchlak jeszcze mniejszy.
Najlepsze zbiory miałam z frigo, sadziłam w marcu i już w pierwszym sezon trochę było, w drugim to solidne krzaki, a trzeci

[anulab]

Dzięki Gieniu .
Moim zdaniem , nie da się w truskawkach całkowicie zrezygnować z ochrony chemicznej . Próbowałam
i mnie się nie udało .

[Ebabka]

Anula No tak, ale masz na myśli ochronę przeciwgrzybową, a opuchlaki to okropne szkodniki, wygryzione krawędzie liści widzę na trzmielinie przy siatce, pewnie te same żerują i w truskawkach

[anulab]

Nie tylko przeciwgrzybową . Jestem przekonana , że co najmniej raz w sezonie należy
opryskać Mospilanem , oraz coś na przędziorka i roztocza .
Na grzyby łatwiej znależć coś ekologicznego , ale i tak myślę , że systemiczny na początku kwitnienia i
jesienią wzmocni rośliny .

[leszkat76]

Przypomniało mi się że były też mrówki, w każdym krzaku mrowisko.
Mogły uszkodzić korzenie ?

[anulab]

Jak widzę mrówki przy roślinie to zastanawiam się czy przypadkiem na roślinie nie
żeruje mszyca korzeniowa .
Musi być jakiś powód , że właśnie w tym miejscu mrówki robią mrowisko , tak mi się wydaje .

[leszkat76]

Jeżeli to mszyca czy inne robactwo to mam teraz
przynajmniej nadzieję że te młode sadzonki będą rosły.
Oczywiście będę stosować opryski owadobójcze.
Do tej pory uprawiałam truskawki bez żadnych oprysków
bo chciałam ekologicznie ale widzę że się nie da.
Przeciw grzybowym chorobom też mam już listę
zakupów: Syllit, Signum i Nimrod.

[anulab]

Pierwszy jaki przyszedł mi do głowy to Switch . Czytałam , że dobrze zwalcza antraknozę .
Nie znam tej choroby , ale podobno bardzo częsta .
Ja też próbuję ekologicznie , ale nie jest łatwo .