MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

[klik]

zagiel Ogrodowe mają to głęboko w odwłoku. Od tysięcy, albo raczej grubo więcej lat żyją w strefie umiarkowanej i śnieg, mróz na wiosnę to dla nich naturalne warunki.

[Puszczykot]

Dziś mimo 10-ciu maks stopni rogate próbowały latać więc dadzą radę. Od dzisiejszej nocy ma być już cieplej. Zobaczymy. Wiosna porąbana jest w tym roku solidnie.

[zagiel]

Czyli od wielu lat to już standard porąbane z tą pogodą to i pszczoły się dostosowują

[mar95]

Hej, to jest samica ogrodowej, czy może to być rogata?

[zagiel]

Wreszcie się doczekałem




Pozdrawiam zagiel

[klik]

mar95 Ani to, ani to. To nie jest nawet murarka (Osmia) tylko pszczolinka ruda (Andrena fulva)

[Puszczykot]

Swoją drogą naprawdę piękny owad ale raczej niemożliwy do hodowli. Poza tym króciutko żyje (2-3tygodnie maks ) :/

[klik]

Ogrodowe mają nieprawdopodobny zmysł wyczucia deszczu. W poprzednich latach już to zauważyłem, w tym roku dały popis. Nawet jeżeli jest ciepło i słonecznie, a zanosi się na deszcz, wygryzanie jest znikome, albo żadne. Wczoraj u mnie nie padało, było bardzo ciepło i ostre słońce. Wygryzania praktycznie nie było. Parę sztuk wygryzło się dopiero około 17tej. Powodem były opady w Czechach, jakieś kilkadziesiąt, sto km ode mnie. Wiał ciepły południowy wiatr i musiał nieść ze sobą jakiś tam wskaźnik opadów. Dzisiaj jest 8-10 stopni zimniej,a ogrodowe wygryzają się równo. Czyli czekały na rozwój sytuacji, skubane.

[Zembolina]

Ogrodowe mają nieprawdopodobny zmysł wyczucia deszczu.

Też się o tym przekonałam. Kiedyś dawno, zanim wyszłam z domu postanowiłam jeszcze zajrzeć na balkon. Patrzę, murarki w środku dnia przy ciepłej pogodzie siedzą w rurkach. "Czemu się obijają i nie pracują?"- pomyślałam. A wcześniej od rana latały jak szalone. Wyszłam z domu i po 5 minutach luneło... oczywiście bez parasolki

[zagiel]

Mogły by i u mnie ten deszcz sprowadzić bo sucho jest strasznie i jeszcze trochę kokonów zostało do wygryzienia a chłopaki czekają





Pozdrawiam zagiel

[seedkris]

U mnie w tym roku murarki jeszcze uśpione. Trochę samczyków się wygryzło i na tym koniec. Co noc mam przymrozki -3 -6C. Jagody kamczackie w pełni kwitnienia i tylko kilka trzmieli lata.

[kenaj5389]

Też jestem z Białegostoku ale u mnie sporo lata jest już kilka rurek zamurowanych.Mam działkę na Mickiewicza.

[seedkris]

Ja mam uliki nad rzeką i jest tam zawsze zimniej.