Ogród i róże Ireny

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3198
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Ogród i róże Ireny

Post »

Bardzo piękne zdjęcia! Trudno wybrać tę najpiękniejszą różę. Trudno uwierzyć, że to drugie kwitnienie róż, u Ciebie jest tak bogate, jak by to było kwitnienie czerwcowe ;:oj . Munstead Wood masz bardzo zgrabny krzaczek. Ja też bardzo lubię bladawe róże więc Tea Clipper zrobiła na mnie wrażenie. To nie jest prawda, że taki delikatny kolor jest mało widoczny na rabacie, według mnie takie jasne róże aż błyszczą. Bardzo się cieszę, że przy zdjęciach umieściłaś krótkie opisy róży, to zawsze pomaga zorientować się co nas czeka, jeżeli mamy taką różę u siebie :uszy .
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Ogród i róże Ireny

Post »

Irenko napawam oczy Twoimi pięknymi krzaczkami róż, czytam, ze to już drugie kwitnienia, u mnie chyba go nie będzie, poza kilkoma różami, mogę o nim zapomnieć, nawet jeśli powiązały kwiaty, to szybko przekwitają i nie mam kiedy się nimi nacieszyć.
Najpiękniejsza w tym roku róża to Polka, kwitła jak szalona i chociaż kwiaty miała znacznie mniejsze niż w ubiegłym roku i susza też jej nie ominęła, to jednak wiązała niesamowitą ilość kwiatów w porównaniu z pozostałymi. Tak naprawdę to nawet nie miała przerwy w kwitnieniu i nadal je wiąże.
Hortensje też masz wspaniałe, jednym słowem cudowny różany ogród ;:215 ;:196
Zdjęcie Tea Cliper cuuudowne.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
irpam
500p
500p
Posty: 541
Od: 10 lip 2017, o 17:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opole

Re: Ogród i róże Ireny

Post »

Witajcie ponownie po deszczowej środzie i wcześniejszej mokrej nocy z wtorku na środę. Wreszcie padało i to wcale nie mało. Nie było tej wielkiej ulewy, tylko najpierw spokojna burza, a potem spokojny deszczyk kilka razy. Nawet trochę wsiąknęło w ziemię.
Cieszę się bo nie muszę wreszcie podlewać. Na szczęście wody w studni nie brakowało, więc można było podlewać.

edorko - witam Cię serdecznie. Nie wiem dokładnie jak tam z tym deszczem we Wrocławiu było, tylko kuzynka zadzwoniła i z rozmowy wyszło, że jej mąż wraca z Wrocławia i strasznie tam leje, więc ona nie będzie w tym dniu podlewać ogrodu.
Mam nadzieję, że wreszcie u Ciebie padało, bo w mnie tak nawet dosyć popadało w nocy z wtorku na środę i we środę też.

Dorotko - mam kilka liliowców już u siebie i sama nie wiem gdzie te nowe posadzić. ;:185 na razie są małe, ale się kiedyś rozrosną. Mąż się śmieje, że teraz aby coś kupić, to coś trzeba wykopać, aby zrobić miejsce tym nowym. Więc kupiłam tylko dwa. Ale za to mam mnóstwo zdjęć. Najpierw chciałam robić zdjęcia wszystkim odmianom, ale ich jest za dużo, brakło by czasu i miejsca na karcie. ;:218

Ewo - moje Tea Clipper mają w tym roku 4 sezon kwitnienia. Sadziłam je wiosną 2016. Przyrastają nawet sporo. Wiosną zostawiłam im po 5-6 pędów a teraz wyglądają tak:
Obrazek

spokojnie utrzymują kwiaty na pędach.


A co do tej mojej NN niby Boniki, ona w pełni kwitnienia miała takie troszkę inne kwiaty. Tu wstawiam nowe zdjęcie z czerwca

Obrazek

Obrazek

A jak to nie ona to będę szukać dalej, najważniejsze że ładnie kwitnie i to jako jedna z pierwszych i prawie bez przerwy.

Jagno- dziękuję za pochwałę, niekiedy wyjdzie jakieś ładne zdjęcie. Muszę powiedzieć, że The Pilgrim rośnie u mnie dopiero od zeszłego roku. Jesienią rozpięłam jej 3 pędy, które wypuściła w zeszłym roku i obficie zakwitła i wypuszcza znowu następne pędy i nie wiem czy ją w przyszłym roku zostawić czy przyciąć?? Będzie dylemat. Bo widzę po tegorocznym cięciu, że w przyszłym roku nie mogę wszystkich przyciąć jednakowo, niektóre lepiej wyglądają jak pędy starsze są wyższe, bo wtedy się tak nie pokładają.

Kasiu też lubię Tea Clipper. Jak zauważyłam to pierwsze jej kwitnienie jest bardziej obfite. Na pędzie w czerwcu było więcej kwiatów, a teraz jest po jednym, góra po dwa. A może to upalne lato to spowodowało. Muszę się jej przyjrzeć w latach następnych.
Postaram się teraz umieszczać więcej opisów przy pokazywaniu róż.

Daysy - u Ciebie tez kwitną róże przepięknie. Upał i susza dał się wszystkim we znaki, a jak na złość największe upały były w porze kwitnienia róż. Podlewałam, ale to nie to samo co deszcz z nieba.

Dzisiaj będzie najwięcej zdjęć po wczorajszych deszczach.

Na początek to co pisałam do Kasi Tea Clipper w czasie pierwszego kwitnienia, kiedy na pędzie było więcej kwiatów
Obrazek

Obrazek

i teraz pierwsze zdjęcie we wczesnej fazie kwitnienia - kwiat taki baradziej różówo morelowy

Obrazek

i późniejszy już powoli przekwitający - bardziej różowy

Obrazek

No to teraz deszczowa piosenka w postaci zdjęć po deszczu, nie mogłam się oprzeć, aby nie zrobić tych zdjęć.


NN - może Barcarole?
Obrazek


Pat Austin
Obrazek

Jubilee Celebration
Obrazek

Sympatia
Obrazek

Princess Anna
Obrazek

Dieter Miller
Obrazek

Lady Emma Hamilton
Obrazek

Falstaff
Obrazek

Benjamin Britten
Obrazek

Grace
Obrazek

L.D. Braitwait
Obrazek

Munstead Wood
Obrazek

Golden Celebration
Obrazek

Obrazek

Summer Song
Obrazek

Queen of Sweden
Obrazek

Boscobel
Obrazek


Obrazek

Obrazek

Graham Thomas
Obrazek

Do następnego razu. ;:3
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Awatar użytkownika
bejsonki84
200p
200p
Posty: 327
Od: 7 maja 2014, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Ogród i róże Ireny

Post »

Jakie cudowności ;:167 Pomimo suszy, Twoje róże bardzo dobrze wyglądają. Jak była silna sadzonka to i później sobie lepiej radzi. Moim niektórym słabeuszom to chyba wszystko przeszkadza... A te, które od początku były silne to im nic nie szkodzi ;:108
Ślicznie masz u siebie ;:167
Pozdrawiam Werka
Po­cie­szam się myślą, że zwierzęta ni­jakiej świado­mości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zroz­paczo­nych is­tot na świecie.
Wisława Szymborska
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród i róże Ireny

Post »

Irenko kiedyś narzekaliśmy na opady, a teraz prosimy o deszcz i cieszymy się z każdej kropelki, nawet szalejemy z aparatem ,żeby uwiecznić kropelkowe fotki. U mnie to samo super podlało ale na moich piachach może dziennie padać a i tak wszystko przelatuje jak przez sito.Tea cudna, inne również,a Bonica nie Bonica obficie kwitnie i zdrowiutka to najważniejsze Oby teraz po deszczu róże ruszyły pełną parą
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Ogród i róże Ireny

Post »

Irenko piękne róże w kropelkach deszczu a Ty je cudnie pokazujesz. Tea Clipper bardzo ładna
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16966
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogród i róże Ireny

Post »

cudnosci te twoje róże.Zawsze je podziwiałam i dalej podziwiam je i piękny ogród.
Rabaty takie idealne. wzorowe. ;:180
Tylko do czasopism i programów ogrodniczych.
Prześliczne te portreciki różane ;:63 ;:63 ;:63
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogród i róże Ireny

Post »

Irenko, ma Tea Cliper od wielu lat i wciąż kwitnie bardzo słabo. Jeden pęd i jeden kwiat. Pędy ma cienkie, więc gdy przeczytałam w jednym z wątków, że u angielek należy ciąć wszystko cieńsze od ołówka, nastąpiła katastrofa i delikwent obraził się na dwa lata. W tym roku doczekałam się kilku kwiatków, ale takie widoki jak u Ciebie są poza moim zasięgiem.
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogród i róże Ireny

Post »

Irenko - ciągle nie jestem pewna Boniki, choć 2 fotografia już ją przypomina ;:108 . Myślę,że zdjęcie pierwsze zwyczajnie przekłamuje kolor. Poczekaj jeszcze z pełną identyfikacą ,za rok, jak się rozrosnie, będziemy mieć pewność.
Awatar użytkownika
adka321
100p
100p
Posty: 108
Od: 10 wrz 2018, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ogród i róże Ireny

Post »

Witaj Irenko cofam się do tych cudnych liliowców ,ja jestem na etapie ich przygarniania :lol: .Nie wiedziałam że jest tyle cudnych odmian ;:124 .Twoje królowe w kroplach deszczu przecudowne.Super że u Ciebie popadało.Moje hortensje w tym roku liche ,ale to moja wina bo nie podlewałam ich tyle ile powinnam.Bardziej skupiłam się na posadzonych w tym sezonie różyczkach i bylinach.
A jak Twoje żywopłociki bukszpanowe czy ćma odpuściła?
Awatar użytkownika
irpam
500p
500p
Posty: 541
Od: 10 lip 2017, o 17:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opole

Re: Ogród i róże Ireny

Post »

Witam Was serdecznie w tą gorącą niedzielę. O 15 tej termometr pokazał 30 stopni. Ale ziemia od piątku mocno nawodniona to nie jest tak źle. Zresztą w nocy już też nie jest tak gorąco, a nawet wczoraj raniutko było tylko 13 stopni.
To już chyba ostatnie takie gorące dni lata. To już nie czerwiec.


Weroniko nawet nie wiesz ile wody ze studni wlałam w ogród. Na szczęście kilka lat temu była pogłębiona i wody nie brakuje. Jedynym minusem to że jest to woda wapienna, gdyż Opole rozciąga się na marglu, kamieniu wapiennym z którego produkuje się cement.
Słabeusze, o których piszesz u mnie też są. Princess Aleksandrze of Kent muszę zmienić jesienią miejscówkę, bo nic nie urosła i coś jej podbiera jedzonko, gdyż ciągle jest blada. Dwie inne wykopałam latem , bo marniały w oczach i wsadziłam w doniczki, które wkopałam w ziemię i o dziwo zaczęły rosnąć. Zawsze się znajdzie jakaś maruda, której coś nie pasuje. ;:222

Jadziu u mnie też ziemia to prawie sam piach, tylko w jednym miejscu nawieźliśmy ziemię gliniastą, a tam to znowu jak sucho , to prawie kamień. Ta moja Bonica nie Bonica jak piszesz, nie ważne jak się nazywa, ważne że chętnie się rozrasta i chętnie kwitnie. Deszcze teraz co jakiś czas padają, więc oprócz roślin w donicach i szklarni, nic innego nie trzeba podlewać.

Daysy - dziękuję, za pochwałę.
Tea Clipper wystrzeliła pędami , z których jeden jest wyższy ode mnie ( a do małych nie należę). Jestem z niej coraz bardziej zadowolona.


Oj Aniu
-rabaty wcale nie są takie wzorowe, tylko może tak na zdjęciach wyglądają :;230 Wiadomo,że jak robimy zdjęcia to chcemy pokazać te najładniejsze. Zresztą sama dobrze wiesz, bo robisz wspaniałe zdjęcia, o czym niejednokrotnie mogę się przekonać.

Aniu - Neno08 - jak już pisałam do Daysy to Tea Clipper rośnie jak na drożdżach. Zastanawiam się czy jej nie zakulkować? Bo ma wysokie, ale dosyć wiotkie pędy. Ja mojej zostawiłam po zimie kilka pędów, a te słabe wycięłam. Tak wyglądała w marcu
Obrazek

Ewo - niech się nazywa jak chce, najważniejsze, że ładnie rośnie i kwitnie . To wczorajsze zdjęcie kwiatu.
Obrazek

Adrianno - jak na razie walka z ćmą trwa. U sąsiadów powoli ubywa bukszpanów, a my walczymy. Niestety chemią, ale nie jest tak źle. Od kilku dni też zastosowaliśmy pułapkę feromonową i nie spodziewałam się, że tyle motyli ćmy się złapie. Po każdej nocy jest około 30-40 utopionych motyli. Nie wiem czy to coś pomoże na dłuższą metę, ale na razie bukszpany żyją i mają nowe przyrosty. Tylko trochę późno w tym roku je cięliśmy i dopiero zaczynają się ponownie zielenić, gdyż w lipcu młode listki mocno przypiekło słońce.

To teraz kilka ostatnich zdjęć.

Wildeve - ma pokrój róży okrywowej w różowej odsłonie, a teraz późne kwiaty mają pomarańczowe zabarwienie.Tu w towarzystwie rozchodnika. Ponoć dorasta do 1 m. U mnie na razie ma około 50 cm, ale mocno rozgałęziona, teraz późnym latem łapie trochę plamistości.
Obrazek

niesamowicie fajnie kwitnąca, na razie malutka Garden of Roses. Posadzona dopiero wiosną tego roku

Obrazek

Mocno zapączkowany, niewysoki The Prince. Trafił do mnie jako The Pilgrim , ale już został. W zeszłym roku przesadzony. W pierwszym roku po wsadzeniu przed domem był trochę wyższy, obecnie na nowym miejscu jakby się mocniej rozkrzewił, dużo pąków. Upały czerwcowe dały mu się we znaki, kwiaty szybko przekwitały. Zdjęcie z dnia dzisiejszego. Latem nawet nie zdążyłam go dobrze obfocić.

Obrazek
Następny młodzieniaszek z wiosny NN. Kupiony w markecie jako róża francuska. Troszkę podobny do Dietera Millera , ale zobaczę jak podrośnie.

Obrazek

Boscobel - też trafiła do mnie z marketu, wiosną 2016. W 2017 na wiosnę już zdążyłam ją przesadzić. Bardzo ładnie kwitnie i rozrasta się na boki. Kwitnie dużą ilością kwiatów. Zdrowa. Kwiaty koloru różówo- łososiowego. Mocno pachnie. Zdjęcie z czerwca i następne z dnia dzisiejszego.

Obrazek

Obrazek

Ponowne rozdanie kwiatów wykonaniu Lady Emmy Hamilton. Wyjątkowa róża. Niesamowity kolor kwiatów i liści, które początkowo mają mocno ciemnoczerwono-zielone zabarwienie. Z biegiem czasu zielenieją, ale te pierwsze z daleka się wyróżniają. Jak chyba już pisałam zdrowa i kwitnie mnóstwem kwiatów na pędzie.

Obrazek

To jeszcze kilka innych widoczków
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ponownie zakwitła krzewuszka i prymulka

Obrazek

Obrazek

Zakwitł też ponownie mój nowo zakupiony pełny liliowiec

Obrazek

i kilka widoków ogólnych z dnia dzisiejszego

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


;:3 ;:7
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16966
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogród i róże Ireny

Post »

Oj tam, oj tam,,,dla mnie są wzorowe. ;:108
A wszystkie róże przepiękne.Boscobel zachwycająca.

Hortensje teraz królują w ogrodach i tak bardzo rozświetlają z daleka ogród.Pięknie. tam masz.
Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród i róże Ireny

Post »

Irenko ;:168 bardzo się cieszę ,ze jak na razie wygrywasz starcie z ćmą. ;:333 Aż mnie zatkało jak napisałaś ile osobników topi się w pułapkach toż to prawdziwa inwazja tych gadzin ;:202 Boscobel przecudnie kwitnie aż chce się mieć u siebie takie róże ;:167 Cieszę się ,ze jesteś zadowolona z Gardenki to cudna róża, moja aż tak wyrywna nie jest ,ale co tam i tak się z niej cieszę a jest o rok starsza
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”