Na starym po nowemu. 5.

[JAKUCH]

Beatko BRAWO TY masz zdolne łapki nie ma co gadać Cudnie wyszły te dzwonki masz pomysły. Dzisiaj też pogoda dopisała, więc znów kawalątek zrobiłam . Jutro i we wtorek dyżur przy Amelce i nic nie porobię chyba ,ze po południu Oczywiście jak mnie mocno nie wymęczy

[Elizabetka]

Beatko dajesz karpy dalii do reklamówki z folii ....a ja owijałam gazetami i dobrze moje dalie na tym wyszły. Rady Jadzinki zawsze w cenie.
No i popatrz jak pięknie wyszły te dzwony.
Czyli u Ciebie już prawie święta.
Ja muszę robić porządki w domu...wolę sto razy prace ogrodowe no ale cóż.

[Maska]

Beatko bardzo ładnie wyszły dzwonki a te liście to do czego będą? bo jakoś mi tak listopadowo wyglądają Róże już mają buciki i już w zasadzie co ma być to będzie, bo w prognozach raz mróz raz ocieplenie na przemian więc żadnych okryć im nie robię, ale z tą siatką to może spróbuję bo mam taką w obydwu kolorach. Kiedyś okalała wybieg kurzy, a teraz czeka na wykorzystanie. Tylko kiedy ją założyć...teraz?
Pozdrawiam serdecznie

[maniolek]

Beatko widzę, że z Ciebie to taki pomysłowy Dobromir proszę jakie wykorzystanie pudełka po czekoladkach dzwoneczki super
Przygotowania widzę do świąt ruszyły już u Ciebie pełną parą

[Beaby]

Jadzinko - kto ma zdolniaste łapki to ma, chylę stale czoła przed Twoimi frywolitkami
Mam nadzieję, że przeżyłaś początek tygodnia Ale na pewno znalazłaś w tym czasie jeszcze jakąś chwilkę na ogród.
Ja swojego już prawie wcale teraz nie doglądam i nie mogę się doczekać soboty i niedzieli kiedy chociaż wzrokiem go ogarnę za dnia.

Eluś, taki właśnie patent mojej znajomej z tymi workami dla dalii mnie przekonał aby u mnie zimowały. Inaczej pewnie nie miałabym jak ich przechować.
Najlepsze są ciemne worki na śmieci, każda karpa w osobnym worku ale nie zamykam ich górą. Małe cebule np. mieczyków daję do zwykłych małych woreczków śniadaniowych. I tak sobie zimują.
Zawsze się coś znajdzie w domu do zrobienia, a szczególnie przed świętami
Przez ten czas zatęsknimy do ogródów, a one niech zatęsknią za nami

Marysiu - te dzwonki na zdjęciu nie są aż takie fajne jak wyszły na prawdę. Dziękuję za miłe slowo.
Czy pisząc o tych listopadowych liściach masz na myśli fotki hortensji ogrodowej w świątecznym wydaniu?
Też fajniej się prezentują niż na zdjęciu. Fajny dodatek do dekoracji.
Tę siatkę z oczkami na pewno już można założyć na jakieś delikatniejsze rośliny, bo stale mają dobry dostęp do powietrza.
Wysyłam Ci na prv fotkę tej siatki abyśmy o tej samej mówiły.
Również bardzo miło pozdrawiam


Mariuszku - no tak już niektórzy mają jak są myślowo stale blisko Dobromira
Myślę, że to będzie fajny prezent dla koleżanki, która mi dała tę czekoladę.
No mam taka pracę, że muszę wcześniej się uporać ze świątecznymi sprawami, od czego zresztą wcale nie stronię bo to bardzo lubię.
Fajnie by było jakby i ogród był przykryty śniegiem na święta. Lampki ozdobne na zewnątrz już są w gotowości.
Dereń z czerwonymi gałązkami i wianek z gałęzi winobluszczu już na nie czekają

[Maska]

Beatko dziękuję za dokładną informację o siatce Pisałam o tych liściach https://www.fotosik.pl/zdjecie/62dff6a6459f8484 tak smutno mi wyglądają To liście hortensji?
Dobrego dnia i może trochę cieplejszego, a przynajmniej bezwietrznego

[plocczanka]

Beatko, masz fantastyczne pomysły!
Ja tylko ścinam kwiaty hortensji do suchych bukiecików, a widzę u Ciebie jeszcze inne możliwości ich wykorzystania.
Dzwonki też bardzo ozdobne.
Gdyby mnie się chciało coś takiego zrobić tak, jak mi się nie chce........
Pozdrawiam.

[Elizabetka]

No popatrz Beatko...a ja bym się bała w worki je otulać. Każdy ma swój sprawdzony sposób i to jest fajne...najważniejsze, że nasze dalie jakoś przetrwają.
I liczę, że przyszły rok będzie dla moich łaskawszy.
Myślę, że po świętach w styczniu już będziemy snuć plany wiosenne.

[Beaby]

Marysiu, to są kwiatostany hortensji ogrodowej. A pewnie im smutno, że je już musiałam ściąć.... w rzeczywistości wyglądają fajnie jako ozdoby.
Z każdą godziną jest coraz na razie cieplej, ale niestety wietrzniej, słychać wiatr za oknem, że ho ho.
Dobrze, że się wyjaśniło z tą siatką

Lucynko - ten pomysł z hortensjami sprzedała mi sąsiadka, bo gdzieś to widziała. Dlatego od razu w tym roku są na to właśnie przeznaczone. Dla Niej też Dobrze, że wiem kto jaki ma kolor wiodący w pokoju i takie ma kokardki
Sąsiadka widziała całą choinkę tak przystrojoną plus światełka. Mówiła, że super sprawa. Jednak Ona chce te suszki do wazonu.
Kochana, z tym nie ma żadnej roboty, ani z odlewami gipsowymi, ani z tymi suszkami. Bardzo przyjemna sprawa, Trzymam kciuki aby się zachciało Przeróżne formy można kupić, albo tak jak ja - wyszukać Ale może nie masz znajomych, którzy to chcą więc nie musi Ci się chcieć
Odwzajemniam pozdrowienia

Elżbietko - chyba nie ma reguły - to chyba od danej zimy zależy jak się przechowają bulwy i cebule. Jak wypadną to trudno, tak samo jak inne rośliny.
U mnie ten rok dla dalii był rewelacyjny. Fajnie byłoby takie piękne kwitnienia powtórzyć w kolejnym sezonie.
Nieśmiałe plany rabat i siania już snuję.
Posadziłam kilka nowych wczesnych roślin, i jestem niesamowicie ciekawa czy dadzą radę i zakwitną wiosną (sangwinaria, sasanka, skalnica).
Teraz roślinom daję od siebie odpoczać, bo idą swięta, Ale po Nowym Roku zaraz się im przypomnę

[Maska]

Beatko hortensja po mrozach w moim ogrodzie to obraz nędzy i rozpaczy. Kwiatostany rozdaję koleżankom, robię z nich stroiki na 1.XI i parę stoi w domu na stole Mam koleżanki, które czekają na kwiaty hortensji i jak jednego roku nie zakwitła to zostawiły na drugi rok...i ładnie się prezentowały
Dobrze że wpadłaś na to jaką ja mam siatkę
Ja też już snuję plany, a przede wszystkim biję się o łapach czytając oferty nasion
Dobrego tygodnia

[JAKUCH]

Dzisiaj rośliny dostały zastrzyk wody i z pewnością ziemia też się odmroziła . Zaraz rano obejrzę jaka sytuacja w ogródku po deszczu.Szkoda ,ze w tej chwili tylko pozostaje ci sobota i niedziela na doglądanie ogródka .Jednak ani sie obejrzymy to się zmieni .Oczywiście dalej frywolnie sie zachowuję po mimo bólu w nadgarstkach i kciukach .No nie mam czego zrobić z ręcami wieczorem Zakwitł cudnie Amarylis oczywiście ta jego czerwień jest dyskusyjna ja bym tę czerwień bardziej nazwała łososiowym Udanego tygodnia

[Beaby]

Marysiu, no troszkę Ci mogę pomóc z tymi nasionami, bo znam dobre źródło
Ja już to widzę jak na mnie psioczysz, że masz rośliny pognite przez tą siatkę, ale by było....
Moja hortensja ogrodowa ma wszystkie kwiaty już ścięte, a bukietowe jak na razie trzymają się świetnie, pewnie tak będzie aż do pierwszego śniegu i do pierwszego bardzo silnego wiatru.
Miłego weekendu


Jadziu, u mnie w tym tygodniu też na szczęście popadało, to rośliny przed zimą są podlane.
Masz rację, niebawem szybko zacznie dnia przybywać i częściej zerknę na ogród.
Teraz to światełka będą w nim grały główną rolę i karmnik
Brawo dla Amarylisa. A może to łososiowa czerwień?
Powodzenia przy frywolitkach
Miłego weekendu



Wcale nie przypadkowo dzisiaj serwuję moje tegoroczne lilie, bo wpadła do nich wstęrtna nornica (są w kręgu) i nie wiem czy coś po nich w takim razie zostanie...

[JAKUCH]

Achhh Beatko to dranie te nornicowate ciekawe czy jakieś lelije sie ostały piękne były nie to co moje z pojedynczymi kwiatkami.Beatko znów całą noc padało , teraz też wciąż pada i wieje momentami mocny wiatr. Pogoda iscie barowa ,ale nie narzekam na deszcz niech sobie pada. No tak łososiowa czerwień Amarylisa czemu nie może być Tobie też miłego weekendu