Ogród zielonej
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, tobie wnusio przestawia patyki, a mnie kota albo gołąbki, albo na zmianę.
W ten sposób pozbawiona zostałam znaczników, z umieszczania których ostatecznie zrezygnowałam całkowicie.
Miłej niedzieli, Soniu.
W ten sposób pozbawiona zostałam znaczników, z umieszczania których ostatecznie zrezygnowałam całkowicie.
Miłej niedzieli, Soniu.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Pada od rana, szaro, buro, jak nie cierpię takiej pogody. Nawet czytanie ciekawej książki idzie mi gorzej.
Wczoraj przebiegłam po ogrodzie i pozbierałam jeszcze trochę resztek. Rewolucja przy tarasie rozpoczęta, M przeniósł stelaż na powojniki. Wiosną posadzę je w innym miejscu, a przy tarasie definitywnie zagości niski żywopłot z cisów. Założyłam butelki na długie pędy hortensji Limelight, może będą kolejne na pniu. Teraz się nie ukorzeniają, ale wiosną mogłabym z rozpędu poprzycinać.
Posiana w październiku pietruszka naciowa pięknie wzeszła. Cebula siedmiolatka wysiała się w ilościach, jak to u mnie, hurtowych. Wycięłam też dwie rozety juk, które kwitły w tym roku.
Nadal kwitną róże, szałwia omączona i smagliczka nadmorska.
Irysy żyłkowane i niektóre tulipany wystawiają nosy.
Rododendron Cunningham,s White marnuje kolejne pąki teraz, a co będzie wiosną.
Pięknie zrosły się trzy wcześnie zaplecione pędy hortensji. Miała być pienna, ale czy taka będzie w przyszłym roku.
Lucynko dzięki, niedziele u mnie spokojne. Nadrabiam zaległości lekturowe, jutro już rano wyjeżdżam załatwiać różne sprawy.
Mamy małych psotników, ale jakie to miłe. Niech sobie przestawiają znaczniki. Ważne, że rośliny ładnie rosną i kwitną, a jak nazwa umknie, tragedii nie ma. Pozbierałam ślimaki i polewaczki, to wnusio szuka innych elementów do zabawy. Wyznaczyłam już M drogę do karmnika, żeby nie zadeptał cebulowych, ale chyba muszę położyć jakieś trwalsze elementy, niż patyczki. Niestety jakoś w tamtym fragmencie ogrodu posadziłam najwięcej cebul.
Jeszcze trochę kolorowych liści widać.
Trawy i zimozielone rośliny, to zawsze udany duet.
Wczoraj przebiegłam po ogrodzie i pozbierałam jeszcze trochę resztek. Rewolucja przy tarasie rozpoczęta, M przeniósł stelaż na powojniki. Wiosną posadzę je w innym miejscu, a przy tarasie definitywnie zagości niski żywopłot z cisów. Założyłam butelki na długie pędy hortensji Limelight, może będą kolejne na pniu. Teraz się nie ukorzeniają, ale wiosną mogłabym z rozpędu poprzycinać.
Posiana w październiku pietruszka naciowa pięknie wzeszła. Cebula siedmiolatka wysiała się w ilościach, jak to u mnie, hurtowych. Wycięłam też dwie rozety juk, które kwitły w tym roku.
Nadal kwitną róże, szałwia omączona i smagliczka nadmorska.
Irysy żyłkowane i niektóre tulipany wystawiają nosy.
Rododendron Cunningham,s White marnuje kolejne pąki teraz, a co będzie wiosną.
Pięknie zrosły się trzy wcześnie zaplecione pędy hortensji. Miała być pienna, ale czy taka będzie w przyszłym roku.
Lucynko dzięki, niedziele u mnie spokojne. Nadrabiam zaległości lekturowe, jutro już rano wyjeżdżam załatwiać różne sprawy.
Mamy małych psotników, ale jakie to miłe. Niech sobie przestawiają znaczniki. Ważne, że rośliny ładnie rosną i kwitną, a jak nazwa umknie, tragedii nie ma. Pozbierałam ślimaki i polewaczki, to wnusio szuka innych elementów do zabawy. Wyznaczyłam już M drogę do karmnika, żeby nie zadeptał cebulowych, ale chyba muszę położyć jakieś trwalsze elementy, niż patyczki. Niestety jakoś w tamtym fragmencie ogrodu posadziłam najwięcej cebul.
Jeszcze trochę kolorowych liści widać.
Trawy i zimozielone rośliny, to zawsze udany duet.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Trawy o tej porze roku to naprawdę ciekawy akcent
Ratują puste rabaty
U mnie też niestety cebulowe wyłażą. Mam nadzieję, zę jednak przyjdzie ochłodzenie to powstrzyma
Bo potem będziemy płakały
Ratują puste rabaty
U mnie też niestety cebulowe wyłażą. Mam nadzieję, zę jednak przyjdzie ochłodzenie to powstrzyma
Bo potem będziemy płakały
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, moje cebulowe w ubiegłym roku jesienią wychyliły noski i nic im się nie stało. Wiosną wszystkie na tej rabacie zakwitły.
Cieplutko pozdrawiam.
Cieplutko pozdrawiam.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Wieczorem było czuć już bardzo mroźne powietrze. Posadziłam do donicy jeszcze 25 sztuk tulipanów botanicznych. W tym roku zaplanowałam tylko dwie donice, ale jak to z planami, zmieniły się. Wiosną tak jestem stęskniona kolorów, że rozsądek idzie w odstawkę, jak w sklepie cebule zobaczę.
Gosiu dzisiaj w nocy już zapowiadają przymrozek 3-4 stopnie. Na moim wygwizdowie z pewnością będzie zimniej. Przysypałam zielone nosy ziemią, odporne na zimno, na pewno przetrwają zimę. Dosadziłam do donic tulipany, trochę krokusów i irysów. Przetrzymam w garażu, z pewnością zakwitną,.
Trawy podglądam z okien, w słońcu całkiem ładnie jeszcze się prezentują. Niestety tego słońca niewiele. Przy tarasie wszystkie kępy w połowie zielone.
Lucynko chyba tylko raz zdarzyła się u mnie taka sytuacja, że jesienią cebule wypuściły szczypior. Niestety pamięć ulotna, nie pamiętam jak potem kwitły. Skoro Twoje sobie poradziły, to u mnie pewnie zakwitną wiosną. Byłabym niepocieszona, bo to świeżo posadzone irysy i krokusy. Tulipany z ubiegłego roku, ale tylko dwa wychyliły łebki.
Gosiu dzisiaj w nocy już zapowiadają przymrozek 3-4 stopnie. Na moim wygwizdowie z pewnością będzie zimniej. Przysypałam zielone nosy ziemią, odporne na zimno, na pewno przetrwają zimę. Dosadziłam do donic tulipany, trochę krokusów i irysów. Przetrzymam w garażu, z pewnością zakwitną,.
Trawy podglądam z okien, w słońcu całkiem ładnie jeszcze się prezentują. Niestety tego słońca niewiele. Przy tarasie wszystkie kępy w połowie zielone.
Lucynko chyba tylko raz zdarzyła się u mnie taka sytuacja, że jesienią cebule wypuściły szczypior. Niestety pamięć ulotna, nie pamiętam jak potem kwitły. Skoro Twoje sobie poradziły, to u mnie pewnie zakwitną wiosną. Byłabym niepocieszona, bo to świeżo posadzone irysy i krokusy. Tulipany z ubiegłego roku, ale tylko dwa wychyliły łebki.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu . To zestawienie z ostatnich zdjęć jest świetne . Rzeczywiście trawy i zimozielone wyglądają super w duecie . Zdradzisz mi co to za trawy na tych ostatnich fotkach ?? Nie bardzo umiem rozpoznać a one chyba takie niższe są prawda ?? Czy to jakieś kostrzewy ?? Pozdrawiam i słoneczka życzę .
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Soniu fajne słoneczne, jesienne fotki Ciekawy pomysł z tym zaplataniem hortensji, może spróbuję jak moje podrosną
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Ewelinko chyba więcej cisów zagości w ogrodzie, żeby zimą zielono było. Chorujące bukszpany zaczynają mnie denerwować. Chyba przyszły rok definitywnie rozstrzygnie, ile z nich zostanie. Na nowej rabacie po warzywniku już posadziłam trzy cisy kolumnowe, oraz żywotnik Rheingold, latem jest złocisty, na zimę lekko zmienia kolor.
Na pierwszym zdjęciu miniaturowa rozplenica Little Bunny, a z tyłu ostnica. Drugie zdjęcie to też rozplenica, tylko już duża, z cisem i choiną kanadyjską Jedolloch
Rheingold jest ładny i bardzo wolno rośnie w szeroki stożek. Zdjęcie z początku września i listopadowe.
Ewuniu pędy hortensji nie mogą być zdrewniałe, bo wtedy się nie zrosną. Te zaplotłam jeszcze zielone, wtedy są dość kruche i należy bardzo uważać, żeby nie wyłamać. Trzeba wyczuć moment, gdy już lekko twardnieją, ale jeszcze są na tyle elastyczne, że ładnie się zaplotą. Wszystkie zaplecione, już zdrewniałe, takie zostały, nie utworzyły jednolitego pnia.
Przy najniżej kwitnącej jeżówce widać dwa pędy obok siebie. Ta hortensja ma już 5 lat i nadal musi mieć podporę, bo mogłyby te pędy się wyłamać. Są związane razem i minie jeszcze kilka lat, zanim nabiorą odpowiedniej grubości, żeby utrzymać koronę z kwiatami.
Na pierwszym zdjęciu miniaturowa rozplenica Little Bunny, a z tyłu ostnica. Drugie zdjęcie to też rozplenica, tylko już duża, z cisem i choiną kanadyjską Jedolloch
Rheingold jest ładny i bardzo wolno rośnie w szeroki stożek. Zdjęcie z początku września i listopadowe.
Ewuniu pędy hortensji nie mogą być zdrewniałe, bo wtedy się nie zrosną. Te zaplotłam jeszcze zielone, wtedy są dość kruche i należy bardzo uważać, żeby nie wyłamać. Trzeba wyczuć moment, gdy już lekko twardnieją, ale jeszcze są na tyle elastyczne, że ładnie się zaplotą. Wszystkie zaplecione, już zdrewniałe, takie zostały, nie utworzyły jednolitego pnia.
Przy najniżej kwitnącej jeżówce widać dwa pędy obok siebie. Ta hortensja ma już 5 lat i nadal musi mieć podporę, bo mogłyby te pędy się wyłamać. Są związane razem i minie jeszcze kilka lat, zanim nabiorą odpowiedniej grubości, żeby utrzymać koronę z kwiatami.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród zielonej
Bardzo dobry pomysł z zaplataniem pędów hortensji
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Black Rose nie chcesz podawać imienia. Zam go z innego miejsca i byłoby mi jakoś milej po imieniu. Pienne hortensje zajmują zdecydowanie mniej miejsca. Dużo wolniej rosną i można pod nimi nasadzić sporo innych roślin. Mam już sześć piennych i dwie lub trzy kolejne wiosną posadzę, już się ukorzeniają. Niektóre zaplecione, inne na jednym pędzie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród zielonej
Widok zachodzącego słońca zapiera dech Kolorków u ciebie jak w środku lata
U mnie noski wystawiła część przebiśniegów. mam nadzieję, że nie zaszkodzą sobie takim pośpiechem...
Zapleciona hortensja świetnie wygląda, ciekawe jak będzie się zachowywała dalej.
Dzięki za rady odnośnie traw, będę podczytywać.
U mnie noski wystawiła część przebiśniegów. mam nadzieję, że nie zaszkodzą sobie takim pośpiechem...
Zapleciona hortensja świetnie wygląda, ciekawe jak będzie się zachowywała dalej.
Dzięki za rady odnośnie traw, będę podczytywać.
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród zielonej
Jakoś tak... chyba potrzebuję więcej czasu, aby się przełamać/oswoić, zwłaszcza w niektórych miejscach.
Wciągam się w hortensje, chyba nie ma dnia, żebym o nich nie myślała. Ciekawy objaw ;)
Wciągam się w hortensje, chyba nie ma dnia, żebym o nich nie myślała. Ciekawy objaw ;)
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Małgosiu wschodnia strona zasłonięta garażem, więc tylko zachody widzę ładne. Co roku obiecuję sobie, że nie będę już żadnych traw siać, a potem dostaję nasiona i znowu mnie kusi. Mam tyle przeróżnych, ale jednak nowości zawsze ładniejsze.
Hortensji zmarzła korona w majowe przymrozki, więc wypuściła od dołu cztery pędy. Muszę przez zimę przemyśleć, wyciąć czy zostawić.
Black Rose oczywiście, że decyzja nie jest łatwa. Jak zapadniesz na nieuleczalną chorobę hortensjową, to już przepadłaś. Mam dwadzieścia kilka, ale to chyba nie koniec. To tak bezproblemowe rośliny i chyba jedne z nielicznych, które kilka miesięcy zdobią ogród. Choć jak twierdzi wiele osób biały, to nie kolor, więc i nie zdobi.
Hortensji zmarzła korona w majowe przymrozki, więc wypuściła od dołu cztery pędy. Muszę przez zimę przemyśleć, wyciąć czy zostawić.
Black Rose oczywiście, że decyzja nie jest łatwa. Jak zapadniesz na nieuleczalną chorobę hortensjową, to już przepadłaś. Mam dwadzieścia kilka, ale to chyba nie koniec. To tak bezproblemowe rośliny i chyba jedne z nielicznych, które kilka miesięcy zdobią ogród. Choć jak twierdzi wiele osób biały, to nie kolor, więc i nie zdobi.