Ogród zielonej

[nifredil]

Sonia, melduje się cichy podglądacz Ostatnimi czasy ciężko z pisaniem, ale nowego wątku nie mogę przegapić

[Kaszka]

Soniu i ja zaglądam
Chwalę,oglądam,oglądam i chwalę Pięknie niesamowicie u Ciebie a hortensje z trawami wymiatają

[cyma2704]

Wczoraj śliwkowy dzień, a dziś babciowy. Ciepły i przyjemny koniec tygodnia. Poza przepędzaniem gryzoni i paru ślimaków, nic już nie robię w ogrodzie. Nie zaglądam też do sklepów z cebulami, żeby nie sadzić i karmić szkodników. Różanka na skarpie kwitnie cały czas.





Ewuś dzięki za miłe słowa, teraz jak patrzę z okna, to nawet mi się ogród podoba. Śpiesz się z przesadzaniem, żeby hortensje zdążyły się dobrze ukorzenić i ładnie przetrwały zimę. Nawet jak zakwitną i stwierdzisz, że wybrałaś niewłaściwe miejsce, to kolejna wiosna będzie dobrą porą na przesadzanie.



Sabinko dziękuję. Teraz masz tak miłe obowiązki, że nawet nie myślałam, że będziesz zaglądać.



Kaszka cieszę się, że podglądasz hortensje, to takie piękne, niekłopotliwe krzewy. Ciągle namawiam Cię na pokazanie swoich poczynań ogrodowych. Będziemy się wspierać i uczyć.



Nieszczęśliwie posadzona pod płotem, moja jedyna dalia, wyciąga się spod lilaka do słońca, ale cały czas rozwija kolejne pąki. Nawet nie wiedziałam, że dalia może mieć kilkadziesiąt kwiatów.

[kania]

Soniu, bardzo podobają mi się te jasne jeżówki na tle traw. Takie lekkie zestawienie. Śliczne! Ja też mam jeżówki, ale te zwykłe, różowe i byłam przekonana, że one najbardziej lubią kwaśną glinę, taką jaka jest u mnie, a Ty piszesz, że dobrze czują się w glebie piaszczystej . Ale faktem jest, że próbowałam sadzić inne odmiany, które nie przetrwały, więc może faktycznie wolą lekką glebę.

[cyma2704]

Kasiu miło Cię powitać. Pierwszą odmianową jeżówkę posadziłam cztery lata temu. Był to malutki kawałek, podarowany przez miłą forumkę. Do tej pory rozrosła się w trzy okazałe kępy. Sporo towarzyszek jej dokupiłam. Podsypuję im trochę popiołu z kominka, więc chyba niekoniecznie muszą mieć kwaśną glebę. Żadna z jeżówek, zarówno zwykłych, jak i odmianowych do tej pory nie wypadła po zimie. Może rozluźnij swoim glebę i wtedy przekonasz się, że lepiej się będą rozrastać, a może nawet odmianowe sobie poradzą.

[kania]

Soniu, te różowe rosną u mnie jak szalone dlatego byłam przekonana, że taką glebę lubią, jaką mają u mnie. Może jeszcze kiedyś pokuszę się o inne odmiany po rozluźnieniu mojej gliny.

[apus]

Soniu, kilka dni mnie nie było i nowy wątek, ale trafiłam
pięknie u Ciebie! Twoje hortensje wymiatają!

[plocczanka]

Ach, Soniu! Te Twoje hortensje!
Szczególnie piękne zdjęcie bielutkiej 'Bobo"

Spokojnej nocy i miłej słonecznej niedzieli życzę.

[PEPSI]

Podziwiam cynie, które u mnie w tym sezonie marniutkie, jakieś mizerne pojedyncze egzemplarze. Zauważyłam, że z roku na rok coraz mniej sieję jednorocznych. I chociaż jestem wierna kilku żelaznym pozycjom, to i te zaczynają być zagrożone....moim lenistwem. Szkoda, że nie wszystkie potrafią się same wysiać. Siewek werbeny miałam mnóstwo, ale siewki nie zdążyłyby zakwitnąć.
Miłej niedzieli

[aneczka1979]

Soniu wena na forumowanie uleciała. Natłok obowiązków związany z powrotemdo pracy po miesięcznym urlopie, rozpoczęciem roku szkolnego, gdy ma się dwoje dzieci w obowiązku szkolnym, do tego "posypane" wyniki przy okazji okresowych wyników badań nie zachęcają mnie zbytnio.
Brak mi forum... tęsknię... ale jakoś napisanie u siebie mnie przytłacza...
Mówisz, że u Ciebie nie pada. U mnie za to co chwilę.
Podlewać nie muszę ale i posiedzieć na działce przez to nie mogę.
Jestem za to bardzo ciekawa Soniu, jak Ty to robisz, że wiosną u Ciebie pięknie i latem tak samo a i jesienią cudnie? Nadziwić się nie mogę. Aż miło u Ciebie posiedzieć.

[Sosenki4]

Zaznaczam sobie Twój wątek robiąc wpis. Jestem pod wielkim wrażeniem i muszę nadrobić poprzednie wątki. Pozdrawiam

[Kaszka]

Soniu Królowo Hortensjowa
Piękne te Twoje damy,podziwiam a teraz właśnie królują w ogrodach.
Mam pytanie Soniu a jaki sposób radzisz sobie z ciężkimi kwiatostanami.Masz jakiś sposób na to by nie polegiwały?
Czy to zależy od cięcia? Tniesz krócej wiosną? Chodzi mi o bukietowe hortensje. Jaka odmianę polecasz by miała sztywne pędy?
Moje leżą,spróbowałam każdy kwiatostan podwiązać do kijka ale za późno o tym pomyślałam.

Pozdrawiam
Kasia

[marpa]

Przepędzasz Soniu nornice i ślimaki piszesz...U mnie wydaje się,że nie ma nornic,cztery koty spacerują po działce,dostają jedzonko...Ostatnio M wyrwał selera i okazało się,że bulwa była w połowie zjedzona...Choć przypominam sobie,że była niedawno w jego okolicy pokaźna jama w ziemi ...za duża nawet jak na nornicę ...A już szykowałam się na sadzenie cebulek do ziemi ...
Co do ślimaków to też je mam... 2 rodzaje długie,obłe i oskorupione... Jedne wspinają się na wierzchołki roślin te drugie obrzmiałe wypełnione jajami schroniły się pod każdy kamień czy doniczkę.Dzisiaj też ich trochę unicestwiłam...
Jutro załamanie pogody ma być..przerwa wymuszona w ogrodowaniu a tak dobrze zapowiadał się tydzień...