Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
julk1 Rozgarnij delikatnie ziemię wykałaczką i sprawdź jak nasionka wyglądają.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13682
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Moje rozsady ogórków też dostały po tyłku, najpierw od mrówek w korzeniach, poźniej od chłodu w nocy, gdzie niestety ich nie zaniosłem do domu. Wysiałem dodatkową rozsade wrazie co, bo miał to być sezon pod znakiem ogórka, a tu lipa straszna
Nadmiarem jakby co się nie będe martwić, bo po prostu gdzieś go upchne.
Ale obecne rozsady strasznie kiepskie, a miały już być dwa tygodnie temu w gruncie.
Nadmiarem jakby co się nie będe martwić, bo po prostu gdzieś go upchne.
Ale obecne rozsady strasznie kiepskie, a miały już być dwa tygodnie temu w gruncie.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 27 mar 2021, o 22:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
gienia1230 , anulab - nie udało się uratować ogóreczków próbowałam ich nie zasuszać, ziemia cały czas mokra, a że zimno było w mieszkaniu przez kilka ostatnich dni, to pewnie je tym razem zalałam. Ale nic, drugi rzut w domu na parapecie już listki dostaje, na działce również. Dziękuję za rady. W przyszłym roku spróbuję jeszcze raz z ogórkami.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7565
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Jeśli ta druga odmiana siana do kubeczków będzie ładnie rosła w takich samych warunkach jak ta pierwsza i nic się nie bedzie działo, to jednak coś by było z tamtymi nasionami nie tak. Tym bardziej, ze o ile pamietam, pisałaś, ze to drugi rok tak samo Ci się porobiło. Bardzo jestem ciekawa jak to się skończy.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8824
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
iwonka , nie poddawaj się . U mnie wczoraj była sąsiadka po rozsadę ogórków ,
bo wcześniejsza jej padła . Z ogórkami tak bywa , one są wrażliwsze od pomidorów .
Spokojnie można siać jeszcze przez cały czerwiec . Będziesz miała ogórki gdy innym już
padną . Mnie jak się zdarzy przelać , to przesadzam do nowej ziemi lub robię patyczkiem
do szaszłyków delikatnie dziurki w ziemi by napowietrzyć korzenie i dzięki temu wilgoć szybciej
odparowuje .
bo wcześniejsza jej padła . Z ogórkami tak bywa , one są wrażliwsze od pomidorów .
Spokojnie można siać jeszcze przez cały czerwiec . Będziesz miała ogórki gdy innym już
padną . Mnie jak się zdarzy przelać , to przesadzam do nowej ziemi lub robię patyczkiem
do szaszłyków delikatnie dziurki w ziemi by napowietrzyć korzenie i dzięki temu wilgoć szybciej
odparowuje .
- atymtym
- 100p
- Posty: 112
- Od: 18 sie 2019, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Kryzys dotyka wszystkich Im więcej, tym opłata droższa, a kto stosował i tak kupi znowu.gienia1230 pisze:Zerknęłam teraz na etykietę rejestracyjna amistar 250 sc i się pozmieniało! Nie widzę ogórka w ogóle. (...) substancja czynna się nie zmieniła, jeśli parę lat temu działała to i nadal działa. Nie mogę tego zrozumieć po co ograniczają ilość roślin ?To aż tyle kosztuje?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7565
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ogórek - polecane odmiany
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8824
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Ogórek - polecane odmiany
Rosną dłuższe , te pierwsze zawsze takie . Następne będą zgrabniejsze .
- atymtym
- 100p
- Posty: 112
- Od: 18 sie 2019, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Ogórek - polecane odmiany
Ogórek Alianz f1 rośnie dzielnie, nasiona skiełkowały bezproblemowo, sąsiadka już dwa razy siała swoje i nic nie wyłazi. Zobaczymy jak będzie z plonem.
Kolejna część jest tu https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 60&start=0
Kolejna część jest tu https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 60&start=0