Niestety tyle naczytałam się psiaczenia na Jasminę, że nie zaryzykuję jej wzięcia.

Choć nie ukrywam, że Pirouette też chodzi mi po głowie, tylko niektórzy mówią, że przemarza...
Dziękuję za odpowiedź w sprawie Edenów.

Grażynko dzięki za wyjaśnienia. First Lady to raczej nie będzie. Oglądałam zdjęcia netowe i zbytnio się różnią.
DTJ_1 mnie też nie kręci ta opisówka na świadectwach klas 1-3.

Tez pamiętam traumę jaką przeżyłam w dzieciństwie, gdy odszedł mój chomik. Ryczałam, że mama rady ze mną dać nie mogła. Niestety dzieci muszą się "uczyć" śmierci, oswajać się z nią. Dobrze, że na początek są to zwierzątka a nie najbliższe osoby...
Aniu to ja mocno trzymam kciukasy, by ta trzecia próba z powojnikami była udana, byś się więcej nie zrażała do tych cudownych pnączy.

Olu w takim razie proszę cię, byś podzieliła się zdobytą widzą i ze mną! Chętnie się dowiem co dokładnie mam!

daysy gdybym potrafiła trzymać się konsekwentnie obranej kolorytyki w ogrodzie to nie miałabym na wejściowej pergoli róży Flammentanz...

Sabinko ja też uważam, że Eden od Ewy nie ma sobie równych (jeśli chodzi o te dwa moje pozostałe domniemane Edeny).

Soniu u nas kolejna świnka na pewno się już nie pojawi.

Moniś a jednak to jest Eden, ten od Ewy.
Pirouette już mam i to właśnie dzięki Tobie. Namówiłaś mnie bym zamiast Jasminy wzięła właśnie Pirouette i teraz jestem zachwycona jego kwiatami i tymi pąkami. Zastanawiam się czy nie posadzić właśnie jeszcze jednej




Dorotko dziękuję za poradę. Jeśli tylko przyjdzie Ci coś jeszcze do głowy to pisz! Hella jest różą bardzo urodziwą. Poczytam jutro tez i o niej. Podobają mi się pełne, pół pełne i pojedyncze kwiaty róż. Ostatnio zachwycam się Balleriną.

Dzieci były dziś zobaczyć miejsce pochówku naszej świnki i tak jakoś widzę im lżej na sercu. Choć synek mnie rozbroił, gdy dziś powiedział mi: "wiesz mamo, ale wczoraj to mi serce pękło". Niestety taka kolej rzeczy. Mamy na szczęście jeszcze dwie świnki. Mam nadzieję, że te jeszcze trochę pożyją.
Dziękuję Wam Kochane, że do mnie zaglądacie.

Dobranoc.
