Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4

[sweety]

Mówisz, że z fiokami się da? Mam nadzieję, że i moje mnie polubią. Mam parę maluchów. Z listków. Rosną ładnie. Ale na razie nie kwitną

[labka1]

Aniu Pamiętasz jak lamentowałam..że nie moge nawet 1 ukorzenić...mnóstwo listeczków zmarnowało się..
A teraz..nawet zimą się ukorzeniaja..tak jak i Skrętniki...i za nic w świecie nie wiem od czego to zależy..
Ale na kwitnienie..to tak od ukorzenienia..jeden pełny sezon trzeba poczekać..

[x-F-7]

Wspaniałe kwitnienia:)

[baasik]

Ślicznie kwitną te Twoje fiołeczki
A u mnie właśnie zaczęły puszczać korzonki moje zdobyczne listeczki Nigdy tego wcześniej nie robiłam i jestem zachwycona Nie wiem tylko, w którym momencie trzeba posadzić je do ziemi?

ps. Kasiu, może zajrzałabyś do mnie i rozpoznała parę egzotyków?

[oxalis]

Kasiu...opłacało się nie poddawać w ukorzenianiu listków .
Twardzielka z Ciebie i tyle .
Moje serduszko podbił biały fijołek...jak ślubny bukiecik .
U mnie też pączusie idą...mam dziewięć doniczek...czekam i czekam

[labka1]

Posadź jak będzie już trochę korzonków..ale sadź pod skosem..płytko..po jednym w pojemnik najlepiej...wtedy szybciej wyskakują listki do wierzchu..
Dobrze teraz im klosz zrobić z butelki plastikowej..bo jednak zima...chyba,że masz cieplutko w domku...to nie..nie koniecznie..dużo światełka..i na pewno sie uda..tylko nie przelej..

-- 11 gru 2013, o 23:17 --

Kasiu i u mnie jeszcze sporo maluchów..co nie kwitły..
A czy twardzielka?..cóż..jasne..kto inny by wysiewał jak obłąkany..i wysiewał różne dziwactwa..

[baasik]

Dzięki Kasiu, mam nadzieje, że podołam. Najbardziej boję się przelania

Dziękiuję też za wizytę u mnie - jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy

[labka1]

Ta wiedza..mocno bije po kieszeni..więc trudno zapomnieć...
tyle razy co kupuje nie które nasiona..to wstyd się przyznać...

A jak fiołka będziesz miała 1 listek w jednej doniczce czy pojemniczku..to łatwiej się domacasz...lepiej niech wysuszy sie trochę..niz ma mieć za wilgotno..tyle to wiem na pewno...

[baasik]

No tak, "taką" wiedzę się pamięta
Zamierzam posadzić każdy listek osobno - bardzo jestem ciekawa co mi z tego wyjdzie
A jak długo listek skrętnika wypuszcza korzonki? bo siedzi i siedzi i nic

[labka1]

Długo...a jak siedzi we wodzie???
Lepiej go inaczej sadzić..

[baasik]

Jeden we wodzie - wygląda słabo Drugi w woreczku strunowym - ten ma się lepiej, ale korzonków niet

[madusia]

Kasiu fiołeczki cudowne strasznie je kocham

[labka1]

No to super Madusiu..chyba Ci nieco przybyło ich ostatnio..?
Basiku kochany....wg wszelkich moich prób ..porażek i sukcesów..to doszłam do tego ,że Skrętniki najlepiej i najszybciej rozmnaża się pocięte...z torebka lub butelka "na głowie"...polecam ten sposób w 100%, rzadko kiedy nie wychodzi..

[baasik]

Kasiu nie bardzo rozumiem - pocięte, czyli liść pocięty i przyduszony do ziemi czy jak?

[labka1]

Szukałam zdjęcia ,żeby dobrze było widać...
Tniesz listek poziomo na ok 4cm kawałki...i dolną część maczasz w ukorzeniaczu do zielonych, sadzi się płytko i pod kątem...bo młode wybijają wzdłuż tego przysypanego brzegu...tak jak i fiołkasy..ja sadzę bez korzonkowania, tylko w ukorzeniacz i płytko po skosie..przysypać ziemią..zrobić nakrycie z dziurkami..i postawić zima w najjaśniejszym miejscu..ale w sezonie to może stać gdziekolwiek, a latem to wręcz nie na słonku tylko gdzieś od północy np.

Zapewne każdy ma swoje sposoby...ale ja metodą prób i błędów ...doszłam do wniosku,że tak jest najszybciej, najlepiej i jest najwięcej sadzonek..

Rozmnażanie Skrętnika i Fiołka z listeczka



Powodzenia