Adenium (róża pustyni) cz.5
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
newka - jak Ty je podlewasz, tz co ile ? Patrząc na podłoże, które wydaje się bardzo suche, że Twoje bardzo młodziutkie sadzonki są spragnione systematycznego dostarczania wody do podłoża. Napisz co ile je podlewasz coś więcej będzie można podpowiedzieć i w jakich warunkach stoją Twoje sadzonki Adenium ?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 7 maja 2013, o 17:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Podlewam je co drugi dzień ale bardzo malutko. Siewki stoją na parapecie okna południowego.
Ewa
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=88143" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=88143" onclick="window.open(this.href);return false;
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Przy tak małych sadzonkach Adenium, podłoże przy podlewaniu, najlepiej przez podsiąkanie powinno, stać się całe wilgotne, ale nie zalane. Następne podlanie dopiero po przeschnięciu podłoża w taki sam sposób.
- jeżeli Twoje sadzonki Adenium są oświetlane przez bezpośrednie promienie słoneczne, musisz im dozować czas przebywania na słońcu. W godzinach południowych musisz sadzonki cieniować lub przestawiać w miejsce gdzie nie będą oświetlane przez bezpośrednie promienie słoneczne. Gdy stoją na słońcu muszą mieć zapewniony intensywny przepływ - wymianę powietrza, żeby się nie "ugotowały". Czy hartowała - stopniowo przyzwyczajałaś swoje sadzonki do przebywania w bezpośrednich promieniach słonecznych ?Siewki stoją na parapecie okna południowego.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 7 maja 2013, o 17:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Od wysiewu nasion stoją w tym samym miejscu. Może faktycznie są przypieczone. Zaraz je przestawię i podleję.
Ewa
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=88143" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=88143" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Wysiew 13.05
Rosną jak na drożdżach. Cztery największe ( najszybciej wykiełkowały)

Razem z rocznymi A.Arabicum oraz A.Thai:


I całe "towarzystwo"

I moja ponad roczna A.Obesum:



Razem z rocznymi A.Arabicum oraz A.Thai:


I całe "towarzystwo"

I moja ponad roczna A.Obesum:

- buniabunia85
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 21 lis 2012, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łącko
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
AleksandraBdg super kolekcja, najładniejsza sadzonka to ta ostatnia;)
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Dziękuję bardzo!
Ta ostatnia mnie samą zachwyca, za ilość gałązek jak i za pokrój.
Mam jeszcze 3 sztuki 1,5 rocznych. Przycięłam je, zostawiając tylko przewodnik z nadzieją,że może doczekam się kwiatów.....
Ta ostatnia mnie samą zachwyca, za ilość gałązek jak i za pokrój.
Mam jeszcze 3 sztuki 1,5 rocznych. Przycięłam je, zostawiając tylko przewodnik z nadzieją,że może doczekam się kwiatów.....
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
A nie szkoda Ci było?...AleksandraBdg pisze:Przycięłam je, zostawiając tylko przewodnik z nadzieją,że może doczekam się kwiatów.....
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Nieeeee
Już puszczają na każdej przyciętej gałązce po 2-3 nowe gałązki. Ładnie się zagęszczą i przytyją w brzuszkach.
Miały długaśne pędy,a mi bardziej zależy na kaudeksie.
Przewodnik natomiast został właśnie dla kwiatów.
Nadmienić muszę,że te sadzonki mam dzięki wielkiej uprzejmości Daszki
Tak wyglądały przed cięciem:



Miały długaśne pędy,a mi bardziej zależy na kaudeksie.
Przewodnik natomiast został właśnie dla kwiatów.
Nadmienić muszę,że te sadzonki mam dzięki wielkiej uprzejmości Daszki
Tak wyglądały przed cięciem:


- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Bardzo ładnie rosnące i zadbane sadzonki Adenium. Sadzonka na drugiej (pierwsza z lewej) i trzeciej (pierwsza z lewej w górnym rzędzie) fotce była już przycinana ?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Mieczysławie, pytasz o te dwie sadzonki?

Z prawej to A.Thai Petch Baan Na, z lewej A.Arabicum Dwarf Black Knight. Mam jeszcze z tego samego wysiewu A.Thai Golden Crown nie pokazane na zdjęciach.
Wszystkie trzy sadzonki były przycinane 2 razy,natomiast w ogóle się nie rozgałęziły. Uzyskałam wręcz odwrotny efekt od zamierzonego, gdyż od listopada do maja rośliny nie rosły w ogóle.
Zabiegiem,który pobudził je do wzrostu i krzewienia się było (ok 2 miesięcy temu) przycięcie korzeni palowych u tych sadzonek.
Na chwilę obecną wszystkie rośliny odbudowały masę korzeniową,w efekcie A.Arabicum oraz Thai Golden Crown zaczęły się rozgałęziać ( zaczątki są jeszcze na tyle małe,że ich nie widać).
Wiem,że z tegorocznym wysiewem postąpię zupełnie inaczej i co najmniej do osiągnięcia przez nie roku nie zostaną poddane żadnym zabiegom podcinania,skracania,uszczykiwanie itp.

Z prawej to A.Thai Petch Baan Na, z lewej A.Arabicum Dwarf Black Knight. Mam jeszcze z tego samego wysiewu A.Thai Golden Crown nie pokazane na zdjęciach.
Wszystkie trzy sadzonki były przycinane 2 razy,natomiast w ogóle się nie rozgałęziły. Uzyskałam wręcz odwrotny efekt od zamierzonego, gdyż od listopada do maja rośliny nie rosły w ogóle.
Zabiegiem,który pobudził je do wzrostu i krzewienia się było (ok 2 miesięcy temu) przycięcie korzeni palowych u tych sadzonek.
Na chwilę obecną wszystkie rośliny odbudowały masę korzeniową,w efekcie A.Arabicum oraz Thai Golden Crown zaczęły się rozgałęziać ( zaczątki są jeszcze na tyle małe,że ich nie widać).
Wiem,że z tegorocznym wysiewem postąpię zupełnie inaczej i co najmniej do osiągnięcia przez nie roku nie zostaną poddane żadnym zabiegom podcinania,skracania,uszczykiwanie itp.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Jeżeli jeszcze kiedyś zdecydują się na wysiew nasion Adenium arabicum, thai socotranum lub socotranum, to w żadnym przypadku nie będę przycinał szczególnie, thai socotranum i socotranum. Te rośliny muszą osiągnąć "pewną masę" - wielkość, inaczej rosną i budują "koronę", wymagają więcej cierpliwości od "opiekuna", nie lubią pośpiechu
.

Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Dokładnie, dlatego tak żałuję,że je przycięłam.
Ale każdy uczy się na własnych błędach,dlatego tegoroczne A.Arabicum oraz 1 A.Somalanse będą spokojnie rosły bez mojej ingerencji.
Ale każdy uczy się na własnych błędach,dlatego tegoroczne A.Arabicum oraz 1 A.Somalanse będą spokojnie rosły bez mojej ingerencji.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
- masz rację, ja też to niepotrzebnie "przerobiłem"Ale każdy uczy się na własnych błędach, / ... /

Gdzie nabyłaś nasiona Adenium somalense, są z pewnego źródła ?/ ... / A.Somalanse będą spokojnie rosły bez mojej ingerencji.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Mieczysławie,
nasiona z tegorocznego wysiewu mam od Tomka (Eikoden). Wyrosła mi jedna roślinka,ale czy to akurat Somalanse.. Nie wiem.
W przypadku A.Arabicum BRCN ( mam 2 sieweczki), nie jestem pewna czy to te same odmiany, obie wyglądają inaczej, mają inne liście.
Zobaczymy co z nich wyrośnie ;)
A.Somalanse to właśnie ta sieweczka:

nasiona z tegorocznego wysiewu mam od Tomka (Eikoden). Wyrosła mi jedna roślinka,ale czy to akurat Somalanse.. Nie wiem.
W przypadku A.Arabicum BRCN ( mam 2 sieweczki), nie jestem pewna czy to te same odmiany, obie wyglądają inaczej, mają inne liście.
Zobaczymy co z nich wyrośnie ;)
A.Somalanse to właśnie ta sieweczka:
