Moja kolorowa terapia antystresowa
-
szarotka66
- 1000p

- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
To się ciesz. W szczenięcych latach moich latorośli takich farb nie było, a młodszy to drugi Picasso się zapowiadał.

Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- Renata1962
- 1000p

- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
U mnie też arcydzieła dzieciaki na ścianach tworzyły
trudno było się ich pozbyć ale fajne to były czasy 
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Aniu!
W kuchni i sionce, to nawet sufit pomalowała taką farbą (na jeden kolor), bo jak się mieszka na wiosce, to niewiadomo gdzie przyjdzie komara lub muszkę
Chwilowo nie planuję przesadzać moich piwonii, ale jeśli tylko zobaczysz mój wpis na ten temat przypomnij się.
Dziś choć na zdjęciu, też NN (tyle, że nie po mojej babci, bo takie też mam i bardzo je cenię
)
W realu jest to ciemny bordo.

W kuchni i sionce, to nawet sufit pomalowała taką farbą (na jeden kolor), bo jak się mieszka na wiosce, to niewiadomo gdzie przyjdzie komara lub muszkę
Chwilowo nie planuję przesadzać moich piwonii, ale jeśli tylko zobaczysz mój wpis na ten temat przypomnij się.
Dziś choć na zdjęciu, też NN (tyle, że nie po mojej babci, bo takie też mam i bardzo je cenię
W realu jest to ciemny bordo.

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- Lady-r
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Też mam taką i to mocno "przedwojenną"
odmianę, co to ją babcia mojego M od dziedziczki ponoć dostała. 
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Jakie kwiaty potrafią mieć piękne historie...Takie stare odmiany to są odporniejsze , ale i piękne.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Miałm kiedyś koleżankę, która ciągle się chwaliła (i pewnie nadal to robi), co gdzie i za jak ,,wielkie" pieniądze kupiła (z głównym podkreśleniem na ,,wielkie").
Ja postawiłam na radość z tego, że "po babci", że dozorczyni z mojej byłej firmy zaopatrzyła mnie w bzy i jaśminy, że koleżanka podzieliła się nadwyżką roślin, że coś niedrogo kupiłam, że dostałam (i to czesto bez proszenia się
) z FO.
"Moje" roślinki rosną już w wielu miejscach i z tego też mam masę radochy.
Dla mnie ogrod nie jest może miejscem, którym mogę się chwalić (za duży balagan
), ale ma mi sprawiać radość. 
Ja postawiłam na radość z tego, że "po babci", że dozorczyni z mojej byłej firmy zaopatrzyła mnie w bzy i jaśminy, że koleżanka podzieliła się nadwyżką roślin, że coś niedrogo kupiłam, że dostałam (i to czesto bez proszenia się
"Moje" roślinki rosną już w wielu miejscach i z tego też mam masę radochy.
Dla mnie ogrod nie jest może miejscem, którym mogę się chwalić (za duży balagan
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
- ewa_rozalka
- 1000p

- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Aniu piękne letnie widoczki .Dla takich fotek warto uprawiać ogrody . 
- Rewi
- 1000p

- Posty: 3623
- Od: 17 lip 2012, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. Lubelskie
- Kontakt:
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Zdjęcia śliczne i cieplutki 
Zapraszam serdecznie służę pomocą, pozdrawiam Ewa! ;)
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Aniu! Dziękuję za wszystko! 
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Aniu mam nadzieję, że już niedługo doczekamy takich pięknych kolorowych widoków , rozświetlonych gorącym słoneczkiem. U mnie dziś nocą już tylko -6.... więc może wreszcie idzie do ciepłego....
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
- Renata1962
- 1000p

- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Kwiatuszki są śliczne, a szczęście Twoje żeby trwało jak najdłużej 
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Te szczescie to dzięki 
- ewa_rozalka
- 1000p

- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
No widzisz ,a niedawno byłaś taka smutna .Nigdy nie wiadomo jakiego bonusa dostaniemy od losu .








