Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku cz2

[tadeo]

Sławku witam serdecznie.
Moje fotki są przeciętne,ostatnio robię Ipadem.kiedy robiłem Canonem to mogłem dać do kalendarza który robiłem.Teraz się zastanawiam co dam do kalendarza na 2015.

[jolifleur]

Dzięki za instrukcje w sprawie kejek będę działac

Zazdroszczę ci tego powtórnego kwitnienia, bo u mnie kwitnie tylko kwanso i stella a reszta ani myśli, chociaż przebiegle podlałam je nawozem na tworzenie nowych pąków. Ale chyba to nic nie dało

Teraz czekam z wielką niecierpliwością na zamówienie od ciebie Będzie alejka liliowcowa- miejsce już się szykuje na nowych lokatorów
Kiedy będą wysyłki ?

[tadeo]

Witam.
U mnie nie tylko kwitnie kwanso,sporo siewek ma jeszcze pączki.Oby pogoda dopisała to jeszcze nacieszę oczy siewkami,mimo ze juz nie są tak dorodne jak w pełni sezonu.
dzisiejsze kwitnienie

[maryna45m]

Tadeo witaj jak wspaniale umieściłeś piękne kwiaty siewek zaglądnij na pw.

[sweety]

Ładny dywanik z kwiatów liliowców
U mnie też jeszcze są pączki na liliowcach. A kwitnie - ten klasyczny, żółty, pachnący. Czy on ma jakąś nazwę?

[jolifleur]

Dywanik z liliowców cieszy oczy Piękne masz siewki i do tego kwitną tak długo... pozazdrościć

[Beaa]

Śliczny kolorowy dywan

Tadeuszu, przypominam się ... czekam niecierpliwie na meila

[tadeo]

Beato.Przepraszam bardzo ale wyparowało mi to całkowicie,zaraz spiszę i odpowiem.

[justus27]

Bywam tu częstym gościem, a tak rzadko piszę...
Czas nadrobić choć trochę...

Gratuluję drugiego, wielkiego poletka liliowców. Na pewno sporo pracy w to poletko, Włożyłeś. Piękna "rabata"

Widać, że Kochasz liliowce i zdjęcie z fantastycznym dzieckiem - utkwiło mi w pamięci.

Do tego pełno kolorowych zdjęć najnowszych odmian i Twoich siewek.
Po prostu - cudowny wątek na szare, mgliste dni.

I ostatnia fotka...powala. Tyle kwitnień, mimo, że już wrzesień.

A tak z ciekawości zapytam: które Twoje siewki są pachnące?
Bo ja kocham liliowce z falbankami, pięknymi kolorami ( conajmniej dwukolorowe kwiaty).
Ale najbardziej interesują mnie "zapachowe liliowce"...

[tadeo]

Justus. Witam serdecznie
No właśnie,zapominam zapisać które z moich siewek pachną.A pachną że .Pachnie na pewno siewka którą mam na ręku.sporo moich siewek pachnie ale kiedy kwiat jest na pędzie to tego nie zauważam.kiedy obcinam go do wazonika i stoi na tarasie na stole to wtedy zapach roznosi się po tarasie.Ostatnio kombinowałem co to za zapach i doszliśmy do tego że to zapach jaśminu.Idę zobaczyć kwitnące i czy pachną.

[kogra]

Powtórzę za Anią - piękny dywanik z liliowców.
W tym roku za twoim przykładem najcenniejsze okazy posadziłam w szklarni.
Mam serdecznie dość tych deszczy i zgnilizny w ogrodzie.
Twoje super jak siewki tak odmianowe.

[tadeo]

Witaj Grażyno.Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie taka myśl, aby wszystkie liliowce przenieść do dużego tunelu foliowego i trzymać je w pojemnikach.-Lepsze kwiaty, lepsze zapylanie, lepsze dzielenie,itd.Gdybym tylko miał działkę przy domu z możliwością postawienia takiego tunelu.Mam działkę prawie cztery tysiące m2 ale pięć kilometrów od domu.I już to jest problem bo muszę tam dojechać,a co będzie jak w przyszłym roku zakwitnie trzy tysiące siewek.Aby zapylać będę musiał zabrać z ogrodu przy domu nie tylko pyłek ale ciąć całe kwiaty żeby wiedzieć z którego jest dany pyłek.Teraz biorę dwa trzy -to jeszcze zapamiętam co mam w ręku,a co dalej.Za moim ogrodem tylko przez uliczkę mam ogród sąsiadów też prawie cztery tysiące m2,ale niestety nie ma właścicieli.Dom się wali ogród stoi odłogiem a właściciele prawdopodobnie żyją z Tajkami w Tajlandii.Próby kontaktu z mojej strony z pełzły na niczym.A szkoda .Pozdrawiam Tadek

[Ignis05]

Tadeuszu, jak przeczytałam o keikach na liliowcach, to zaraz zaczęłam sprawdzać te kilka moich sztuk. I na jednym znalazłam na jednym pędzie nawet dwa keiki. Szkoda, że dopiero teraz. Zrobiłam tak, jak napisałeś i czekam, aż wypuszczą korzonki.
I mam pytanie, jak radzisz, posadzić od razu do ziemi w ogrodzie, czy do doniczki i trzymać w domu ?
Boję się , czy taka świeża sadzonka nie zginie mi przez zimę. A te keiki zawiązały się na jednym z sadzonych w zeszłym roku nowym liliowcu. Tylko nie bardzio kojarzę , którym.
Szkoda, że masz taki kłopot z odległością do pola z liliowcami. Sąsiedzkie nieużywane poletko bardzo by Ci się przydało.

[tadeo]

Krysiu daj keike do wody,jak wypuści korzonki to daj do doniczki dodaj ukorzeniacza.Niestety mamy już zimne noce ale dzień jest jeszcze piękny to sadzonki jeszcze urosną,możesz trzymać w domu ale w chłodnym miejscu,zapytaj Kogre,właśnie przezimowała tak keiki.Tadek

[Ignis05]

Bardzo Ci dziękuję za szybką odpowiedź.
Już dwa dni moczą się w wodzie i jeden już wypuścił dwa korzonki długości około 1 cm.
Drugi jest znacznie mniejszy i na razie widać ledwo białą plamkę, chyba wypuszcza korzonek.
Szkoda, że nie zrobiłam tego miesiąc wcześniej.
A tak w ogóle, wracając do wcześniejszych Twoich porad, faktycznie, jak zaczęłam stosować odpowiednie
odżywki do liliowców od razu zaczęły robić postępy.
Wprawdzie żaden nie zakwitł z nowych siewek, ale wyraźnie nabrały objętości.