Ankowo
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Ankowo
Zatem czekamy na relację z obsadzania rabaty

Re: Ankowo
Furtka bardzo fajna. Żarnowce przecudne. Kurki też w sobie całkiem, całkiem dorodne. Oby im tylko te piórka odrosły, ale to chyba tylko kwestia czasu.
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Ankowo
Ania.... żarnowce cud-miód. Czy one lubią słoneczne miejsce? Bo jeśli tak, to dopisuję do listy...
Kurki superowe, najważniejsze że własne jajeczka, żółciutkie, pachnące mniam mniam...
A boczniakami zaraziła mnie na amen. Grzyby uwielbiam w każdej postaci...
Pozdrawiam i słonka życzę
Kurki superowe, najważniejsze że własne jajeczka, żółciutkie, pachnące mniam mniam...
A boczniakami zaraziła mnie na amen. Grzyby uwielbiam w każdej postaci...
Pozdrawiam i słonka życzę
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ankowo
Aneczko, to faktycznie ten mój grad
Mam nadzieję, że nie narobił Ci szkód, u mnie nawet nie.
Boczniaki w SPA wyglądają smakowicie
Mam nadzieję, że nie narobił Ci szkód, u mnie nawet nie.
Boczniaki w SPA wyglądają smakowicie
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ankowo
Pracowite te kurki
. 58 sztuk... no, no... Robi wrażenie...
To co będzie jak się zaaklimatyzują i rozwiną skrzydła?
To co będzie jak się zaaklimatyzują i rozwiną skrzydła?
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo
Witajcie
Plan wykonany. Faktycznie padało w trakcie, ale z cukru nie jestem. Na szczęście był to krótki i ciepły deszcz. Wróciłam z ogródka głodna, brudna, zmęczona, mokra i szczęśliwa
Aniu - relacja poniżej
, efekty na razie mizerne, ale jak się wszystko rozrośnie, to kolorek będzie
Izo- dziękuję
Kurki już lepiej wyglądają, ale jeszcze daleko do pełnej estetyki
Aniu Andziu - Dziękuję w imieniu kurek
.
Żarnowce pełne słońce, skwar pustyni. Za to zimą nie lubią wiatru. Boczniak polecam, już miałam dwa obiadki
Aniu DS- grad był u mnie skąpy, wiem że w innych rejonach to się zabieliło solidnie. Na razie odpukać mamy szczęście.
Asiu - kurki już zaczynają się odwdzięczać za wybieg- wczoraj i dzisiaj zniosły po 7 jajek! A jak grzebią w poszukiwaniu przysmaków
Słowo się rzekło- prawie miesiąc się mordowałam, ponad 30m2 do przerobienia, no i ciągłe opady.
Darń w trakcie ściągania
Więcej darni
Darń w workach (uprzednio otrzepana z ziemi)
Ha - nareszcie jest miejsce
Po wyrównaniu wydeptałam ścieżki
Trochę kompostu i suszonego obornika (wiało
) dla wzbogacenia

Dzisiaj przywlokłam wszystko do sadzenia/siania.
Kłącza, bulwy : dalie, mieczyki, krokosmia, tritonia, tigrida, ismena, acidantera.
Z doniczek: liliowce, kosaćce bródkowe, jaskier, łubin, kosaciec syberyjski,
gipsówka, trytomy; aksamitka biała, cynie i dalie z rozsady.
Nasiona: fasola wielkokwiatowa, zioła, cukinia, okra.

Ustawiłam

Posadziłam/posiałam, podlałam

Tu wyrosną dalie, mieczyki, tritonia, trytoma i fasola.
Ale bieda teraz

Aniu - relacja poniżej
Izo- dziękuję
Aniu Andziu - Dziękuję w imieniu kurek
Żarnowce pełne słońce, skwar pustyni. Za to zimą nie lubią wiatru. Boczniak polecam, już miałam dwa obiadki
Aniu DS- grad był u mnie skąpy, wiem że w innych rejonach to się zabieliło solidnie. Na razie odpukać mamy szczęście.
Asiu - kurki już zaczynają się odwdzięczać za wybieg- wczoraj i dzisiaj zniosły po 7 jajek! A jak grzebią w poszukiwaniu przysmaków
Słowo się rzekło- prawie miesiąc się mordowałam, ponad 30m2 do przerobienia, no i ciągłe opady.
Darń w trakcie ściągania
Więcej darni
Darń w workach (uprzednio otrzepana z ziemi)
Ha - nareszcie jest miejsce
Po wyrównaniu wydeptałam ścieżki
Trochę kompostu i suszonego obornika (wiało

Dzisiaj przywlokłam wszystko do sadzenia/siania.
Kłącza, bulwy : dalie, mieczyki, krokosmia, tritonia, tigrida, ismena, acidantera.
Z doniczek: liliowce, kosaćce bródkowe, jaskier, łubin, kosaciec syberyjski,
gipsówka, trytomy; aksamitka biała, cynie i dalie z rozsady.
Nasiona: fasola wielkokwiatowa, zioła, cukinia, okra.

Ustawiłam

Posadziłam/posiałam, podlałam

Tu wyrosną dalie, mieczyki, tritonia, trytoma i fasola.
Ale bieda teraz

- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo
Re: Ankowo
Anku, jestem pod wrażeniem. Przyznaj się, sama to wszystko robiłaś?? I jeszcze widzę jagody kamczackie. Nie sądziłąm, że one są takie wczesne. Muszę jutro podejrzeć moje maleństwa.
Re: Ankowo
No ja się nie dziwię! Padam z wrażenia na widok ogromu ogrodniczych prac i rozmachu! Czyli tam wszędzie będą rabaty? Super! Proszę, jakiej to krzepy człowiek nabiera po zupie z rzodkiewek i jajecznicy z tzw.własnych jajZielona_Ania pisze:Wróciłam z ogródka głodna, brudna, zmęczona, mokra i szczęśliwa
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo
Agnieś - część darni pomagał mi ściągać przyszły szwagier, ale otrzepać i przenieść musiałam już sama. Kopanie też samotne. Dlatego tak długo to trwało. Teraz reszta prac to pikuś
Martuś - zamiast siłowni mam takie prace
Większość tego nowego poletka to rośliny ozdobne, a gdzie było trochę miejsca to posiałam ziółek i nawet warzywka
Zależało mi żeby troszkę schować foliak, dlatego wymyśliłam fasolkę na tyczkach bambusowych. Mam nadzieję że to wyjdzie jakoś przyzwoicie.
Jak szaleć to szaleć. Jeszcze zwierzyniec okiem siostry:


I jeszcze na dobranoc kolorek

Martuś - zamiast siłowni mam takie prace
Jak szaleć to szaleć. Jeszcze zwierzyniec okiem siostry:


I jeszcze na dobranoc kolorek

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ankowo
Moje uznanie dla ogromu prac. Wiem co to jest pozbywanie się darni. Robię to kilka razy w roku przy powiększaniu rabat.
Kiedy Ty na to wszystko czas znajdujesz?
Kiedy Ty na to wszystko czas znajdujesz?
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2595
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Ankowo
Mam podobnej wielkości trytomy , będę miał porównanie jak będą rosnąć .
Ja również dziś skonsumowałem jagodę , nie pamiętam jaka odmiana bo zaczęło strasznie padać , ale jutro sprawdzę
Świetnie rozplanowany teren , ja niestety gdy ostatnio zrywałem darń to razem w ogromna warstwa ziemi bo wszystko namoknięte i nie da się wytrząsać
Ja również dziś skonsumowałem jagodę , nie pamiętam jaka odmiana bo zaczęło strasznie padać , ale jutro sprawdzę
Świetnie rozplanowany teren , ja niestety gdy ostatnio zrywałem darń to razem w ogromna warstwa ziemi bo wszystko namoknięte i nie da się wytrząsać
-
Ann-ka72
- 1000p

- Posty: 1012
- Od: 1 paź 2009, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ankowo
No, no,no...!!! Ależ u Ciebie zmian i nowych rabatek. Już nie mogę się doczekać, jak to wszystko zakwitnie. Skąd masz tyle pomysłów?
Anna
Mój ogród...
Mój ogród...
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ankowo
Ależ odwaliłaś kawał roboty. Warto było wstawiać się do szefa z prośbą o zapewnienie pogody
Koty w Twoim ogrodzie uwielbiam. I arcydzięgiel.
To zdjęcie mnie zafrapowało....

Razem z kurką zastanawiam się, czy to druga kurka... czy odbicie w lustrze ...
Koty w Twoim ogrodzie uwielbiam. I arcydzięgiel.
To zdjęcie mnie zafrapowało....

Razem z kurką zastanawiam się, czy to druga kurka... czy odbicie w lustrze ...
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo
Gosiu- czas na ogród zawsze znajdę. Po pracy, w weekend, kiedy tylko mogę. Zawsze kosztem czegoś innego (czytaj: sprzątanie
), ale trudno.
Marku- ja też nie zawsze dałam radę otrzepać dokładnie te najbardziej zbite filce darni, jest na to za mokro. Co do rozplanowania, to dzięki za pochwałę
, zawsze najpierw drogą empiryczną sprawdzam gdzie najwygodniej zrobić ścieżkę, jak mam już kształty rabat to obsadzanie jest już szybką pracą. Gratuluję jagódek 
Aniu- nowe rabaty planowałam od dawna, jeszcze kilka przede mną, ale już na mniejszą skalę. Pomysły same przychodzą. Nieraz siądę w jakimś miejscu i wyobraźnia pracuje co by tu nowego zrobić
Izuś- muszę wyznać że wczoraj kamień spadł mi z serca, kiedy podlałam ostatnie rośliny posadzone. Zakończenie prac uczciłam kieliszkiem (no dobra, dwoma ) jajkówki
Koty lubią pozować, a jakie pieszczochy z nich. No ale to musisz kiedyś sama sprawdzić
Kurki nie mają lustra (no nie wiem czy napisać: jeszcze
). Muszę im zrobić plażę do kąpieli piaskowej, ale mokro teraz. Wczoraj tak się ożarły pełzającego mięska (te tłuściutkie dżdżownice, mniam ), że ledwo się ruszały.
Marku- ja też nie zawsze dałam radę otrzepać dokładnie te najbardziej zbite filce darni, jest na to za mokro. Co do rozplanowania, to dzięki za pochwałę
Aniu- nowe rabaty planowałam od dawna, jeszcze kilka przede mną, ale już na mniejszą skalę. Pomysły same przychodzą. Nieraz siądę w jakimś miejscu i wyobraźnia pracuje co by tu nowego zrobić
Izuś- muszę wyznać że wczoraj kamień spadł mi z serca, kiedy podlałam ostatnie rośliny posadzone. Zakończenie prac uczciłam kieliszkiem (no dobra, dwoma ) jajkówki
Koty lubią pozować, a jakie pieszczochy z nich. No ale to musisz kiedyś sama sprawdzić
Kurki nie mają lustra (no nie wiem czy napisać: jeszcze






