Marylko, kilka odmian czosnków już mam i bardzo mi się podobają, dlatego też postanowiłam powiększyć kolekcję.
Latem też zasuszyłam sobie kwiatostany czosnku Krzysztofa. Piękne są do tej pory. Teraz żałuję, że miałam ich tak mało ...
To te
Agnieszko, z patyków ukorzeniam jedynie hortensje bukietowe.
Wiosną, jak wiadomo trzeba je przyciąć. Takie małe krzaczki można ciąć na 10 - 15 cm. Jeśli chcę rozmnożyć jakąś odmianę, to patyków nie wyrzucam, lecz tnę na kawałki ok 10 cm (z 2 - 3 parami węzłów). Dolne cięcie robię tuż pod węzłem. Patyka można zanurzyć w ukorzeniaczu i do ziemi. Ja sadzonkowałam je do tej pory w gruncie. Wbijałam je pod hortensją z której były ścinane, aby nie pomylić odmian. Ukorzeniało mi się 40 - 50 %. Tej wiosny spróbuję je dać do doniczek i zabiorę do cieplejszego pomieszczenia. Będę je umiarkowanie podlewać i na początku przykryję je folią.
Zdecydowanie łatwiej jest zrobić odkład. Można to robić przez cały rok. Wybieram gałązkę, którą da się łatwo odgiąć, przysypuję dobrze ziemią i przymocowuję drutem, aby gałązka nie podniosła się.
W następnym roku, po przysypaniu można odciąć już gałązkę i posadzić osobno.
Steasi, od czegoś trzeba zacząć
Mi też podobają się tulipany i wiele różnych "podstawowych" roślinek
Jagódko, marzyłam o nim już od dawna. Kilkakrotnie kupowałam i gdy zakwitł okazywało się, ze to ten zwykły. W tym roku wreszcie się udało
