Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

[x-suzana]

Sama myślalam o zastosowaniu takiej folii streczu do osłonięcia grządek z arbuzami, melonami. Tylko ta folia jest wąska, chyba na 50cm, trzeba by kilka razy objechać drążki.

[hafciarz]

Stwórzcie naturalną zasłonę ,zastosujcie roślinę osłonową typu kukurydza i słonecznik a na to jeszcze fasolkę tyczną .Pomidory z odmian niskich i tylko uprawa na dwa lub trzy pędy .
Naturalną osłoną może byś szpaler jeżyn i malin lub winorośl ale to z wieloletnich .

[gienia1230]

Nie wiem jak kukurydza wytrzymuje ale u mnie słoneczniki powaliła silna burza. Hafciarz, dobry pomysł to jakieś krzewy, odpowiednio wysokie tylko czy Dariotko masz taką możliwość?

[dariotka]

Nie chciałabym robić mini-szklarenki bo nie miałabym dobrego dostępu do pomidorków.
A jeśli chodzi o naturalną barierę, typu słoneczniki czy pnące rośliny, to też odpada. W tym roku to moja pierwsza uprawa i nie mam na tyle doświadczenia by wyrobić się z dużą ilością warzyw, roślin. Zakładając przy tym że o każdej trzeba poczytać, potem ją doglądać, nie mówiąc o tym jak pojawią się choroby, .... Boję się że nie dam rady. Sadze tylko dynie, cukinie, patisony i pomidory.
Według mnie najlepszy jest pomysł z tą agrowłókniną. Nie chcę całkowicie odsłonić pomidorów od wiatru, tylko troszkę ograniczyć gdyby mocno wiało. Wiosną bedziemy robić nowe ogrodzenie, więc zostanie nam siatka leśna. Powbijamy pręty zbrojeniowe (bo takie nam zostały), do nich przyczepimy siatkę leśną, a do siatki agrowłókninę. Myślę że to będzie solidne i wiatr nam nie porwie. Będzie to też ze strony zachodniej (bo z tamtąd jest jezioro), ewentualnie z północnej (ale tu dużo mniej wieje).

[x-p-o]

Czy proporcje są w porządku?

Nie są w porządku- za mocny. Suchy nawóz ptasi należy wsypac do naczynia i dac tyle wody by tylko lekko go przykryła. Mieszac nie potrzeba . Powinien kisnąć w zależnosci od temperatury od 1 - 2 tygodni Po zakiszeniu bierzemy tej papki ok 1 l na 10 litrów wody. Po wymieszaniu podlewamy rośliny.
Dobra rada : nie podlewac ogórków gnojówką bo lubią sie psuc przy kiszeniu.

w tamtym roku faktycznie było dużo krzaka a pomidorów niezbyt wiele.

Przenawożone. Przy pomidorach musi istniec równowaga miedzy systemem korzeniowym a częścią nadziemną. Przy nadmiernie rozwiniętej części nadziemnej pomidor może słabo zawiązywać owoce.

Pozdro.

[MENA515]

Ja niestety od kilku lat mam tylko breję z pokrzyw. w tym roku muszę tak dogadzać pomidorkom by przynajmniej były zdrowe. Trochę mi się mylą te informacje, więc je zapisuję. Obym się połapała ze wszystkim zanim moje maleństwa wysadzę do szklarenki .

[chudziak]

Ja zakopuję przed sadzeniem trochę nawozu "pokróliczego" a potem kupuję gotowe nawozy do pomidorów i nimi nawożę.

[x-p-o]

Ja zakopuję przed sadzeniem trochę nawozu "pokróliczego"

Bardzo dobrze. Ja tez stosuje nawożenie rzędowe tj daje kurzeniec/ kupuje za psie pieniądze na fermie kurzej/ suchy w rowek wykopany szpadlem na głębokość ok 15 cm, który następnie przysypuje ziemia wykopaną z następnego rowka. Do tego wsadzam pomidory a między pomidory wespół w rzędzie wsadzam czosnek , sałatę, buraki, pory, seler. Rośliny mają dostępny nawóz w pobliżu swoich korzeni a nawóz nie zasila chwastów w międzyrzędziu. Polecam ten sposób nawożenia również pod ogórki . Pięknie rosną. Tylko w przypadku ogórków jedna uwaga. Kurzeniec pod ogórki należy przykopać co najmniej 2 tygodnie przed siewem a to dlatego, że nawóz ten wydziela amoniak, który uszkodzić może kiełki ogórków.

[Pelasia]

Ale sadzonki pomidorów wsadzasz w ten rząd pod którym jest kurzeniec? I zaraz po zakopaniu tego nawozu?
Nie pali sadzonek?
I jeszcze jedno pytanie...można to samo zrobić z gołębim nawozem?
Bo mam trzy worki z jesieni...
A może rozrzucić po przekopaniu w marcu i wymieszać z glebą,a w maju posadzić pomidory?
Joanna

[x-p-o]

Tak, wsadzam w ten rząd pod którym jest kurzeniec. Z tym, że ja mam działke wilgotną i nad każdym rzedem dodatkowo wyredlam ziemię nasypując ja kopaczka z miedzyrzedu . Tworzy sie taki niewysoki wał ziemi jak przy obsypywaniu ziemniaków. Ty jak masz glebę normalną musisz to robic na płask. Wyredlenie ziemii z jednej strony powoduje jej szybsze nagrzewanie a poza tym w czasie opadów woda nie zatapia mi całych korzeni. Stanowisko pod pomidory i ogórki przygotowuje w ten sposób w kwietniu. W maju wysadzam w to pomidory wbijając paliki no i wysadzam rowniez w tak przygotowane rzedy- ogórki. Tak. Wysadzam !. Juz kilkakrotnie sporzyłem sie siejąc ogórki wprost do gruntu. Gniły nasiona w ziemii przy zbyt niskiej temperaturze przy wysiewie lub były atakowane przez śmietkę kiełkówkę. Od paru lat przygotowyje rozsadę ogórków w wielodoniczkach i wysadzamwtedy gdy temperatura jest odpowiednia i nie ma obawy przymrozków. Zawsze, jeżeli się ochłodzi mogę rozsadę zatrzymać na parę dni w domu.
Rozrzucanie nawozu na całej powierzchni to mało efektywne nawożenie. Chwastów nie trzeba karmić. Nawożenie rzędowe, zapewniam cię, nie pali sadzonek. Nie sadzisz rozsady bezpośrednio do nawozu lecz znajduje się on w bezpośredniej bliskości rośliny. Zapewniam Cię, że pomidory rosną wspaniale/ i ogórki rownież /. Pozdrawiam

[Pelasia]

forumowicz dzięki ,ale nie odpowiedziałeś mi na pytanie ,czy tak samo można postępować z golebim nawozem?

[x-p-o]

nie odpowiedziałeś mi na pytanie ,czy tak samo można postępować z golebim nawozem?

Jak najbardziej. Dawniej miałem dostęp tylko do nawozu gołębiego i robiłem identycznie. Zresztą od dawna juz nie uprawiam warzyw na grządkach a na redlinach właśnie.
I jeszcze jedna mała rada. Wszystką rozsadę od ogórków, pomidorów do porów selera w tydzien po posadzeniu na miejsce stałe zasilam roztworem saletry lub saletrzaku dająć 10 dkg na 10litrów wody i podlewam tym po trochu każda roślinę. To dla pobudzenia wzrostu. Potem już nie potrzeba żadnego nawożenia pogłównego, żadnej gnojówki przy nawożeniu rzedowym właśnie. Należy dbac tylko o dostatek wody w glebie. Na pewno będziesz zadowolona z takiego typu uprawy- zapewniam Sposób jest cenny zwłaszcza dla tych, którzy nie dysponują nadmiarem naturalnego nawozu. Do nawożenia rzędowego nie nadaje się jedynie nawóz świński- jest po prostu zimny. Reszta nawozów podczas rozkładu rozgrzewa sie. Może trochę się rozwlokłem nad tematem, ale uważam , że dobrymi doświadczeniami należy sie dzielić.

[leniawka]

forumowicz, a czy stosujesz gnojówkę z pokrzyw do podlewania, bardzo wychwalana jest na forum i chciałam ją pierwszy raz stosować w tym roku

[x-p-o]

forumowicz, a czy stosujesz gnojówkę z pokrzyw do podlewania, bardzo wychwalana jest na forum i chciałam ją pierwszy raz stosować w tym roku

Nie stosuję. Nie dlatego, że jest to bezcelowe. Nie stosuję ponieważ mam łatwy dostęp do kurzeńca. Gnojówka z pokrzyw jest bogata w azot dlatego, że roślina ta do wzrostu potrzebuje sporo azotu. Pokrzywa byle gdzie właśnie nie urośnie. Tam gdzie rośnie pokrzywa ziemia zawierac musi dużo azotu. Gnojówkę z pokrzywy stosuja przeważnie działkowicze, którzy nie dysponują, lub dysponuja w małych ilościach obornikiem lub innym nawozem naturalnym odzwierzęcym. Poza tym, ze względu na zawartość w pokrzywie pewnej ilości kwasu mrówkowego/ on powoduje oparzenia pokrzywą/ gnojówka z tej rośliny działa odkażająco na glebe wokół podlewanej rośliny. Kwas mrówkowy jest pochodną formaliny, mocnego i znanego środka odkażającego używanego onegdaj miedzy innymi do odkażania ziemi inspektowej.
Jeżeli bedziesz robic gnojówkę z pokrzywy to raczej ja wcześniej posiekaj bo z długimi pedami bedzie kłopot przy podlewaniu.

Pozdrowienia

[leniawka]

dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, z przyjemnością czytać takie porady