
Loeb, arbuzowa? Chyba coś przeoczyłam, jak dokładnie się nazywa?
Co do nawożenia, to niebawem zajmę się produkcją gnojówki pokrzywowej

Spróbuj odciąć dno i wstawić je tak z tymi bokami. Przy 5l podłoża ciężko będzie wyjąć korzeń bez uszkodzeń. Jak wstawisz bez dna korzenie pójdą w dół i powinny sobie poradzić. Tylko odcinając dno lepiej byłoby opierać doniczkę na ziemi jednym brzegiem i ciąć delikatnie, najlepiej chyba nożyczkami, żeby nożem korzeni nie popodcinać.dariotka pisze:Rosną w 5-ciolitrowych butelkach w ziemi zmieszanej z piaskiem. Może powinnam je już nawozić?
Zastanawiam się czy uda mi się podczas sadzenia wyjąć dynie z tych bytelek. Z doniczek jast łatwiej, bo boki są pochyłe, a tu proste. Boję się że sadzonki uszkodzę albo złamię. Lepsza w takiej sytuacji (w doniczce) jest gleba sucha czy mokra? A może po prosty ropzciąć butelki?
Wegetarianko; a ja ją właśnie zamierzam zamówićWszystkim dyniomaniakom bardzo nie polecam ;) książki Amy Goldman "The compleat sguash...", można dostać jeszcze większego świra niż do tej pory
Wegetarianka, pisała ,że najlepiej gdy gleba się nagrzeję do 20 st , ja mierzyłam temperaturę ziemi 8 maja przed godz 10 rano na głębokości ok 7 cm i było max 11,5 st C - poczekam co najmniej do weekendu i sprawdzę co tam nam wróżą w pogodzie na dalsze dni .NITKA pisze:Kiedy wysadzacie swoje dynie do gruntu?