Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.3
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
-
x-d-a
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Nawet nie wiecie jak ja się cieszę że autko jest sprawne :P
Właśnie przez moją niecheć do oddawania do mechanika ostatnio klapało, tylne światła robiły za dyskotekowe a hamulców.... nie było
Hola ! Hola !
Ja jeszcze mam 10 dołków pod róże do wykopania !
To tak z grubsza licząc 14 godzin
Cfaniary - mają porobione to im się wywczasów i zwiedzania zachciewa
Magda - jakby co to mam w autku nowy sekatorek bo poprzedni przepadł gdzieś w ogrodzie......
Dalu a tak na serio to już jestem umówiona z Magdą i Adą chyba na jutro.
Tylko tak biegusiem bo dołki i róże czekają.
Przy tych długoterminowych prognozach widziałam że czekają nas jeszcze ciepłe dni więc co się odwlecze....
Właśnie przez moją niecheć do oddawania do mechanika ostatnio klapało, tylne światła robiły za dyskotekowe a hamulców.... nie było
Hola ! Hola !
Ja jeszcze mam 10 dołków pod róże do wykopania !
To tak z grubsza licząc 14 godzin
Cfaniary - mają porobione to im się wywczasów i zwiedzania zachciewa
Magda - jakby co to mam w autku nowy sekatorek bo poprzedni przepadł gdzieś w ogrodzie......
Dalu a tak na serio to już jestem umówiona z Magdą i Adą chyba na jutro.
Tylko tak biegusiem bo dołki i róże czekają.
Przy tych długoterminowych prognozach widziałam że czekają nas jeszcze ciepłe dni więc co się odwlecze....
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Oj. Boję się, że do Dali jutro chyba nie dojedziemy. Ma rację Ola, u Dali rozpoczęcie sezonu 2010, więc niech się spokojnie przygotowuje, obyśmy zdążyły przed zapowiadanym deszczem na jutro, odbyć wrocławską trasę.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Znów poza moimi plecami uzgadniacie randki 
Na działeczce byłam ale zdążyłam wykopać 2,5 dołka i trzeba było odpalić megankę i w drogę.
Przy okazji rozpadało się, zrobiło strasznie zimno, jeszcze się telepie z zimna.....
Ale wiecie że to trzeba być szurniętym by podziwiać Krysi walkę z trawnikiem i nowe nasadzenia
( dużo tego, nie pisała o wszystkim... ) i czekać aż pokaże co jest do pokazania, wykopie co jest do wykopania.
I gdyby nie pieczone w ognisku ziemniaczki - ogłosiłabym strajk !
Jedynie siedząc w megance nie marzłam ale trzeba było wysiąść bo dojechałyśmy do Magdy.
I znów łopatka i te sprawy... wiecie... zboczenie takie......
Powstało wiekopomne zdjęcie kalarepki z zapalniczka by złapać skalę.
Szkoda że nie nagrałam Krysi jak ją zobaczyła
Napisałabym coś więcej ale jestem taka zamrożona że chyba poczekam aż odmarznę :P
Na działeczce byłam ale zdążyłam wykopać 2,5 dołka i trzeba było odpalić megankę i w drogę.
Przy okazji rozpadało się, zrobiło strasznie zimno, jeszcze się telepie z zimna.....
Ale wiecie że to trzeba być szurniętym by podziwiać Krysi walkę z trawnikiem i nowe nasadzenia
( dużo tego, nie pisała o wszystkim... ) i czekać aż pokaże co jest do pokazania, wykopie co jest do wykopania.
I gdyby nie pieczone w ognisku ziemniaczki - ogłosiłabym strajk !
Jedynie siedząc w megance nie marzłam ale trzeba było wysiąść bo dojechałyśmy do Magdy.
I znów łopatka i te sprawy... wiecie... zboczenie takie......
Powstało wiekopomne zdjęcie kalarepki z zapalniczka by złapać skalę.
Szkoda że nie nagrałam Krysi jak ją zobaczyła
Napisałabym coś więcej ale jestem taka zamrożona że chyba poczekam aż odmarznę :P
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Trzeba było w moim polarku jechać, bym wpadła nie po klucze a po polarek.
A kto to widział wybierać się w taką pogodę w letnich pantofelkach i jednej bluzeczce na działkę. ;:78

Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
-
x-d-a
Oj, Mariolko, żebyś się nie przeziębiła! Bo dzisiaj zrobiło się naprawdę zimno i mokro
Ja, zamiast do ogrodu, pojechałam do L.M. i nabyłam drogą kupna: komplet mebli ogrodowych (mocno przeceniony), różę Eiffel Tower i suchodrzew pekiński o pstrych listkach. O!
Pozdrawiam cieplutko, bo sama grzeję się gorącą herbatą
Ja, zamiast do ogrodu, pojechałam do L.M. i nabyłam drogą kupna: komplet mebli ogrodowych (mocno przeceniony), różę Eiffel Tower i suchodrzew pekiński o pstrych listkach. O!
Pozdrawiam cieplutko, bo sama grzeję się gorącą herbatą
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Krysiu - jakie letnie, jakie letnie ? To były przejściowe buciki miedzy letnimi a jesiennymi 
I nawet żakiecik miałam
Magda - chcesz w ucho za podfruwajkę ? Nie ? No to uważaj
Co do kalarepki to mówiłam że lepiej jakbym pokazała swoją rękę.....
Klucze mam w torebce bo bezpieczniej niż w autku zostawiać.
Dziewczyno skąd ty tyle kluczy nazbierałaś ?
Dalu - byłam wczoraj w OBI po sekatorek ( swój ukochany zgubiłam ) ale nawet nie weszłam na hale z roślinkami.
Taka byłam twarda
Muszę poza kopaniem dołków pomału zabierać swoje datury.
Jedna kwitnie, dwie mają pąki i się jeszcze szykują ale kolejna już śpi.
Dalie wykopać też trzeba.
No i te dołki nieszczęsne....
Ale sobie miejsce wybrałam
Doły dla okrywowych kopię jeden przy drugim bo muszą być tak wielkie.
Muszą bo tak mi się te kamienie i cegłówki poukładały że chyba lepiej byłoby wykopać po prostu wielki lej, jak bo bombie
A sterta do palenia rośnie i rośnie i rośnie.
A ja nie umiem rozpalić ogniska
Nie umiem i już.
Wiosną próbowałam kilka razy i nic.
Chyba znów będę musiała się uśmiechnąć do zięcia albo jego bratanków.
Dobrze ze chociaż dają się wrobić w palenie gałęzi ale z drugiej strony szkoda że nie dają sie wrobić w kopanie dołków
I nawet żakiecik miałam
Magda - chcesz w ucho za podfruwajkę ? Nie ? No to uważaj
Co do kalarepki to mówiłam że lepiej jakbym pokazała swoją rękę.....
Klucze mam w torebce bo bezpieczniej niż w autku zostawiać.
Dziewczyno skąd ty tyle kluczy nazbierałaś ?
Dalu - byłam wczoraj w OBI po sekatorek ( swój ukochany zgubiłam ) ale nawet nie weszłam na hale z roślinkami.
Taka byłam twarda
Muszę poza kopaniem dołków pomału zabierać swoje datury.
Jedna kwitnie, dwie mają pąki i się jeszcze szykują ale kolejna już śpi.
Dalie wykopać też trzeba.
No i te dołki nieszczęsne....
Ale sobie miejsce wybrałam
Doły dla okrywowych kopię jeden przy drugim bo muszą być tak wielkie.
Muszą bo tak mi się te kamienie i cegłówki poukładały że chyba lepiej byłoby wykopać po prostu wielki lej, jak bo bombie
A sterta do palenia rośnie i rośnie i rośnie.
A ja nie umiem rozpalić ogniska
Nie umiem i już.
Wiosną próbowałam kilka razy i nic.
Chyba znów będę musiała się uśmiechnąć do zięcia albo jego bratanków.
Dobrze ze chociaż dają się wrobić w palenie gałęzi ale z drugiej strony szkoda że nie dają sie wrobić w kopanie dołków


