Kawon (arbuz) - część 11

[Johanson]

[URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/0e17b402ed888161][/URL
U mnie taki dopiero i to najwiekszy

[--julian--]

Ja wybieram i kupuję od lat tylko najdorodniejsze sztuki, bo w ich przypadku szansa na trafienie najsmaczniejszego egzemplarza jest statystycznie największa. Wszystkie Dumary jakie kupiłem miały zawsze grubo pow. 10 kg.
A z tym patrzeniem na etykiety to witamy w klubie

Ostatnio w Lidlu były arbuzy podpisane Crimson, ale obok Crimsonów to one nawet nie stały, no chyba, że to była paleta "zastępcza"
W Lidlu tydzień temu widziałem też arbuzy opisane jako premium - żółte w środku - cena 5 zł/kg Tani ten lidlowy ryneczek, nie powiem..
W przyszłym roku przestawiaj się na Yellow Lady i podpisuj z nimi umowę na dostawy!

Ja ostatnio wziąłem w Lidlu arbuza premium, ale tego zwykłego i nie miał żadnej pestki! A czekałem na chociaż kilka, bo był bardzo słodki Oszukali mnie też trochę, bo arbuz ważył 6 kg, a na paragonie policzyli jako 10 kg. Co oni mają tam za wagi na tych kasach Za rok muszę większość arbuzów zaszczepić, bo też widzę, że rosną o wiele lepiej. Tylko tykwy coś słabo mi rosną, a właściwie to nie rosną Stoją w miejscu jak zaczarowane, może do jesieni coś się ruszy, ale czy nasiona dojrzeją? Tego nie wiem, szanse raczej słabe.
Mój arbuz Charleston Gray, którego chcę prowadzić na mój rekord ma dopiero zawiązki kilkudniowe i jeszcze nie widać który szybciej rośnie. Będę musiał wybrać i zostawić tylko jednego. Krzak jest naprawdę spory. Teraz będę go pędzić kristalonem pomarańczowym.

[wokan]

--julian--
Na drugi raz się zrewanżuj wadze

Jakbyś nie miał nasion tykwy to mogę garść podesłać awaryjnie, spokojnie.
Ale ja coś do tykwy się zraziłem po tegorocznych przebojach z gniciem zrazów (rolnik90 pewnie też się zraził, a nawet obraził i to na amen, bo nic tu nie pisze )
i chyba w przyszłym roku przejdę na Shintozę F90.

Moje "Ciemne AliBaby" zaczęły zawiązywać owoce i niestety nie są podobne do rodziców - owszem kształt mają podłużny, ale skórka scimsonowaciała - nie jest jednolicie ciemna tylko pasiasta Widać pokrzyżowały się z Crimson Sweetem albo z AU Procucerem. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Moje normalne AliBaby dopiero zawiązują owoce i nie wiem czy zdążą dojrzeć bo z 45 dni będą potrzebować minimum, czyli połowa września. To samo z Jubilee (jeden załapał dodatkowo mozaikę).
Carolina Cross z dwóch krzaków ma dopiero jeden rokujący zawiązek, czyli wychodzi gdzieś koniec września... Jeżeli wrzesień będzie ciepły i mączniaki nie zeżrą uprawy do tego czasu to może coś tego będzie.

[rolnik90]

--julian--
Na drugi raz się zrewanżuj wadze

Jakbyś nie miał nasion tykwy to mogę garść podesłać awaryjnie, spokojnie.
Ale ja coś do tykwy się zraziłem po tegorocznych przebojach z gniciem zrazów (rolnik90 pewnie też się zraził, a nawet obraził i to na amen, bo nic tu nie pisze )
i chyba w przyszłym roku przejdę na Shintoze

Nie obraził tylko się nie udziela , ale czyta
Ja w przyszłym roku tylko na Shintozie będę szczepił.
Przez tykwę wyleciałem z sezonu arbuzowego

[wokan]

Przez tykwę wyleciałem z sezonu arbuzowego

Czuję się winny...

Ale może nie ma tego złego... Koniec lipca a ja zajadam się arbuzami odmiany mieszańcowej "Hipermarket"
Rok temu składowałem już własne na stosie jak kartofle w piwnicy...

[--julian--]

To u mnie ciemna Alibaba jest faktycznie ciemna
W sumie, to może nam na dobre wyjdzie taki rok luzu z arbuzami Nabierzemy większego apetytu na kolejny rok na arbuzy z ogródka
A u mnie na tykwie wszystkie się przyjęły. Padła właśnie tylko ta sadzonka zaszczepiona na podkładce do ogórka.
Mam ten jeden krzak na rekord, rośnie bardzo ładnie, ale zawiązane owoce nie chca rosnąć Wczoraj dostał trzy konewki wody z pomarańczowym kristalonem, oby ruszył.

[Krzysztof_18]

U mnie średnio niby owoce są ale male więc zanim dojrzeją to nie wiem czy coś będzie bo wypada to na koniec września i początek października Może 3 sztuki są takie co wypada im dojrzeć na początku września więc może choć je skosztuję

[rolnik90]

Przez tykwę wyleciałem z sezonu arbuzowego

Czuję się winny...

Ale może nie ma tego złego... Koniec lipca a ja zajadam się arbuzami odmiany mieszańcowej "Hipermarket"
Rok temu składowałem już własne na stosie jak kartofle w piwnicy...

Hahahaha a to przez ciebie mi szczepienia pogoniły ?

Po tych deszczach jakie u mnie były , to nie daje szans arbuza na przeżycie, tak że bardzo nie ubolewam, że w tym roku nie posadziłem .
Za to w przyszłym nadrobię zaległości

Porównując wasze zdjęcia z moimi z tamtego roku to jest masakra jakaś .
Ale pocieszające jest Wokan to, że złodziej nie przychodzi do ciebie

[wingrul]

No to się pochwale:








Czy podpowiecie mi czy zrywać czy też czekać ewentualnie mogę wstawić zdjęcie ogonka i plamy na dole. Niestety nie mam daty zapylenia

[aicralf]

Czy ktoś wie co to za odmiana?

[wokan]

Czy podpowiecie mi czy zrywać czy też czekać ewentualnie mogę wstawić zdjęcie ogonka i plamy na dole. Niestety nie mam daty zapylenia

Piękne sztuki, w talii równiutko co do centymetra, jak w chińskiej kompanii reprezentacyjnej

Ale z tym zrywaniem to nikt Ci nie poradzi bo wróżkami nie jesteśmy. Moon and Star na pewno jeszcz nie bo to dość późna odmiana. Ostatni to Rosario? Jeżeli tak, to w nim bym szukał pierwszego kandydata do ścięcia. Bingo i Crimson jako następne. Ale bez znaków czy daty zawiązania to totolotek.

Czy ktoś wie co to za odmiana?

Podobny do Klondike, Jubilee i całej masy innych odmian.

A u mnie...
Tak powinno wyglądać arbuzowisko... ale na początku lipca


Były sobie świnki trzy...


I pierwsza Carolina znaleziona w truskawkach Prognozowany czas dojrzewania początek października

[wingrul]

Oj ta Carolina to pewnie nie da rady szkoda, ale kto wie może będzie ładny wrzesień A i Ty pewnie wiesz jak dopieścić.
A wracając do moich arbuzików to właśnie chciałem typować Moon nad star
Ogonki wszystkie mają zieloniutkie ale jeden ma taką plamę

[wokan]

Plama już się robi ładna, ale dla mnie to jeszcze nie to. Powinna być jeszcze trochę jaśniejsza. To Rosario? Bo to odmiana wczesna.
Zrób test zgniatania (tylko z wyczuciem, aby nie pękł) - jak chrupnie to ścinać. Dojrzałe Rosario ładnie chrupią. Nie chrupią niedojrzałe i przejrzałe

[wingrul]

Zebym to ja wiedzial który jest który
2 tura wysiewów poszła że wszystkiego co miałem i na dodatek pomieszane...

[--julian--]

Moon and Stars u mnie dziwnie się zachowywał. Niby już miał termin, ale smak nie był taki jak powinien. Wszystko uschnięte, plama żółta, a miąższ lekko różowy. Ogólnie, to słabo się u mnie sprawdziła, w tym roku cześć się pokrzyżowała i nie wygląda jak powinna.
Coraz mniej czystych odmian mam w kolekcji.