Odnośnie swoich pomidorów wsadzonych do folii też mam zagwozdkę.
Wsadzone 2 tygodnie temu chyba w końcu za przyczyną ciepła zaczynają rosnąć.
Zrobiłam im wczoraj zdjęcia,ale jeszcze nie umiem przenieść do laptopa.
Pokazałabym jak wyglądają.
Może w niedzielę je wstawię o ile domowy komputerowiec podpowie co i jak.
Piszę dlatego,że wsadziłam je do ziemi niczym nie nawożonej.Może poza deszczówką,której wyjątkowo dużo wlałam wiosną.Czubki mają piękny zielony kolor,liście błyszczące.
Dolne liście jak i liścienie są różnego koloru.Takie jak pokazują niektórzy z was nie wiedząc czy za mało,czy czegoś za dużo.I podkarmiają czym się da,nie patrząc na skutki.
Jako rozsada w doniczkach dostały 2 lub 3 razy Kristalon żółty w ilości 1 g na 1 litr deszczówki.Na przemian z deszczówką bez dodatków.I to tyle,albo aż tyle.
Jak wszędzie było zimno,to i podlewać nie trzeba było.Natomiast te pozostałe,które trafią do gruntu jutro,
o ile pogoda pozwoli trzeba podlewać częściej.
To tyle.Może ktoś przeczyta i zanim "podkarmi" swoje pomidorki zastanowi się czy naa pewno trzeba to zrobić.
Mozecie zdradzić na ile pędów prowadzicie swe pomidory ?
U siebie zaplanowałem, że będę prowadził na dwa pędy, ale po rozwieszeniu sznurków wydaje mi się że jest trochę ciasno.
Planuję prowadzić na 1-2 pędy a bywa różnie .
Katja już prawie czerwona , szkoda że tylko jeden krzaczek .
Co do mrówek to trzeba mieć je pod kontrolą , bo one nie tylko
na roślinach ale i na korzeniach mszycę hodują .
Większość pomidorów prowadzę na jeden pęd, niektóre tylko zostawiam na dwa, nadmierne zagęszczenie, to proszenie się o choroby grzybowe. Moje na razie mają luźno, ale jak urosną, odstępy nie będą za duże. W tym roku mam większy tunel, więc mogę poszaleć.
Moim zdaniem pomidor z 1 zdjęcia zaczyna rosnąć.Wierzchołek jaśniejszy o tym świadczy.
Na 2 zdjęciu chyba inna odmiana?
Też wygląda dobrze,oprócz dolnych żółtych liści,które to pewnie starzeją się.
Rosamunda. Potężny krzak. Ładne sakiewkowe pomidory , o malinowym kolorze. Niestety smak nie powala. Lepszy smak z podobnej odmiany ma Corazon, chociaż kolor wybarwienia to czerwony.
A gdzie tam. Zawsze na 1 lipca już były. W tym roku słabo to widzę.
Pogodowo jesteśmy miesiąc do tyłu.
Jak popatrzę na zdjęcia z lat ubiegłych, to katastrofa. Duuuże opóźnienie.