Nowy sezon w ogrodzie na Jurze

[any57]

Skąd ten Walenty wiedział, że mam fioła na punkcie kwiatów i się odchudzam.

Super! Życzę radości z kwiecistego ogrodu.

[korzo_m]

Ewo praca, obowiązki nie zawsze pozwalają nam na wszystko, wtedy form idzie w odstawkę. Ja zawsze powtarzam są rzeczy ważne i ważniejsze i trzeba coś wybrać.
W roślinno, nasiennych zakupach nie ustajesz, przybywa akcesoriów oby tylko pogoda nam we wszystkich zamierzeniach sprzyjała. Powodzenia.

[ewita44]

Witajcie kochani

Po 2-ch nockach wyspałam się i pędzę na forum.
W międzyczasie dokupiłam jeszcze...

Jeżówki (w op. 3 szt.) wsadzone do doniczki (bo kiełki już wyrastały) , reszta czeka do jutrzejszego dnia jak wrócę z pracy.

Halszko
Powojnik, który kwitnie zakupiony został pod koniec października jak zamykali ogród zewnętrzny w Au...n.
Wsadzony do kamionki (kiedyś wykorzystywanej do kiszenia ogórków) przebywał od listopada w garażu i jak zaczął wypuszczać zielone został przeniesiony do chłodnego, jasnego miejsca i zaczął wegetację.


Niestety wichury i deszcz przeszły u mnie i mam nadzieję , że to już koniec choć przed chwilą dostałam sms-a z alertem.

Lucynko
U mnie ostatnio kupione cebulki irysów i kłącza czerwonego floksa mają już zielone przyrosty.
Postaram się goździki wsadzić prosto do gruntu w miarę , w odpowiedniej odległości (aby miały przestrzeń).
U mnie też jest mokro, widać to po stawianym kroku na trawie.

Danusiu
Trzeba sobie dogadzać. Cytrynowy storczyk - lubię ten kolorek.
Ta pogoda mogłaby się poprawić bo miałam wieeeeelkie plany : obciąć hortensje, powojniki rosnące w gruncie i co ?
Wielkie nic, nawet mycie powoli okien się jakoś wlecze.

Ewuniu
Jak wyżej pisałam, powojnik zakupiony został w październiku jak zamykali ogród zewnętrzny w Au...n.
Przebywał w garażu ciemnym a potem w chłodnym pokoju w domu.
I tak w obecnym stanie się prezentuje.




Aniu
Walenty chyba mnie zna już na wylot.
Czasem jeszcze ja nie wiem co chcę a on już wie co planuję.
Jeżówka to zakupiona była na zeszłorocznych dożynkach a ponieważ, gdy 2 lata temu zakupione jeżówki nie przeżyły zimy postanowiłam przezimować w garażu te nowo zakupione .
I oto też taki efekt tych czynności powstał.

Andrzeju
Mąż zna już mnie przeszło 30 lat toteż umie przewidzieć pewne moje kroki , choć czasem też umiem go jeszcze zaskoczyć .
Chociaż jak mądrzy uczeni mówili, że do końca człowieka się nie pozna, ot taka tajemnica homo sapiens.
, chcę już do ogródka.

Dorotko
Masz rację, życie składa się z wyborów, trzeba wybrać co ważniejsze i ustawić sobie priorytety.
Naprawdę bardzo tęsknię za pracą w ogrodzie (choć jak będzie jej dużo to pewnie będę narzekać na nią ) bo tak jak robienie ozdóbek dba ona o moją równowagę psychiczną.
Zakupy owszem robię ale później będę się zastanawiać gdzie je zagospodarować.

Wszystkim odwiedzającym życzę zdrówka, i miłego tygodnia.

[JAKUCH]

Masz już Ewuniu lato u siebie, bo prawie kwitnąca jeżówka i clematis to letnie rośliny . Niestety do wtorku mają takie wichury panować też już bym chciała popracować bo strace kondycję .Połowa ogródka już sprzątnięta została druga połowa . Miłego tygodnia bez huraganów

[ewita44]

Jadziu
No widzisz, u Ciebie już połowa ogródka posprzątana .
Ja jeszcze daleko w tyle z pracami ogrodowymi.
Ta zmienność pogodowa wprawia człowieka w niespokojny nastrój, u mnie meteoropaty nastrój prawie depresyjny.
Chcę
Pocieszam się, że niedługo może już na stałe wyjdzie dużo .
Byle do wiosny.
Pozdrawiam i życzę zdrówka, sił i

[plocczanka]

Ewuniu, powojnik mnie zadziwia. Tak się rozzuchwalił, że wkrótce opanuje pomieszczenie, w którym tak mu dobrze.
Nowe zakupy to online czy zrobione w stacjonarnym markecie? Wcześnie sobie też pozwalają ruszać.
Ja czekam na przesyłki zakupionych sadzonek, które mają do mnie przyjechać w marcu. Mam nadzieję, że już będzie możliwość wsadzenia ich do gruntu, jeśli nie, to umieszczę je w tunelu.

Wiatr u mnie nie folguje, ale mam też słońce, i wespół wzespół osuszają przemoczoną ziemię.

Pozdrawiam cieplutko.

[ewita44]

Lucynko
Te ostatnie zakupy to w Au....n kupione.
Już wsadzone do donic z ziemią.
Z sianiem poczekam do marca.
Zamówione przez internet są lilie i czekam na nie, bo przyjdą dopiero po 7 marca.
U mnie dziś było trochę słońca ale też padał deszcz ze śniegiem.
Taka zwariowana ta pogoda.

[JAKUCH]

U nas na jutro zapowiadają taka pogodę ,chociaż dzisiaj też było niespecjalnie typowo wczesno- wiosenna pogoda i ochłodzenie.Na razie roboty ogrodowe odłożone .

[korzo_m]

Ewo najważniejsze mieć pasję, odskocznię od pracy. Rób to co sprawia Ci przyjemność. Ogród i praca w nim to terapia na wszystko, nie ma jak bycie na łonie natury.
Zaskoczyły mnie nasiona bergenii, zawsze myślałam, że można je pozyskać z podziału, nie myślałam, że można też wysiać. Ot człowiek uczy się całe życie.

[daysy]

Ewo, powojnik odwdzięcza się za okazaną troskę . Pogoda na razie nas nie rozpieszcza, jak nie wieje to pada, do ogrodu raczej nie ma co wychodzić. Jest dopiero luty, przyjdzie marzec a z nim dłuższe i cieplejsze dni, nadgonimy wszystkie prace w ogrodzie, przecież to dla nas nasz sens życia i odskocznia od codziennych obowiązków. Oby tylko zdrowie nam dopisywało, czego życzę z całego .

[jolifleur]

Do Ciebie pierwszej zawitała wiosenka a nawet lao, można by powiedzieć ;)

[ewita44]

Witajcie

Dziś zwiedziłam tylko ogród bo na pracę w nim jednak było za zimno (wyszłam rano na chwilę i jak szybko poszłam tak szybko wróciłam).
Zaobserwowałam na powojnikach małe nabrzmiałe pączki i chyba zacznę przycinać je w marcu.
Wrzucam fotki wspominkowe bo w ogrodzie na razie mało co jest.









Jadziu
Ja też chwilowo odkładam prace bo nie ma sensu się rozchorować.
Niby słońce czasem wychodzi ale mroźne powietrze dalej u mnie trzyma.



Dorotko
Dobrze myślałaś, że bergenia rozmnaża się przez podział.
Na zdjęciu u góry (jeżówki, bergenia i ostróżki) to kłącza, niżej w torebeczkach to nasionka.


Daysy
Tobie też życzę i zdrówka bo to teraz najważniejsze.
Powojnik kwitnie i tworzy coraz to nowe pączki, chyba coś mu się pokręciło, co będzie robić później.
Jak to niektórzy mówią : praca nie zając, nie ucieknie.
Jak zrobi się cieplej to na pewno wszyscy ogrodnicy będą szturmować ogródki.



Ewo
No może i zawitała wiosna, mam nadzieję, że jak wsadzę powojnika do gruntu będzie z nim wszystko ok.
Czekam teraz aż będzie można zakupić choć takie brateczki.



Wszystkim życzę miłego, ciepłego weekendu.

[Annes 77]

Ewa u mnie też zimno, ja też czekam na bratki w sprzedaży

[plocczanka]

Ewuniu, z przyjemnością przeglądam sobie wszelkie zdjęcia wspominkowe , zwłaszcza gdy pogoda nie dopieszcza.
Dzisiaj mam piękną słoneczną, ale zimną niedzielę po mroźnej nocy i tak ma być przez kilka najbliższych dni i nocy. W sumie to nie mam nic przeciwko, liczę bowiem na wysuszenie mojej przesiąkniętej wodą działki.
Śliczna ta biała różyczka, która aż się zarumieniła z radości. Oczywiście różowa pnąca w niczym jej nie ustępuje. Obie godne pochwały.
Dobrego tygodnia, Ewuniu.

[daysy]

Ewo u mnie też zrobiło się zimno, wróciły przymrozki, dzisiaj w nocy było -5, troszkę martwię się o przycięte hortensje, ale w końcu one nie takie mrozy znosiły. Chyba nie będzie nam dane w tym roku wcześniej wyruszyć do ogródka z większymi pracami.
Z ciekawości zajrzałam na długoterminową prognozę pogody w swoim rejonie, wszystkie noce do końca marca z przymrozkami nawet do -6 stopni, nie ma się co spieszyć nawet z wysiewami na domowych parapetach .