Stanisław jutro udaje się na wystawę do Pragi. Próbowałam podpytać, jakie dalie weźmie na wystawę - usłyszałam - "ładne" np. Hart's Tickled Pink
http://www.bigdahlias.com/dahlias/harts ... -pink.html
Rzeczywiście niezła...
Znalazłam zdjęcie, jak po mojej Yamabiraki spaceruje ten wstręciuch i szkodnik, o którym pisałam powyżej...
Dziś jedna z moich daliowych znajomych potwierdziła mi, że u niej też rezyduje... Przeczytałam gdzieś, że bardzo szybko uodpornia się na wszelkie insektycydy, ale nie wiem jakich w ogóle mogłabym użyć, bo żaden nie jest dostępny w Polsce. Podobno mroźna zima jest najlepsza, żeby się go pozbyć. Tylko -15 stopni przez kilka dni i nie ma problemu...
Ale u nas przepowiadacze pogody znów mówią o ciepłej zimie - faktycznie - jabłoń u mojego działkowego sąsiada zakwitła, a to, niechybnie od 6-7 lat, zapowiada ciepłą najzimniejszą porę roku...