Słoneczne zdjęcia jak zwykle piękne-a to słonko utopione w piwie mogłaś wstawić jako zagadkę-co to jest?
Wiejski po przejściach cz.36
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3714
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu fajnie pobyć w takiej winnicy,pewnie poczułaś się jakbyś była w innym miejscu,z innym-cieplejszym klimatem.
Słoneczne zdjęcia jak zwykle piękne-a to słonko utopione w piwie mogłaś wstawić jako zagadkę-co to jest?
Słoneczne zdjęcia jak zwykle piękne-a to słonko utopione w piwie mogłaś wstawić jako zagadkę-co to jest?
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu, piękne zdjęcia! Te zachody słońca... nawet w piwie mają swój urok 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu jak ja dawno u Ciebie nie byłam
jakoś zawsze zapodział mi się Twój wątek i nie odwiedzałam go prawie przez całe lato... Nadrabiam, przeglądam i obiecuję poprawę
Piękne ujęcia, dobrze że spotkanie udane
Piękne ujęcia, dobrze że spotkanie udane
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7722
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Ojjjjj co się dzieje u Marysi taka cisza....przerwa w zajęciach komputerowych czy pogoda napawa do prac w ogrodzie i siły brakuje na forum?
U mnie piękna pogoda w ogrodzie przyjemnie popracować
Pozdrawiam
U mnie piękna pogoda w ogrodzie przyjemnie popracować
Pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu, przeszłaś samą siebie
Zdjęcia mistrzowskie
Ale ta cisza jest troszkę niepokojąca, niepodobne to do Ciebie. Mam nadzieję, że to tylko natłok zajęć
Ale ta cisza jest troszkę niepokojąca, niepodobne to do Ciebie. Mam nadzieję, że to tylko natłok zajęć
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Z Marysią tyle ,ze częściej jest na Wyspie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 71&start=0 niż w swoim wątku, ale czasem tak bywa 
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
No tak, a pogodę mamy prześliczną, to i jest co robić w ogrodzie, niezaprzeczalnie!
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witam i proszę o wybaczenie, ale jakaś blokada mi się włączyła
Czytałam wpisy w telefonie, zdjęcia robiłam ale wieczorem brak dobrej organizacji. Poza tym jakieś zmęczenie materiału, bo ani w ogrodzie nie przemęczam się, ani w domu
Alu tak mi przyszło do głowy ale do konkursu to daleko. Właściwie jeszcze nigdy nie wysłałam zdjęcia na żaden konkurs
Dziękuję i życzę miłego wieczoru 
Olu my też długo planowaliśmy ognisko, bo wiadomo pogoda nie sprzyjała realizacji planów. Dzisiaj też robiłam ognisko, ale spaliłam resztki po lecie pomidorowe i inne. Spotkanie z dziećmi zawsze jest miłe, a jeszcze jak się uda wszystkie zgromadzić to jest i korzyść dla nich w dzisiejszym zabieganym świecie
Ciekawa jestem czy udało się świętowanie końca sezonu? Pozdrawiam Cię serdecznie
Ewuniu pogoda rzeczywiście dopisuje, ale ja jakaś taka jestem niewyraźna
Rano planuję różne rzeczy a potem dzień jakoś przelewa się przez palce. Może to przesilenie jesienne...tak to chyba Małgosia nazwała
Mam nadzieję, że chociaż Tobie lepiej mija ten pogodny czas
Małgosiu może go jeszcze raz przesadzę?, bo w miejscu gdzie go kupiłam jakoś lepiej się zachowuje
Może mu rozluźnię glebę, poza tym w korzeniach ma obrazki plamiste które może uda mi się oddzielić. Do trzech razy sztuka a potem nie będę na niego zwracać uwagi! Rok temu była lepsza aura to jednak kwitł!
Lucynko wolę takie kiełbaski od grilla...no może kociołek konkuruje z nimi. Często jak nie miałam rębarki do gałęzi to paliłam i na koniec kiełbasa na widelcu i chlebek opiekany z masłem i czosnkiem pieczonym w folii! Wykwintne jedzonko
Pozdrawiam Cię serdecznie Lucynko 
Krysiu piwo ze słońcem dobrze smakuje
Wiesz że ja mam na punkcie słońca fiksum i robię mu różne zdjęcia
Bea widziałam różne ładne i ciekawe ujęcia więc gdzie mi tam do nich
Kasiu no niestety dzień winobrania okazał się być wyjątkowo brzydki, co chwilę padał deszcz i było zimno. Po powrocie do samochodu wskoczyłam w ciepły suchy płaszcz i już było lepiej! Jedynie pyszne winogrona poprawiły nastrój. Masz rację mogłam zrobić konkurs w dodatku z nagrodami
Basiu po piwie (w piwie) wszystko wygląda ciekawiej
Natalko bywa że zapodzieje nam się wątek, ale najważniejsze że się znajdujemy
a lato tak szybko minęło że aż się wierzyć nie chce! ja też u Ciebie dawno nie byłam, a w ogóle to się bardzo zaniedbałam
Krysiu jakaś taka do .... jestem ....przydałby się kop!
Iwonko proszę o wybaczenie, bo nie ma sensownej przyczyny ...nawet nie jest to lenistwo
Ewuniu dziękuję, ale i na wyspie bywam rzadziej to pewnie zmęczenie materiału
Mariolko coś tam popycham, ale naszła mnie jakaś niechęć. Potem będę żałować że nie wykorzystałam pogody
Spróbuję się zrehabilitować kilkoma zdjęciami
Orgia michałkowo chryzantemowa! Michałki to dzięki Wam moi Drodzy Forumowicze













ostatnie zdjęcie nie bardzo się udało bo robione po zachodzie słońca, ale śliczna jest ta chryzantema!

No to jeszcze parę
saxifraga



Westerland pachnie wyjątkowo !




nie wiem co to za dzwonek, ale kwitnie najpóźniej i jest niesamowity! właściwie płożący kremowy! mam nadzieję że to bylinowy!




I tymi wspaniałymi iluminacjami nieba dziękuję za odwiedziny i życzę dobrej nocy!
Alu tak mi przyszło do głowy ale do konkursu to daleko. Właściwie jeszcze nigdy nie wysłałam zdjęcia na żaden konkurs

Olu my też długo planowaliśmy ognisko, bo wiadomo pogoda nie sprzyjała realizacji planów. Dzisiaj też robiłam ognisko, ale spaliłam resztki po lecie pomidorowe i inne. Spotkanie z dziećmi zawsze jest miłe, a jeszcze jak się uda wszystkie zgromadzić to jest i korzyść dla nich w dzisiejszym zabieganym świecie
Ciekawa jestem czy udało się świętowanie końca sezonu? Pozdrawiam Cię serdecznie

Ewuniu pogoda rzeczywiście dopisuje, ale ja jakaś taka jestem niewyraźna
Mam nadzieję, że chociaż Tobie lepiej mija ten pogodny czas

Małgosiu może go jeszcze raz przesadzę?, bo w miejscu gdzie go kupiłam jakoś lepiej się zachowuje
Lucynko wolę takie kiełbaski od grilla...no może kociołek konkuruje z nimi. Często jak nie miałam rębarki do gałęzi to paliłam i na koniec kiełbasa na widelcu i chlebek opiekany z masłem i czosnkiem pieczonym w folii! Wykwintne jedzonko

Krysiu piwo ze słońcem dobrze smakuje
Bea widziałam różne ładne i ciekawe ujęcia więc gdzie mi tam do nich
Kasiu no niestety dzień winobrania okazał się być wyjątkowo brzydki, co chwilę padał deszcz i było zimno. Po powrocie do samochodu wskoczyłam w ciepły suchy płaszcz i już było lepiej! Jedynie pyszne winogrona poprawiły nastrój. Masz rację mogłam zrobić konkurs w dodatku z nagrodami
Basiu po piwie (w piwie) wszystko wygląda ciekawiej
Natalko bywa że zapodzieje nam się wątek, ale najważniejsze że się znajdujemy
Krysiu jakaś taka do .... jestem ....przydałby się kop!
Iwonko proszę o wybaczenie, bo nie ma sensownej przyczyny ...nawet nie jest to lenistwo
Ewuniu dziękuję, ale i na wyspie bywam rzadziej to pewnie zmęczenie materiału
Mariolko coś tam popycham, ale naszła mnie jakaś niechęć. Potem będę żałować że nie wykorzystałam pogody
Spróbuję się zrehabilitować kilkoma zdjęciami

Orgia michałkowo chryzantemowa! Michałki to dzięki Wam moi Drodzy Forumowicze














ostatnie zdjęcie nie bardzo się udało bo robione po zachodzie słońca, ale śliczna jest ta chryzantema!

No to jeszcze parę
saxifraga



Westerland pachnie wyjątkowo !




nie wiem co to za dzwonek, ale kwitnie najpóźniej i jest niesamowity! właściwie płożący kremowy! mam nadzieję że to bylinowy!




I tymi wspaniałymi iluminacjami nieba dziękuję za odwiedziny i życzę dobrej nocy!
- magry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5386
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
To może być bylinowy dzwonek Makaszwilego /Campanula makaschwilii/.U mnie też jeszcze ma kwiaty.Kwitnienie rozpoczyna w czerwcu i powtarza prawie do
pierwszego przymrozku.Posadzony w słońcu ma pęd kwiatowy krótszy natomiast w półcieniu dłuższy i wtedy ma tendencje do "przewracania się". W półcieniu dłużej
też kwitnie.
pierwszego przymrozku.Posadzony w słońcu ma pęd kwiatowy krótszy natomiast w półcieniu dłuższy i wtedy ma tendencje do "przewracania się". W półcieniu dłużej
też kwitnie.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Dobry wieczór Marysiu
Mam okropne zaległości zwłaszcza w Twoim ogrodzie ale w ostatnim czasie niewiele zaglądam na FO. Nie wiem czy uda mi się narobić ale na szczęście dziś pokazałaś tak piękną jesień, że na sercu od razu zrobiło się cieplej. To niebo na zakończenie dnia po prostu przepiękne
Widzę, że pięknie u Ciebie kwitną Marcinki/ Michałki a u mnie w tym roku kwiatów niewiele. Mączniak opanował wszystkie pędy i nie bardzo było co skubnąć do wazonu.
Przy okazji roślin..... jeśli jeszcze nie posadziłaś tej niebieskiej trawy ode mnie to zapakuj ją do jakiegoś starego wiaderka (doniczka może być za cienka). Ja w sobotę chciałam ją nieco odchudzić ale okazało się, że kłącza idą pod ziemią na jakiś metr od matecznej rośliny. Kopałam, kopałam, kopałam ale coś mi się wydaje, że jeszcze długo będzie wychodzić w różnych miejscach w ogrodzie
A ja na razie nerwowo obserwuję licznik skierowań sanatoryjnych
Przed berbeciem jest tylko 59 dzieci w kolejce ale Pani w NFZ twierdzi, że to nie ma znaczenia i sanatorium będzie w przyszłym roku .... Jakoś jej nie wierzę
Ściskam Cię mocno i przesyłam tysiące
Mam okropne zaległości zwłaszcza w Twoim ogrodzie ale w ostatnim czasie niewiele zaglądam na FO. Nie wiem czy uda mi się narobić ale na szczęście dziś pokazałaś tak piękną jesień, że na sercu od razu zrobiło się cieplej. To niebo na zakończenie dnia po prostu przepiękne
Widzę, że pięknie u Ciebie kwitną Marcinki/ Michałki a u mnie w tym roku kwiatów niewiele. Mączniak opanował wszystkie pędy i nie bardzo było co skubnąć do wazonu.
Przy okazji roślin..... jeśli jeszcze nie posadziłaś tej niebieskiej trawy ode mnie to zapakuj ją do jakiegoś starego wiaderka (doniczka może być za cienka). Ja w sobotę chciałam ją nieco odchudzić ale okazało się, że kłącza idą pod ziemią na jakiś metr od matecznej rośliny. Kopałam, kopałam, kopałam ale coś mi się wydaje, że jeszcze długo będzie wychodzić w różnych miejscach w ogrodzie
A ja na razie nerwowo obserwuję licznik skierowań sanatoryjnych
Ściskam Cię mocno i przesyłam tysiące
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu
Piękne iluminacje
Ja też Cię zachęcam do pokazania fotografii w jakimś konkursie np. Czasopisma Nationale Geographic
Róża Westerland cudna, moja kiepska w tym roku, teraz wypuściła długi pęd, nie wiem, czy zdąży zakwitnąć. Mówisz, że tak ładnie pachnie
Marcinki i chryzantemki cudne.
Twoja moja ciemna też już kwitnie.
Piękne iluminacje
Róża Westerland cudna, moja kiepska w tym roku, teraz wypuściła długi pęd, nie wiem, czy zdąży zakwitnąć. Mówisz, że tak ładnie pachnie
Marcinki i chryzantemki cudne.
Twoja moja ciemna też już kwitnie.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witam!
Janku dziękuję, ze próbujesz rozpoznać odmianę dzwonka
Przejrzałam w necie Dz. Makaszwilego i mam trochę wątpliwości... ale kto wie
Myślałam o 'Ivory Bells', ale też mój nie do końca taki. Mój dzwonek charakteryzuje taka jakby ostra linia kwiatków i liście jakby podobne do pokrzywowych. Mój dzwonek późno rozpoczął kwitnienie, bo nie pamiętam dokładnie ale chyba we wrześniu...no może koniec sierpnia? Jednak to nie jest miarodajne, bo roślina jest młoda i kwitnie u mnie pierwszy raz.
Zrobiłam trochę dokładniejsze zdjęcia... trochę, bo robione kompaktem to nie takie wyraźne



to ogólne zdjęcie rośliny, trochę zmaltretowanej przez długotrwałe deszcze. Jak nie pada dłużej kwiaty wyglądają zdrowo i są nie czysto białe tylko lekko kremowe.

Małgosiu ten rok nie sprzyja spotkaniom więc mamy zaległości w wątkach i w kontaktach, ale myślami jestem przy Tobie często
Nawet z Martą o Tobie rozmawiałam
Ja też przeżywam jakieś wycofanie i nawet mimo planów w ogrodzie nie pracuje za dużo...czas mi jakoś ucieka bezproduktywnie.
Mamy szczęście że chociaż pogoda sprzyja nastrojom, ale nie przyspiesza działania...jedynie chyba mamy ochotę wyciągnąć się w tym słońcu jak koty
Trawę posadziłam rzeczywiście w donicy, ale tydzień temu to zmienię jej warunki
Mączniak na szczęście jest mi obcy ...no nie całkiem, ale jak już kiedyś pisałam mści się głównie na podstawowej odmianie dąbrówek i na jedynym różaneczniku o tej porze
.
Z tym licznikiem bywa różnie czasem zapitalał o 100 numerów na dzień a czasem jakby go ktoś zatrzymał na dłużej, a nawet cofał. Cieszę się, że odpoczniesz i pooddychasz innym powietrzem... innymi wydarzeniami
Utulam Ciebie i Berbecia mocno całując

Agnieszko dzisiaj rano znowu lampa czerwona oświetliła dzień
Chyba zbyt leniwa jestem na wysyłanie zdjęć, na odpowiednie przygotowanie.Dużo zdjęć zniszczyłam zmniejszając rozmiar dla FO a rozdzielczość w konkursach jest ważna.
Westerland w lecie tak nie pachniała jak w jesiennym słońcu
i nawet lepiej teraz kwitnie ...niestety też na długich pędach. Jak to dobrze że mamy ogrodowe wersje chryzantem i tyle odmian marcinków
Jak mnie cieszy, że masz kawałek w sumie dalekiego ogrodu u siebie...i jak też mam
2 pierwsze zdjęcia to ta sama chryzantema, tym samym aparatem i w tym samym czasie




ta niestety w naturze ma zupełnie inny kolor, jest śliczna!


na tego nieudacznika kładziemy kreskę!

za to chwalimy się różami





i szczególne względy mam dla maleństwa



Dobrego dnia!
Janku dziękuję, ze próbujesz rozpoznać odmianę dzwonka
Zrobiłam trochę dokładniejsze zdjęcia... trochę, bo robione kompaktem to nie takie wyraźne



to ogólne zdjęcie rośliny, trochę zmaltretowanej przez długotrwałe deszcze. Jak nie pada dłużej kwiaty wyglądają zdrowo i są nie czysto białe tylko lekko kremowe.

Małgosiu ten rok nie sprzyja spotkaniom więc mamy zaległości w wątkach i w kontaktach, ale myślami jestem przy Tobie często
Mamy szczęście że chociaż pogoda sprzyja nastrojom, ale nie przyspiesza działania...jedynie chyba mamy ochotę wyciągnąć się w tym słońcu jak koty
Trawę posadziłam rzeczywiście w donicy, ale tydzień temu to zmienię jej warunki
Z tym licznikiem bywa różnie czasem zapitalał o 100 numerów na dzień a czasem jakby go ktoś zatrzymał na dłużej, a nawet cofał. Cieszę się, że odpoczniesz i pooddychasz innym powietrzem... innymi wydarzeniami
Utulam Ciebie i Berbecia mocno całując


Agnieszko dzisiaj rano znowu lampa czerwona oświetliła dzień
Westerland w lecie tak nie pachniała jak w jesiennym słońcu
Jak mnie cieszy, że masz kawałek w sumie dalekiego ogrodu u siebie...i jak też mam
2 pierwsze zdjęcia to ta sama chryzantema, tym samym aparatem i w tym samym czasie




ta niestety w naturze ma zupełnie inny kolor, jest śliczna!


na tego nieudacznika kładziemy kreskę!

za to chwalimy się różami





i szczególne względy mam dla maleństwa



Dobrego dnia!
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu, Ty masz maleństwa pod szczególną opieką, a ja wolę ich nie tykać... bardzo nie lubię takich miniaturek roślin, najczęściej "dziabnę" je przypadkiem... Lubię wyraziste, spore rośliny, które widać z daleka, i jeszcze najlepiej, żeby były zupełnie bezobsługowe. Właśnie tak sobie teraz dumam porządkując mój "skalniak" z perzu... ileż ja tu stówek wsadziłam na te wszystkie skalniaczki, miniaturki przeróżne rozchodniki, płożące poduchy, lewizje, dzwoneczki... a i tak, po latach niemal wszystkie miniatury zadusił perz do spółki z dziadowskim rozchodnikiem gęsim, który kiedyś sama wsadziłam na skalniak, i jeszcze w ilości dwóch sztuk, a żeby goryczy było mało zapłaciłam za to dziadostwo! Skutki zwalczam do dziś!!!
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Przepiękne zdjęcia zachodzącego słońca
Nie ma to jak marcinki i chryzantemy jesienią. Masz śliczne marcinki, zwłaszcza taki lekko fiolet. No i cudne chryzantemy.
Ja przynoszę z cmentarza, przechowuję w piwnicy i wiosną sadzę . Przynajmniej jeden rok pięknie kwitną
a pigwę i pigwowca rozdaję
pozdrawiam 
Ja przynoszę z cmentarza, przechowuję w piwnicy i wiosną sadzę . Przynajmniej jeden rok pięknie kwitną
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Znowu Marysiu
twoje nieba są rewelacyjne
Dzięki Tym marcinkom i pięknym chryzantemom jest w ogrodzie jeszcze dużo kolorów i
Aowadow.
A ty Marysiu zgromadzilas tak dużo odmian i marcinkow I slicznych chryzantem.
Bogactwo jesieni masz duzeee.
Dzięki Tym marcinkom i pięknym chryzantemom jest w ogrodzie jeszcze dużo kolorów i
Aowadow.
A ty Marysiu zgromadzilas tak dużo odmian i marcinkow I slicznych chryzantem.
Bogactwo jesieni masz duzeee.


