
Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Witajcie Kochani.
Jestem na forum codziennie. Zaglądam do waszych ogrodów ale nie piszę postów, bo weny brak. Jakoś wszystko mi przysiadło. Żyję teraz wakacjami, na które wybieramy się już lada moment.
Na działce bywam tylko weekendowo ale nic się tam nie dzieje. Codzienne deszcze mnie wykończyły psychicznie, a raczej ogrodowo. Całymi dniami co chwilę padał deszcz. No ileż można? Dla odmiany od wczoraj mamy tropikalne upały i duchotę, że ho ho.
Róże nie kwitną, lilie przekwitają. Choróbska zaczynają się panoszyć, co mnie wcale nie dziwi, bo tyle deszczu było a teraz te tropiki. Z lekka zmęczył mnie ten sezon. Robię zdjęcia ale późniejsze przeglądanie ich, selekcja zmniejszanie i wgrywanie na stronkę mnie wnerwia. No nic... będą jak znalazł na zimowe wieczory. Sama siebie nie poznaję... Mam ogromne postanowienie nie robienia jesiennych zakupów. Jedyna opcja, to taka, że będzie mi się chciało wykopać chorowite i nie cieszące mnie róże, by ich miejsca zajęły nowe nadzieje...
Trzymajcie się Kochani cieplutko i do usłyszenia, mam nadzieję, niedługo. Bardzo bym chciała, by po wyjeździe forumowa wena mi powróciła.


Jestem na forum codziennie. Zaglądam do waszych ogrodów ale nie piszę postów, bo weny brak. Jakoś wszystko mi przysiadło. Żyję teraz wakacjami, na które wybieramy się już lada moment.
Na działce bywam tylko weekendowo ale nic się tam nie dzieje. Codzienne deszcze mnie wykończyły psychicznie, a raczej ogrodowo. Całymi dniami co chwilę padał deszcz. No ileż można? Dla odmiany od wczoraj mamy tropikalne upały i duchotę, że ho ho.

Róże nie kwitną, lilie przekwitają. Choróbska zaczynają się panoszyć, co mnie wcale nie dziwi, bo tyle deszczu było a teraz te tropiki. Z lekka zmęczył mnie ten sezon. Robię zdjęcia ale późniejsze przeglądanie ich, selekcja zmniejszanie i wgrywanie na stronkę mnie wnerwia. No nic... będą jak znalazł na zimowe wieczory. Sama siebie nie poznaję... Mam ogromne postanowienie nie robienia jesiennych zakupów. Jedyna opcja, to taka, że będzie mi się chciało wykopać chorowite i nie cieszące mnie róże, by ich miejsca zajęły nowe nadzieje...
Trzymajcie się Kochani cieplutko i do usłyszenia, mam nadzieję, niedługo. Bardzo bym chciała, by po wyjeździe forumowa wena mi powróciła.


- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu wena powróci na pewno,ale pokaz chociaż parę fotek aktualnych.Róże odpoczywają,ale masz jeszcze inne rośliny
A lilie?
Wiem,że przed wyjazdem gorączka sama się pojawia,ale przed wyjazdem coś skrobnij do nas jeszcze:)
Miłego i udanego pobytu na Majorce

A lilie?
Wiem,że przed wyjazdem gorączka sama się pojawia,ale przed wyjazdem coś skrobnij do nas jeszcze:)
Miłego i udanego pobytu na Majorce

- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu, no żesz... tegom sie po Tobie nie spodziewała
Że ja tracę wenę, oddech i cholera wie co jeszcze - to norma, że Ty - to kataklizm jakiś
Nic się nie martw
pojedziesz na wakacje, stęsknisz się za ogródkiem, akurat jak wrócisz to rozy zaczną powtórkę
Hej, już wszędzie sprzedają tulipany i inne wiosenne
Życzę Ci urlopu spokojnego, leniwego jak drapieżnik w upale, a jednocześnie ekscytującego i pełnego wrażeń jak pierwszy dzień w szkole
Have a nice trip!


Nic się nie martw


Hej, już wszędzie sprzedają tulipany i inne wiosenne

Życzę Ci urlopu spokojnego, leniwego jak drapieżnik w upale, a jednocześnie ekscytującego i pełnego wrażeń jak pierwszy dzień w szkole

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu, Ty tracisz wenę?
Nie wierzę
Wracaj szybko z naładowanymi akumulatorami i dziel się swoimi widoczkami z ogródka



Wracaj szybko z naładowanymi akumulatorami i dziel się swoimi widoczkami z ogródka


- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu czyżby Cię dopadło wypalenie ogrodowo- działkowe.
Odpocznij i wracaj szczęśliwie. Czekamy na fotorelacje. Miłego wypoczynku
Odpocznij i wracaj szczęśliwie. Czekamy na fotorelacje. Miłego wypoczynku

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17365
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Ooooo , ja tego też się Anuś
tego złego nastawienia ogrodowego nie spodziewałam po tobie.
U mnie przeważanie było ciepło, gorąco, upały,Deszczu minimalnie.A raczej sucho.
Ogród żyje. I polewanie co raz.
Ale i u ciebie za pewne ogród jest ładny.Może coś wypada, a coś choruje.Ale na pewno jest dużo pięknych kwitnień do pokazania.
Cóż... Jedz na te wakacje, odpoczywaj i zmieniaj to swoje nastawienie i wracaj z werwą i radością ogrodową

U mnie przeważanie było ciepło, gorąco, upały,Deszczu minimalnie.A raczej sucho.
Ogród żyje. I polewanie co raz.
Ale i u ciebie za pewne ogród jest ładny.Może coś wypada, a coś choruje.Ale na pewno jest dużo pięknych kwitnień do pokazania.
Cóż... Jedz na te wakacje, odpoczywaj i zmieniaj to swoje nastawienie i wracaj z werwą i radością ogrodową

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12100
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu ja średnio trzy razy w roku mam takie nastroje, a potem o 22 zasiadam przed kompem i cieszę się, że jednak mam ogród. Choroby róż miną, a za miesiąc znowu będzie kolorowo.
Miłych wakacji. 


- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu chyba jakoś klimat jest teraz taki, ja też jakiś bez weny ostatnio hehe
no ale może przejdzie
udanego wypoczynku życzę i regeneruj bateryjki 



- bejsonki84
- 200p
- Posty: 327
- Od: 7 maja 2014, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Cześć Aniu
Jestem na takim samym etapie jak Ty
. U mnie też pół czerwca i cały lipiec padało prawie codziennie
. Wkurzałam się na róże na maksa, były takie dni, ze gdy wracałam z pracy, tylko zerkałam na ogród przelotnie i nawet do niego nie wchodziłam - no bo po co? Ileż to można patrzeć na zapleśniałe róże
. Siedziałam w domu i całymi dniami czytałam książki.
Teraz kiedy jest u nas miarawa pogoda (chociaż są burze
) to róże mają przerwę, noszzz kurdę
. Dobrze, że chociaż mam trochę krzaczków hortensji - one są cudne 
Jestem na takim samym etapie jak Ty



Teraz kiedy jest u nas miarawa pogoda (chociaż są burze



Pozdrawiam Werka
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7182
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Anka, luz w ramionka i do przodu. Wypoczniesz i będziesz miała inne spojrzenie. Mnie też dała w kość ta pogoda, ale co zrobić. Nie mamy na nią wpływu, musimy przeczekać. Kto jak nie my 

- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Chyba większość z nas w tym roku łapie takiego doła ogrodowego....
Mnie też taka niepracwitość działkowa dopadła... Siedzę i czytam książki a ogród zostawiłam samemu sobie...i ślimakom. 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu, wena wróci po urlopie
Też tak miałam a teraz jest niemal ok.
Ogród piękny więc nie masz powodów popadać z jego powodu w jakieś złe nastroje. Może przepracowanie?
Twoja Pomponella cudna. Mam dwie i czekam kiedy tak urosną.
Miłego wypoczynku

Ogród piękny więc nie masz powodów popadać z jego powodu w jakieś złe nastroje. Może przepracowanie?
Twoja Pomponella cudna. Mam dwie i czekam kiedy tak urosną.
Miłego wypoczynku

- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3205
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu, a jak Ci już wena wróci, to napisz jakie róże masz zamiar wykopać i dlaczego. Takie rady bardzo pomocne przy wyborze róż.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu mam tak samo jak Ty - nic mi się nie chce.
Ani sadzić, plewić, kopać - dosłownie nic .
Jakoś więcej chęci do pracowania w ogrodzie miałem wiosną czy jesienią.
Wakacje to czas odpoczynku, nawet od forum
Jak wiadomo zabiera nam mnóstwo czasu .
Ani sadzić, plewić, kopać - dosłownie nic .
Jakoś więcej chęci do pracowania w ogrodzie miałem wiosną czy jesienią.
Wakacje to czas odpoczynku, nawet od forum

Jak wiadomo zabiera nam mnóstwo czasu .