Marysiu śnieg na polu leży, ten co miał zniknąć z dróg poznikał, więc jak sama widzisz marudzić nie mam powodu
Basiu ta woda w ogrodzie i ta moja działka, to jest tak jak sobie wymarzyłam, jest jeszcze wiele do zrobienia, jest wiele do przesadzenia, bo nie tak rośnie jak bym chciała,no i chciała bym zamieszkać wśród tych kwiatów na stałe, ale się nie da, więc cieszę się z tego co mam, bo to jest ten mój własny i wymarzony ogródek
Stefciu nie okrywam jej ona rośnie na kamieniach więc nie jest zalewana, a to najbardziej opuncji szkodzi, nie mróz
Beatko ja z nimi nic nie robię zupełnie one też rosną w kamieniach, wiosna opiele i podsypię jakimś nawozem na start i to wszystko







