Jako pierwsza Ballerina
Grupa róż: piżmowe, parkowe (Hybrid Musk)
Rok wyhodowania: 1937
Hodowcy: Ann Bentall, Jack Bentall, Joseph Pemberton (Wielka Brytania)
Wysokość: 100-150 cm
Szerokość: 70-150 cm
U mnie jest od wiosny tego roku i już ją kocham. Nie lubię jak kwiatom blaknie kolor płatków , a jej to wybaczam. Jest cudna, delikatna. Kwiatuszki ma pojedyncze, nieduże, zebrane o ogromne grona. Wypuszcza dość długie, wiotkie pędy zakończone dużymi kwiatostanami, które nie są w stanie ich udźwignąć. Ja mojej dałam wspornik w postaci metalowej obręczy, ale widzę, ze i tak będzie za mała. To żywotna róża. Jesienią zawiązuje cudne owoce. Wiosną stała na balkonie i złapała mączniaka. Wsadziłam ją do gruntu i dalej chorowała, słabo przyrastała, jednak sama sobie poradziła z chorobą. A jak sobie poradziła to dostała niezłego wigoru, rosła w oczach.


Baronessa
Rosen Tantau, 2009 r.
Sport róży Mariatheresia.
Róża wielokwiatowa. Seria róż nostalgicznych.
Kwiaty intensywnie różowe, średniej wielkości (6-8 cm), bardzo pełne,
rozetowe, płaskie w rozkwicie.
Rozkwitają w gronach, po kilka, kilkanaście sztuk na pędzie.
Rozwijają się powoli a potem długo się utrzymują w dobrej formie.
Zapach raczej nie jest wyczuwalny.
Krzew wigorny, witalny, dobrze się krzewi i zagęszcza.
Znosi lekkie zacienienie.
Wysokość - 60-80 cm, szerokość 30-40 cm.
Dość dobra odporność na choroby a także na mróz, szybko nadrabia
poniesione straty po zimie.
Tyle informacji z internetu. Zgadzam się ze wszystkim. Cudne kwiatuszki. u mnie rośnie w lekkim cieniu, dorasta do 60 cm, jest zdrowa, dobrze rozkrzewiona. Rośnie koło bardzo chorowitej róży a jednak można powiedzieć, że jest dość zdrowa. raczej dobrze trzyma kolor, nie płowieje

Bonica
ta róża dorasta u mnie do około 80 cm, dobrze rozkrzewiona, zdrowa. Pędy raczej nie są sztywne, u mnie ma wspornik, żeby się nie pokładała. Kwiatuszki różowe, nieduże, zebrane w grona. Niestety płowieje kolor, ale i tak są słodkie

Róża Bremer Stadtmusikanten
U mnie od wiosny tego roku. Sama nie wiem co o niej napisać bo do jesieni rosła w doniczce. Na pewno ma piękne kwiaty, faktycznie są podobne do kamelii. Ma dziwny pokrój i wiem, że niejedna osoba na to narzeka. Hmm, liczę, że posadzona do ziemi zabierze się do pracy i zbuduje ładny krzak, ja dużo od niej oczekuję. Czas pokaże

Różą Burgundy Ice
To od niej zaczęła się moja miłość do róż. Jej cudny, burgundowy kolor w połączeniu z ciemnymi pylnikami zrobił na mnie duże wrażenie. U mnie rośnie od 2014 r. Ma około metr wysokości, rozrasta się w szerz. Pędy są dość sztywne, utrzymują średniej wielkości kwiaty, które zebrane są po kilka w pęku. Ma ogromną zaletą, ta róża nie ma kolców

A oto jej piękno

Po świętach pokażę róże na literkę C, mam 9 odmian