Barkarole u mnie w pączkach.
Wiosenny wiejski ogród cz. 25
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
The Fairy nawet łatwo się ukorzenia , ona taka pocieszna jest
Ale grzybki ją lubią nie powiem
Barkarole u mnie w pączkach.
Planuję właśnie 15 nowych róż a u ciebie jeszcze takie pięknotki 
Barkarole u mnie w pączkach.
- mietka
- 50p

- Posty: 97
- Od: 28 sie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gubin woj.Lubuskie
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Och Marysiu
tak mam właśnie wybałuszone oczy.To jest ogród!!!tyle śliczności w jednym miejscu.
Ten deszcz chyba da już sobie spokój i wyjdziemy w bluzce z krótkim rękawkiem,ja dziś też pracowałam w kurtce.No to czarujemy słońce -razem będzie szybciej
Ten deszcz chyba da już sobie spokój i wyjdziemy w bluzce z krótkim rękawkiem,ja dziś też pracowałam w kurtce.No to czarujemy słońce -razem będzie szybciej
Pozdrawiam Danuta
Mój kawałek szczęścia.
Mój kawałek szczęścia.
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Mokre czy nie, róże w ogrodzie zawsze są cudne
Marysiu, czaruję ale trochę w ukryciu, pełna konspiracja

Marysiu, czaruję ale trochę w ukryciu, pełna konspiracja
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Róże , niezależnie od tego czy w słońcu, czy skąpane deszczem, zawsze są urocze.
U mnie nareszcie przyszły deszcze świętojańskie. Co prawda towarzyszy im przenikliwe zimno, ale niech tam, ważne że woda z nieba leci.
U mnie nareszcie przyszły deszcze świętojańskie. Co prawda towarzyszy im przenikliwe zimno, ale niech tam, ważne że woda z nieba leci.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Kury zamknięte dzień się skończył! pogoda bez zmian niebo czarne i wieje mocny wiatr
Danusiu dziękuję
Misiu to może mój się wysiał, tylko żebym go nie wyplewiła to w tym miejscu mam milion siewek firletki, czarnuszki i werben
Dzyndzołki bardzo mi się podobają i przez całe lata nie mogłam się ich dochować a ostatnio coś się odwróciło i nawet siane rosną
Mati dziękuję za nazwę
Bardzo mi się spodobała i chciałabym ja ukorzenić
15 róż? no nieźle! mnie też ciągle jakieś przybywają, ale już raczej prezenty i własne ukorzenianie. Coś mi się miejsce kończy
a za ogrodzenie nie wyjdę
Danusiu bardzo Ci dziękuję
i jestem szczęśliwa, że ogród Ci się podoba. Ale pokazuję to co najlepsze, mankamentami się nie chwalę
Oj pragnę ciepła, a tu pewnie jak skończą si e deszcze zaczną się upały nie do zniesienia
Ago wiem
dostałyśmy po łapach
Zgadzam się z Tobą róże w każdej postaci są urocze i nawet te za parę groszy kupione w marketach czy wyprzedażach 
Lucynko szkoda że to te moje deszcze nie poszły do Ciebie, bo ja już chętnie przekazałabym je dalej. Niestety zimno i przenikliwie. Czuję się jakbym była na wakacjach, bo często miałam taką pogodę ...albo może taką zapamiętałam, bo dawała się we znaki
Danusiu dziękuję
Misiu to może mój się wysiał, tylko żebym go nie wyplewiła to w tym miejscu mam milion siewek firletki, czarnuszki i werben
Dzyndzołki bardzo mi się podobają i przez całe lata nie mogłam się ich dochować a ostatnio coś się odwróciło i nawet siane rosną
Mati dziękuję za nazwę
Danusiu bardzo Ci dziękuję
Ago wiem
Lucynko szkoda że to te moje deszcze nie poszły do Ciebie, bo ja już chętnie przekazałabym je dalej. Niestety zimno i przenikliwie. Czuję się jakbym była na wakacjach, bo często miałam taką pogodę ...albo może taką zapamiętałam, bo dawała się we znaki
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Marysiu, gdybyś potrzebowała czarów to jestem tuż obok Twojej kuchennej wyspy
Pracuję tam nad Toją pogodą ale ćśśśś....
Jak Twoje kurki?
Moje coś się słabiej niosą...
Pracuję tam nad Toją pogodą ale ćśśśś....
Jak Twoje kurki?
Moje coś się słabiej niosą...
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Aguś moje przez chwilę tylko lepiej niosły a tak na 10 szt. mam 4 jaja, ale dobre i to. Planuję dokupić z 5 nowych żeby w zimie mieć jajko, a nie jak w tym roku kompletna plaża przez parę miesięcy
Czaruj koniecznie 
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Marysiu, kurki mogą nieść się zimą. Nasze niosły się świetnie. Powiedz jak je karmisz zimą. Może podpytam mojego M.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Aguś poprzedniej zimy mniej, ale niosły bo zostawiałam im światło, teraz kurnik dużo dalej i nie ma jak świecić (muszę kupić na baterię słoneczną). Kupiłam jakieś kury w X co miały nieść się za miesiąc, a niosły po trzech miesiącach
jakieś w ogóle małe niedoróbki, a stare pierzyły się cały czas. Karmię jak przez cały rok raz dziennie gotowane (ziemniaki albo kasza) z ospą i ziarno (pszenica, owies, kukurydza).
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Marysiu...
U Ciebie zawsze gwarnie i wesoło. Nawet, jak deszcz pada, w ogrodzie radośnie i ciekawie. Róże fotografujesz pięknie, nawet zmoknięte, cudownie się prezentują. Dzwonki te pełne, bardzo ciekawe są.
Serdeczności zostawiam...
U Ciebie zawsze gwarnie i wesoło. Nawet, jak deszcz pada, w ogrodzie radośnie i ciekawie. Róże fotografujesz pięknie, nawet zmoknięte, cudownie się prezentują. Dzwonki te pełne, bardzo ciekawe są.
Serdeczności zostawiam...
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
To chyba chodzi o to światło bo u nas palki się od szóstej do ósmej a wieczorem od 15 do 21-22. Przestawiamy z długością dnia. Żarówka 5W. Do kurnika można doprowadzić prąd.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Dorotko miło że wpadłaś
Zapraszam wirtualnie i w realu, może znowu zahaczysz o B. jak młodego będziecie odbierać z Krakowa
Twoja ulubiona żurawka się mocno rozrosła
Może uda mi się zebrać nasiona dzwonków ale nie wiadomo co z nich wyrośnie
Ściskam
Aguś nie bardzo bo to dość daleko, ale są takie lampy z baterią słoneczną więc spróbuję tym im świecić. Długość dnia ma duże znaczenie
Zapraszam wirtualnie i w realu, może znowu zahaczysz o B. jak młodego będziecie odbierać z Krakowa
Ściskam
Aguś nie bardzo bo to dość daleko, ale są takie lampy z baterią słoneczną więc spróbuję tym im świecić. Długość dnia ma duże znaczenie
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
No właśnie, dlatego u nas jest ta żarówa.
Może to i nieźle w dzień ładować i w nocy świecić. Zawsze to coś.
Może to i nieźle w dzień ładować i w nocy świecić. Zawsze to coś.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Marysiu różyczki masz piękne
a krople deszczu tylko dojadą im uroku
Dzwonek pełny to z tych dwuletnich , ale on chyba nie powtarza swoich cech , miałam taki a potem już tylko puste były .
Czytałam wpis Margolci i zaniemówiłam - tylko sobie pomyslałam
Ona jeszcze ne wie co to plaga ślimaków .
U mnie też leje a na dodatek zimno - jak późną jesienią
Pozdrawiam serdecznie i zdrówka życzę
Czytałam wpis Margolci i zaniemówiłam - tylko sobie pomyslałam
U mnie też leje a na dodatek zimno - jak późną jesienią
Pozdrawiam serdecznie i zdrówka życzę
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Witaj Marysiu,wyobraź sobie ,że u mnie nie padało,2 razy pokropiło i na tym był koniec,a ja wczoraj nawoziłam ,ze będzie padać i teraz trzeba podlewać ,bo jutro chyba ma nie padać,wszystko musi się sprzeciwiać ,dzień minął na niczym ,podwiązałam dodatkowo ostróżki ,żeby deszcz ich nie zwichrzył i posadziłam 4 miskanty ,które stały w doniczce od marca,wróciłam do domu zmęczona jakbym towarowy rozładowała,te Twoje pełne dzwonki są urzekające i róż coraz więcej zakwita,żeby tak można zatrzymać czas,pozdrawiam i dobrej nocki życzę 

