
Tu jestem szczęśliwa.
- wisia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1725
- Od: 8 lut 2012, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Tu jestem szczęśliwa.
Krysiu, ja też Cię serdecznie pozdrawiam , u mnie jest tak samo gorąco , a ja w takiej temperaturze nie funkcjonuję
.

- wisia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1725
- Od: 8 lut 2012, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Tu jestem szczęśliwa.
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Tu jestem szczęśliwa.
Wisiu jakie Ty masz lilie
coś pięknego , a co za kolory
no przepiękna kolekcja
Gratuluję Judaszowca
jak go będziesz zasilała to na pewno szybko zakwitnie, nie jest już taki mały
ja zebrałam nasiona i posiałam w ogrodzie jak marchew
no i nie uwierzycie, wyszło i rośnie chyba z 20 cia
Dziewczyno ale czereśnie
U mnie też kolejne drzewo dojrzało 








Dziewczyno ale czereśnie



- wisia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1725
- Od: 8 lut 2012, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Tu jestem szczęśliwa.
Karola , ja już mam przesyt czereśni, wystarczyło dla ptaków , sąsiadów , dla mnie i jeszcze też tak jak u Ciebie dojrzewają następne. Z judaszowca bardzo się cieszę , a na Lagerstremie indyjską się nie skusiłam, bo już dwa razy mi przemarzła , jedna z siewu, a druga kupiona sadzonka.
Mojego psiunia też zmógł upał i dał mi wyraźnie do zrozumienia ,co myśli na temat spaceru
:

Mojego psiunia też zmógł upał i dał mi wyraźnie do zrozumienia ,co myśli na temat spaceru


- Aiss
- 200p
- Posty: 299
- Od: 20 sty 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie strefa 5b
Re: Tu jestem szczęśliwa.


Imponującą masz kolekcję liliowców, nie wspomnę już o czereśni


- wisia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1725
- Od: 8 lut 2012, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Tu jestem szczęśliwa.
Aiss , kwiatki u tej ciemniejszej są większe i gęściej ułożone.
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Tu jestem szczęśliwa.
No to dałaś po oczach
u nas o 3 w nocy była ogromniasta burza z piorunami i deszczuniem
a teraz jest taka duchota że trudno wstać z fotela


Pozdrawiam Ela
- wisia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1725
- Od: 8 lut 2012, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Tu jestem szczęśliwa.
Elu, ja podziwiam Twoje lilie w innym wątku, też dajesz po oczach
, u mnie niestety deszczu nie ma , upał niemiłosierny, teraz jest 34 stopnie w cieniu , a było 38 . dobrze , że chociaż jest troszeczkę wiaterku. Wszystkie rośliny padnięte , chociaż rano podlewałam, aż żal ,jak się na nie patrzy, wszystko wisi i leży( łącznie ze mną):













- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12100
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tu jestem szczęśliwa.
Wiesiu przyjemnie się spaceruje po twoim ogrodzie. Kwiaty, tak jak my też umęczone upałem. Hortensje kwitną już ładnie, ale szczególnie źle znoszą upały. Lilie i liliowce coraz piękniej się prezentują. Szkoda tylko, że szybciej przekwitają w tej suszy.
Czereśnie obrodziły, skoro możesz się dzielić. 


- wisia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1725
- Od: 8 lut 2012, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Tu jestem szczęśliwa.
Soniu, ja mam 10 drzew czereśni , sama bym tego nie przejadła , a handlować nie mam zamiaru , sąsiedzi wiedzą , że o każdej porze mogą iść i sobie urwać , zresztą tak jak pisałam na początku wątku, z sąsiadami i zwierzętami żyjemy tutaj w symbiozie i dzielimy się wszystkim , czym kto może.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12100
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tu jestem szczęśliwa.
Wiesiu dziesięć drzew.
Masz świetnie, jak sąsiedzi się trzymają razem. Nas chyba jako obcych, najbliżsi sąsiedzi traktują. Tylko grzecznościowe rozmowy i to wszystko. Choć kilka dalszych sąsiadek wspierało nas w czasie budowy i nadal tak jest. 

