Taki - sobie ogród cz.4

[DTJ_1]

Miłeczko "I takie bogactwo rośnie za płotem u Rycha, będziemy suszyć na zimową herbatkę" to czarny bez?, co będziesz kwiaty suszyła na herbatkę?, to może i u mnie rozkwitł.

[becia123]

Variegata di Bolognajakież cudeńko kwitnie Cudny ogród Zawsze zaglądam tu ,by się napatrzeć i odstresować. moc kolorów ,kształtów barw.

[iwona0042]

Różyczki już zaczynają kwitnienie, u mnie chyba ciągle za zimno, szczególnie nocami, bo poniżej 10 st.i wszystko co kwitnie u innych, u mnie jeszcze się ociąga

[takasobie]

Iwona! Cierpliwości! Zaraz się nacieszysz! A kwitnące u mnie róże maja ciepłe miejsca więc dlatego już kwitną.

Beciu! Cieszę się, że zaglądasz! Variegata di Bologna jest śliczna, ale coś mi zaczęła chorować więc czeka ją oprysk i przez to nie będę jej mogła użyć do konfitur

Dorota! Tak to czarny bez! Jeszcze chętniej zrobiłabym nalewkę, muszę poszukać przepisu. Ale kusi mnie, bo nalewkę zrobić z bzu Black Lace, a wtedy będzie miała różowy kolor

Silvarerum! Szajba ogrodowa ma całkiem przyjemny przebieg. Czasami jest uciążliwa dla otoczenia, ale jest całkiem miły efekt końcowy A róża po przesadzeniu powinna kwitnąć od razu. Dobrze nawieźć, dobrze podlewać i nie ma mocnych! No i musimy się zgadać, gdzie mieszkamy i spotkać, bo to element szajby ogrodowej

Łukasz! Cieszę się, że Ci się spodobała. Wyszperałam, że masz małe rosarium. Mam nadzieję, że będziesz je pokazywał w tym roku i odświeżysz wątek różany.

Kilka na dziś:

Tu niedługo zakrólują dalie


tak ogólnie


Mary Rose


Ostróżka


Winchester Cathedral


Hosty XL w towarzystwie pióropusznika strusiego

[Wanda7]

Pierwsze różyczki. Masz rację, kiedy się je widzi rano, to cały dzień jakby jaśniejszy i lepszy się staje. Ja szczególnie czekam na te nowe nabytki, to zawsze jest fascynujące. Miłego dnia życzę, bo pogoda jest iście letnia!

[irminka]

Miłko, i w tym roku zachwycam się u Ciebie starymi drzewami i hostami. Mam jedno i drugie, ale trzeba to tylko połączyć
Róża w paseczki piękna, a w jakim jest towarzystwie?

[leszczyna]

MIŁKA ja też pod starą jabłonią mam hosty, mają cień ale wydaje mi się że mam slabiznę, u Ciebie dorodne, być może i gatunek potężniejszy -- dużo im wody dostarczasz w lecie
Moje dalie tez już na wierzchu ale dwa krzaczki mi się nie podobają, takie jakieś skarlowaciałe.
Chyba pójdę pstryknąć i spojrzysz na nie

[ilona2715]

Miłeczko ten storczyk jest boski, nie ukrywam, że kocham wszystkie kwiaty, ale jednak ogród to ogród i nie powiem, przeżyłam mały szok, zobaczywszy te zdjęcia perspektywiczne, nie wiem czy wcześniej nie pokazywałaś, czy ja też coś przeoczyłam, owszem widziałam, jesienią albo też wczesną wiosną, kiedy wszystko było jeszcze bez liści, ale to, co zobaczyłam teraz po prostu pięknie, cudne aranżacje, cudne kompozycje, Variegata di Bologna pięknie się prezentuje, i ta ostróżka jejku jak szybko wystartowała

[karolacha]

Pięknie u Ciebie masz dużo starych drzew, b. to lubię a jakie róże, łubin... cudnie i kolorowo

[JacekP]

Może to nawet dobrze, że reszta nie zakwitła, bo nic nie zakłóca jego widoku!

Miłko, Ty to potrafisz się pocieszyć
A rzekomy kosaciec to 'Weiser Sunset'. Odmiana bardzo stara ale nadal zachwyca.
No niestety te moje czupurne ptaki to nie sierpówki, bo gołębie pięknie i swojsko gruchają, a to moje skrzeczy. Będę próbował zrobić zdjęcie.

[Marzena77]

Piękne różyczki szczególnie ta Variegata di Bologna nie wiem czemu ale wszystko co łaciate to ładne

[takasobie]

Marzenko! Variegata di Bologna jest urocza i cudownie pachnie. Musiałam jej jednak zrobić oprysk, bo jest bardziej wrażliwa, niż sie spodziewałam. Zaczęła ją łapać plamistość

Jacku! To ja już ta odmianę kocham! Widziałam ją u Ciebie, urzeka! Wiesz, że u mnie to kwestia stanowiska, ale np piwonie też u mnie nie lubią kwitnąć. Będę miała co prawda dwie kwitnące w tym roku, ale szału nie będzie. A dbam o nie! Nie mam pomysłu, jakie to mogą być ptaki, zrób zdjęcie, może być nieostre

Karola! Łubin musi być! Całe szczęście rządzi się sam. Ale w tym roku dosadziłam kilka z siewu, bo Ilonka miała takie śliczne i dostałam od niej nasionka.

Ilonko! Jak napisałam wcześniej Karolince, Twoje łubinki rosną już na rabacie. Niestety reszta (ta na susz) jeszcze w donicach Ale jutro się za to biorę, bo mam wolne Takie zdjęcia z ogrodu szersze czasami pokazuję, a czasami nie wygląda zbyt atrakcyjnie więc nie ma co pokazywać. W cieniu jest teraz fajnie, a słonaczna część będzie do pokazywania, jak zakwitną dalie Dziękuję za pochwały!

Krysiu! To chyba kwestia odmian, bo i ja mam mniejsze, mniej atrakcyjne egzemplarze Staram się hosty od czasu do czasu podlać, ale tylko przy długotrwałym braku opadów.
Te skarlowaciałe dalie mogą mieć wirusa, ale nie muszą, uszczknij, obserwuj, podlewaj, może daj nawozu do pomidorów.

Irminka! Połącz koniecznie te drzewa z hostami, ale przesadź hosty, nie drzewa VdB rośnie pomiędzy iglaczkami niskimi i przy Mrs John Laing. Tam się pomiędzy nimi coś zmieści, ale na razie nie mam koncepcji (rósł tam jałowiec, ale dostał grzyba więc spaliłam)



Wandziu! Niektóre nowe nabytki mnie zawiodły. Dostały slepych pędów i dziś wieczorem musiałam stanowczo przyciąć i zaczynają od nowa
Pogoda sprzyja, weekend wolny i słoneczny więc nie chce się z ogrodu wychodzić

Na dziś:

Cała Louise Odier (za duże słońce )




Dla tego widoku nie posadziłam jeszcze dyń na kompoście! Canina się nad nim obwiesza. Za 2-3 dni będzie po kwitnieniu. Obetne pędy i posadzę dyńki z donic.


Jeszcze raz Marjorie


Moje nowe "oczko" wodne! Już je kocham! Tylko bobrek coś się nie podnosi, ale ja jestem cierpliwa!

[Pulpa222]

Variegata di Bologna - u mnie posadzona wiosną i ...podeptana przez psy . Zaczyna od nowa, więc kwiatka nie uświadczę. Za karę, psy siedzą całymi dniami w kojcu, ale bez paniki, kojec ma 80m2 i balię z wodą. A patrząc na Twój krzew, to posiedzą do jesieni .
Ten powojnik Marjore, czy jak mu tam - jest śliczny .
W Twoim 'oczku' chyba widzę miętę wodną - rozrasta się niesamowicie, ale pachnie, jak się ją poruszy. Nie masz chociaż balii?. Moje pierwsze oczko było właśnie w balii, a następne (3) już kopane w ziemi. Na dzisiaj zostało jedno. Żaby właśnie zaczęły swoje "spiewy" i budzą eM-a tym rechotem, a on klnie jak dorożkarz . Trzecia rano, to 'standard' - hehehe... .

[kasik 69]

Witaj Miłeczko.
Marjorie fajny,jeszcze takiego nie widziałam. Czym pryskasz róże na plamistość,u mnie jedna już ma,co prawda to marketówka,ale jednak szkoda.Fajny pomysł na oczko jak się ma mało miejsca,ale pewnie woda szybko robi się brzydka

[ewka36jj]

Witaj Miłeczko, ale dajesz czadu z rozmiarem swoich róż. I choć nie przepadam za różami dwukolorowymi, ViB mi się u Ciebie podoba. Czy drobniutka rózyczka , którą pokazujesz to dziczka? Czy to o niej piszesz, że za chwilę przekwitnie?