Zresztą z twojego ogrodu wyjśc nie sposób... tyle cudeniek jest do oglądania
Ogródek Gosi cz. 10
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Ho,ho,ho ... ładna kolekcja lalek
Zresztą z twojego ogrodu wyjśc nie sposób... tyle cudeniek jest do oglądania
Zresztą z twojego ogrodu wyjśc nie sposób... tyle cudeniek jest do oglądania
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25227
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Justyś, polecam Acropolis. Wyglądam co jakis czas przez okno i nie mogę się napatrzeć na ten dziwaczny kolor. Jest niesamowita. Niestety ja nie mam ręki do siewów. Dlatego zostawiam wszystko naturze. Niech sobie sama radzi.
Monia, mam to samo. Przecież już miałam nic nie zamawiać. Zamówiłam. Oczęta. Coraz bardziej kręcą mnie pustaki jak to dziewczyny mówią. Ale nie chodzi o okrywanie, ale o brak miejsca. I tak uważam, że mam przeładowany ogród.
Aga, to jarzmianka. Może i się wysiała, bo u mnie odkryłam 2 siewki, ale raczej ją od kogoś dostałas. Jest cudna, prawda? Ten misterny wzór robi prażenie, mimo, że niewielki.
Obok faktycznie rośnie Bonica.
Kasiu, niestety tej odmiany nie znam. Prawdopodobnie to Clared. Mam jeszcze jasną. Nie wiem, czy to nie Shaggy

Ewa, może lepiej nie dawać Ci tego linku
Iza, no jakoś tak się zakochałam w tych różach. Jest ich tyle i co jedna to piekniejsza, że nie sposób się im oprzec.
Maju, jak na razie z czystym sumieniem mogę ją polecić. Co prawda to początek sezonu, ale przy tych pogodach już powinna załapać plamostość. Nie pamiętam,żebym miała z nią kłopoty. Ale obserwację prowadzę w dalszym ciągu
A Stefanka zachwyciła mnie nie tylko kwiatem, bo na początku ma cudowny cukierkowy różowy kolor, potem wybarwia się do białego, ale zachwycił mnie sam krzaczek. Ona jest u mnie pierwszy sezon. I od razu tak bujnie kwitnie. Dostałam od Ewci super egzemplarz.
Aga, donice są różnego rodzaju. Jedne ceramiczne, inne plastikowe. Różnie bywa. Raczej rzadko pokazuję swoje doniczkowe, bo nie ma porównania z tymi obsadzonymi przez dziewczyny.
Jolu, jarzmianka jest sliczna. Mimo, że kwiatki w sumie są niepozorne, ale i tak robią wrażenie.
Szkoda, że napartnice kończą swój spektakl. Tylko nie wyrzucaj juz tych przekwitniętych. U mnie kilka ponownie zakwitło później, a kilka w następnym sezonie. Mimo, że piszą że to roślina jednoroczna.
Chyba, że ta zima była tak łagodna, że przetrwały.
Małgosiu, to jest mało w porównaniu z innymi dziewczynami. Niektóre potrafią tyle kupić w jednym sezonie
Może masz słabe sadzonki? Już się przekonałam, że róża musi być dobrego pochodzenia.
Ewo, Ty też masz niesamowite roślinki u siebie
Bardzo lubię oglądać inne ogrody, bo w każdym można znaleźć coś zupełnie różnego od tego co sama mam.
Aniul, dziękuję w imieniu rózyczek
NN

Gerbruder Grimm

Geisha

NN, Niobe lub Handel


Candelight





Pilgrim

Golden Celebratione


Monia, mam to samo. Przecież już miałam nic nie zamawiać. Zamówiłam. Oczęta. Coraz bardziej kręcą mnie pustaki jak to dziewczyny mówią. Ale nie chodzi o okrywanie, ale o brak miejsca. I tak uważam, że mam przeładowany ogród.
Aga, to jarzmianka. Może i się wysiała, bo u mnie odkryłam 2 siewki, ale raczej ją od kogoś dostałas. Jest cudna, prawda? Ten misterny wzór robi prażenie, mimo, że niewielki.
Obok faktycznie rośnie Bonica.
Kasiu, niestety tej odmiany nie znam. Prawdopodobnie to Clared. Mam jeszcze jasną. Nie wiem, czy to nie Shaggy

Ewa, może lepiej nie dawać Ci tego linku
Iza, no jakoś tak się zakochałam w tych różach. Jest ich tyle i co jedna to piekniejsza, że nie sposób się im oprzec.
Maju, jak na razie z czystym sumieniem mogę ją polecić. Co prawda to początek sezonu, ale przy tych pogodach już powinna załapać plamostość. Nie pamiętam,żebym miała z nią kłopoty. Ale obserwację prowadzę w dalszym ciągu
A Stefanka zachwyciła mnie nie tylko kwiatem, bo na początku ma cudowny cukierkowy różowy kolor, potem wybarwia się do białego, ale zachwycił mnie sam krzaczek. Ona jest u mnie pierwszy sezon. I od razu tak bujnie kwitnie. Dostałam od Ewci super egzemplarz.
Aga, donice są różnego rodzaju. Jedne ceramiczne, inne plastikowe. Różnie bywa. Raczej rzadko pokazuję swoje doniczkowe, bo nie ma porównania z tymi obsadzonymi przez dziewczyny.
Jolu, jarzmianka jest sliczna. Mimo, że kwiatki w sumie są niepozorne, ale i tak robią wrażenie.
Szkoda, że napartnice kończą swój spektakl. Tylko nie wyrzucaj juz tych przekwitniętych. U mnie kilka ponownie zakwitło później, a kilka w następnym sezonie. Mimo, że piszą że to roślina jednoroczna.
Chyba, że ta zima była tak łagodna, że przetrwały.
Małgosiu, to jest mało w porównaniu z innymi dziewczynami. Niektóre potrafią tyle kupić w jednym sezonie
Może masz słabe sadzonki? Już się przekonałam, że róża musi być dobrego pochodzenia.
Ewo, Ty też masz niesamowite roślinki u siebie
Bardzo lubię oglądać inne ogrody, bo w każdym można znaleźć coś zupełnie różnego od tego co sama mam.
Aniul, dziękuję w imieniu rózyczek
NN

Gerbruder Grimm

Geisha

NN, Niobe lub Handel


Candelight





Pilgrim

Golden Celebratione


- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu jaki piękny Golden Celebration, ja czekam właśnie na kwitnienie mojego
Już za chwileczkę już za momencik
Jarzmianki bezwzględnie zamówię, pamiętasz może kiedy najlepiej? Na jesieni? Czemu ja wcześniej nie zauważyłam tego murku, który prowadzi do schodów? To suchy murek?
Fantastyczny....
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu, jednak muszę się postarać o naprawdę GoldenC. Ty pierwsza odkryłaś pomyłkę sprzedawcy. Tak się zastanawiam, czy ze wszystkim tak pędzisz? Jak z wątkami i ilością nowych roślin. 
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Jarzmianka powiadasz... dzięki
Tylko jak to zapamiętać, by nie umknęło... świetna jest i to kwitnienie.... końca nie ma.
Tylko jak to zapamiętać, by nie umknęło... świetna jest i to kwitnienie.... końca nie ma.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu jak to nie ma porównania ??? ślicznie wyglądają i ja usilnie dopraszam się o pokazywanieMargo2 pisze: Aga, donice są różnego rodzaju. Jedne ceramiczne, inne plastikowe. Różnie bywa. Raczej rzadko pokazuję swoje doniczkowe, bo nie ma porównania z tymi obsadzonymi przez dziewczyny.
Różyska zjawiskowe..... na Pilgrima patrzę z łezką w oku, bo mój niestety nie przetrwał poprzedniej zimy, a baaardzo mi się podoba.....Niobe lub Handel niesamowita..... ależ cudne przejście kolorków
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Nie wiem, czy akurat w tej szkółce zrobię zakupy, ale różane na pewno nastąpią
Chętnie posadziłabym Pilgrim, bo ma taki nieoczywisty kolor, ale raz mi już wypadła
Podobnie Graham Thomas
Pewnie poczekam z zakupem akurat tych odmian aż żal minie 
Chętnie posadziłabym Pilgrim, bo ma taki nieoczywisty kolor, ale raz mi już wypadła
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu a jarzmiankę można kupić gdzieś koło ciebie? bo może bym skorzystała z okazji. Możesz dać namiary to podjadę tam wcześniej w sobotę.
Co to za fioletowe cudo na chodniczku? Bo sobie właśnie mini kępkę przytargałam ze spaceru. Ciekawe czy mi się przyjmie. To jakiś rozchodnik? Kupowałaś czy on tak sam ...
Co to za fioletowe cudo na chodniczku? Bo sobie właśnie mini kępkę przytargałam ze spaceru. Ciekawe czy mi się przyjmie. To jakiś rozchodnik? Kupowałaś czy on tak sam ...
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Zawsze narzeka las, że masz nieuporządkowany ogród, tymczasem co podglądam Cię to nie widzę bałaganu... wszystko ładnie po komponowane.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu,różyczki piękne
Tez mam taka biało rózową Niobe lub Handel
Golden Celebratione cuudna
Napratnice piękne
Tez mam taka biało rózową Niobe lub Handel
Napratnice piękne
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25227
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Kasiu, ja zamawiałam jarzmianki wiosną. Jakoś wolę wiosenne zakupy. Niestety suchy murek nie wytrzymałby prawdopodobnie naporu skarpy, dlatego jest na zaprawie. Jakos rzadko go pokazuję, bo tam najczęściej jest bałagan.
Adrianno, ja zazwyczaj pędzę. Ostatnio z koleżanką umówiłam się na mieście. Poszłyśmy na spacer po Tumach nad Wisłą. Musiała ciągle mnie wstrzymywac, bo szłam jakby mnie ktoś gonił. Chyba już nie umiem powoli.
Aga, ja też jestem zachwycona długością kwitnienia. Może warto posadzić jej więcej kosztem innych roślin? U mnie tylko to wchodzi w grę.
Agnes, Niobe to miała byś Nostalgia. Róża w sumie w tym stylu, ale mimo wszystko Nostalgia przypomina mi lody. Ta ma zbyt wyraźne przejście pomiędzy kolorami.
Ewa, znam Cię, że więc jestem pewna że lista na jesienne zakupy już gotowa.
Może spróbuj jeszcze raz z Pilgrimem. Kolorek jest bardzo oryginalny.
Jolu, niestety u w mnie w okolicy nie ma fajnych szkółek. większość roślin albo zamawiam przez internet, albo kupuję w skelpiku, który w miarę dobrze jest zaopatrzony, ale ze względu na małą powierzchnię towar jest wymieniany co jakiś czas.
Jarzmiankę też kupiłam przez neta.
To co widać na chodniku to macierzanka. Sama się rozsiała.
Asiu, rabata przednia jest w porządku, ale nadal nie pasuje mi tył. Drażni mnie wręcz. Co chwile coś zmieniam. Najgorzej jest poprawiać. Wole tworzyć od nowa. Ale tutaj się nie da. Musze wykorzystać roślinki, które już są. Żal mi się ich pozbywac I w tym cały problem.
Aniu, Golden i Pilgrim to jedne z pierwszych moich róż. Miałam jeszcze Szekspira, ale niestety nie przetrwał zimy.



History

Clair R.


Leonardo








Adrianno, ja zazwyczaj pędzę. Ostatnio z koleżanką umówiłam się na mieście. Poszłyśmy na spacer po Tumach nad Wisłą. Musiała ciągle mnie wstrzymywac, bo szłam jakby mnie ktoś gonił. Chyba już nie umiem powoli.
Aga, ja też jestem zachwycona długością kwitnienia. Może warto posadzić jej więcej kosztem innych roślin? U mnie tylko to wchodzi w grę.
Agnes, Niobe to miała byś Nostalgia. Róża w sumie w tym stylu, ale mimo wszystko Nostalgia przypomina mi lody. Ta ma zbyt wyraźne przejście pomiędzy kolorami.
Ewa, znam Cię, że więc jestem pewna że lista na jesienne zakupy już gotowa.
Może spróbuj jeszcze raz z Pilgrimem. Kolorek jest bardzo oryginalny.
Jolu, niestety u w mnie w okolicy nie ma fajnych szkółek. większość roślin albo zamawiam przez internet, albo kupuję w skelpiku, który w miarę dobrze jest zaopatrzony, ale ze względu na małą powierzchnię towar jest wymieniany co jakiś czas.
Jarzmiankę też kupiłam przez neta.
To co widać na chodniku to macierzanka. Sama się rozsiała.
Asiu, rabata przednia jest w porządku, ale nadal nie pasuje mi tył. Drażni mnie wręcz. Co chwile coś zmieniam. Najgorzej jest poprawiać. Wole tworzyć od nowa. Ale tutaj się nie da. Musze wykorzystać roślinki, które już są. Żal mi się ich pozbywac I w tym cały problem.
Aniu, Golden i Pilgrim to jedne z pierwszych moich róż. Miałam jeszcze Szekspira, ale niestety nie przetrwał zimy.



History

Clair R.


Leonardo








- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu - jak długo masz Gebrüder Grimm? Jest piękny w fazie rozwijających się pąków, później nie jest już tak atrakcyjny. Juz myślałam, że to kolejna pomyłka odmianowa u mnie, ale chyba nie.
Marzy mi się piękna biała róża. Ty masz ich sporo. Mam do nich jakiegoś pecha, chyba mnie nie lubią, bo ciągle im się coś przytrafia. Przydałaby mi się żelazna róża w białym kolorze.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- kaja_krys
- 200p

- Posty: 202
- Od: 17 lip 2012, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz. 10
witam, jestem tu po raz pierwszy. Urzekły mnie Twoje żurawki, ogród jest sliczny. Najbardziej podoba mi się Twoja róża Golden Celebratione. Nie widzę żadnego obrzeża na rabatach i nie widzę , by trawa przerastała na rabatę?
Pozdrawiam Krystyna
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Ale róże
Mnie się wszystkie podobają, byle były odporne
Dużo łatwiej jest ludziom, którzy mają wizję tego, jak powinien wyglądać ogród, wiedzą, co im się podoba, a czego nie znoszą. A mnie wszystko odpowiada, wszystko się podoba i wszystko chcę mieć
W tym wypadku duży ogród jest moim przekleństwem 


