Dostałam część swoich róż, ale dziś tak zimno, że ich nawet nie dołowałam. Muszą poczekać do jutra w wodzie.
Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Kuruj się, bo szkoda chorować
Dostałam część swoich róż, ale dziś tak zimno, że ich nawet nie dołowałam. Muszą poczekać do jutra w wodzie.
Dostałam część swoich róż, ale dziś tak zimno, że ich nawet nie dołowałam. Muszą poczekać do jutra w wodzie.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Czytam Ewciu, że masz zimno, w W-wie tylko -3 C i bez wiatru. Swoje Serbki też dziś moczę
i jutro dołuję.
Kuruję się, kolejne pudełko chustek do nosa zużywam.
Jest już lepiej.
i jutro dołuję.
Kuruję się, kolejne pudełko chustek do nosa zużywam.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Majeczko, dobrze ze roze doszły - zadowolona jesteś z jakości?
Nigdy nie dołowałam róż - zasypujesz je w całości, a na wiosnę będziesz sadzić?
Spirit of Freedom mam na liście na wiosnę
Nigdy nie dołowałam róż - zasypujesz je w całości, a na wiosnę będziesz sadzić?
Spirit of Freedom mam na liście na wiosnę
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Hej Maju:)
Czytam,że i Ciebie dorwało choróbsko
Trzymaj nosa i się kuruj
Ja też jeszcze nigdy nie dołowałam róż
Czytam,że i Ciebie dorwało choróbsko
Ja też jeszcze nigdy nie dołowałam róż
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Ależ piękne odmiany angielek sobie sprowadziłaś Maju
Też życzę zdrówka.
O tych dwóch ostatnich też marzę.majka411 pisze: 6 sztuk : 2 x A Shropshire Lad, 2 x William Shakespeare,
Spirit of Freedom, Geoff Hamilton.
Też życzę zdrówka.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Kasiu, ja z Serbii mam już róże, jestem z nich bardzo zadowolona. Dość, że jeszcze dokupiłam Spirit of Feedom i kolejne.
To są róże bardzo tanie, jeżeli ktoś miał nadzieję otrzymać krzaczki podobne do tych, które kupujemy na ogól, to się mylił.
Pierwsze wrażenie jest niesamowite, bo widzi się fajne cieniutkie i malutkie patyczki i czuprynkę korzeni.
Dla mnie najważniejsze są właśnie te czuprynki, bo sadzę, że te róże są szczepione na jakiejś dobrej podkładce.
Właśnie dlatego powtórzyłam zakup.
Te róże położę ukośnie w wykopanym dołku i zasypię duża ilością ziemi. Całość będzie pod grubą warstwą ziemi.
Dziś je moczę całą noc.
Ania, już z nochem jest lepiej, najgorsze są zawsze pierwsze trzy dni
Zanim mi porosły drzewa, zawsze dołowałam róże, bo jak je posadziłam, to tam hulały tak zimne
wiatry, że mi wszystko wypadało.
Heniu dziękuję,
zamów sobie koniecznie jak Ci się podobają.
To są róże bardzo tanie, jeżeli ktoś miał nadzieję otrzymać krzaczki podobne do tych, które kupujemy na ogól, to się mylił.
Pierwsze wrażenie jest niesamowite, bo widzi się fajne cieniutkie i malutkie patyczki i czuprynkę korzeni.
Dla mnie najważniejsze są właśnie te czuprynki, bo sadzę, że te róże są szczepione na jakiejś dobrej podkładce.
Właśnie dlatego powtórzyłam zakup.
Te róże położę ukośnie w wykopanym dołku i zasypię duża ilością ziemi. Całość będzie pod grubą warstwą ziemi.
Dziś je moczę całą noc.
Czytam,że i Ciebie dorwało choróbskoTrzymaj nosa i się kuruj
![]()
Ja też jeszcze nigdy nie dołowałam róż
Ania, już z nochem jest lepiej, najgorsze są zawsze pierwsze trzy dni
Zanim mi porosły drzewa, zawsze dołowałam róże, bo jak je posadziłam, to tam hulały tak zimne
wiatry, że mi wszystko wypadało.
Heniu dziękuję,
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Maju masz jakieś zdjątko serbek?
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Aniu nie mam, bo one zakręcone czymś siedzą na balkonie w kartonie.
Zależy Ci na tych zdjęciach ?
Zależy Ci na tych zdjęciach ?
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Te dwie ostatnie, James Galway i Spirit of Freedom, a także St. Swithun moczą się i w moim wiadrze z wodą
Właśnie te podkładki mnie zastanawiają, Petrovicki mają niesamowity wigor. Kupowałam przecież róże w kilku szkółkach, to były udane zakupy-ale te chudziny wyrosły przepięknie
Zaraz przychodzi mi na myśl powiedzenie:"Chudy, ale byk" 
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Maju nie zależy,ale fajnie się ogląda takie zwykłe badylki,a potem fotka kwiecia:)
Cieszę się,że piszecie o początkowych chudzinkach,a potem ich dorastaniu i z niczego jest już coś
czyli piękna róża
Gdyby nie Wasze zapewnienia,to całą zimę bym drżała co z nich wyrośnie,a tak mam pewność,że z kopcami dadzą radę i oczywiście z pierzynką
Cieszę się,że piszecie o początkowych chudzinkach,a potem ich dorastaniu i z niczego jest już coś
Gdyby nie Wasze zapewnienia,to całą zimę bym drżała co z nich wyrośnie,a tak mam pewność,że z kopcami dadzą radę i oczywiście z pierzynką
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Cześć Maju, jak zdróweczko?
Bardzo podobają mi się Twoje umilacze!
Bardzo podobają mi się Twoje umilacze!
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Maju, masz rację z tym przygotowaniem do zimy. Tylko jak tu spradzić jak to jest zrobione przy zakupie?
Chyba tylko na własnej skórze
Chyba tylko na własnej skórze
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Ewcia, chudy, ale byk ?
dobre i jakie prawdziwe w tym przypadku.
James Galway za mną bardzo łazi, tylko?.
no właśnie tylko gdzie te pięknoty wsadzić.
Ania, jak nie zapomnę, to cyknę na działeczce im fotki.
Jeżeli zadbasz o swoje różyczki, to wiosną pokarzą na co je stać.
Wiosną będziemy porównywać jak nam kurdupelki rosną.
Asiu, zdrówko powraca, to znaczy katarek idzie precz?..
Jak się podobają, to proszę poumilajmy sobie dzisiejszy wieczór.
Gosia, musisz skutecznie omijać te miejsca zakupu, z których róże padły.
To jest moja zasada której się trzymam.
Jeszcze umilacze miłego weekendu.
To są ostatnie róże z tego sezonu, 6 października.

James Galway za mną bardzo łazi, tylko?.
Ania, jak nie zapomnę, to cyknę na działeczce im fotki.
Jeżeli zadbasz o swoje różyczki, to wiosną pokarzą na co je stać.
Wiosną będziemy porównywać jak nam kurdupelki rosną.
Asiu, zdrówko powraca, to znaczy katarek idzie precz?..
Jak się podobają, to proszę poumilajmy sobie dzisiejszy wieczór.
Gosia, musisz skutecznie omijać te miejsca zakupu, z których róże padły.
To jest moja zasada której się trzymam.
Jeszcze umilacze miłego weekendu.
To są ostatnie róże z tego sezonu, 6 października.

- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Maju
, doczytałam , że przed zadołowaniem też moczysz róże.
Mnie na razie nie udało się zadołować moich, bo mam zamarzniętą ziemię w ogrodzie.
Moje też się teraz moczą i mam zamiar posadzić je do donic.

Mnie na razie nie udało się zadołować moich, bo mam zamarzniętą ziemię w ogrodzie.
Moje też się teraz moczą i mam zamiar posadzić je do donic.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa






