Z takich, to tylko rozbójniki wyrastają.
Aprilkowy las cz. 2
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Aprilkowy las cz. 2
Ale słodki futrzak.
Z takich, to tylko rozbójniki wyrastają.
Mój też tak wyglądał. 
Z takich, to tylko rozbójniki wyrastają.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Aprilkowy las cz. 2
Ha z takich slodyczy przewaznie rozrabiaki wyrastaja
Jolu masz foto jak teraz wyglada?
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz. 2
No tak, małe jest piękne. Duże już nie tak bardzo ale serce już skradła więc reszta nieistotna.
Ciągle się bawią z goldenem więc nieraz nie widać która łapa czyja



najczęściej wisi Dużemu na ogronie albo gryzie uszy
A takie to było niewinne


Ciągle się bawią z goldenem więc nieraz nie widać która łapa czyja



najczęściej wisi Dużemu na ogronie albo gryzie uszy A takie to było niewinne


Re: Aprilkowy las cz. 2
Śliczne futrzaki, a w dzieciństwie - do zjedzenia 
W dyskusji o kotach nie zabieram głosu, bo nie dam na nie złego słowa powiedzieć
Dobrego dnia, Jolu!
W dyskusji o kotach nie zabieram głosu, bo nie dam na nie złego słowa powiedzieć
Dobrego dnia, Jolu!
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Aprilkowy las cz. 2
Jolu no normalnie cudeńko
I jak się nam nie dziwić jak taka włochata klucha spojrzy w oczy a my już odpływamy
Moja psinka to wcale nie była słodka klucha w momencie przygarnięcia, tylko brudna, chora i strasznie chuda zabiedzona istotka. I te wpatrzone we mnie wielkie oczy - i też odpłynęłam
Moja psinka to wcale nie była słodka klucha w momencie przygarnięcia, tylko brudna, chora i strasznie chuda zabiedzona istotka. I te wpatrzone we mnie wielkie oczy - i też odpłynęłam
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Aprilkowy las cz. 2
Wow, z kluski wyrosla dosc spora panna
Ja na razie mam bezzwierzecy okres zycia - no moze oprocz bialasa a raczej kotki bialaski, ktora probuje zaanektowac sobie moj ogrodek, dom i mnie przy okazji ale na razie dochodzaco.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Aprilkowy las cz. 2
No i jak ktoś mógł wyrzucic takie ślicznoty.
Wrr zadusiłabym takich.
Bo raczej takie maleństwo samo nie mogło uciec.
Za szybko nie biega.
Wrr zadusiłabym takich.
Bo raczej takie maleństwo samo nie mogło uciec.
Za szybko nie biega.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Aprilkowy las cz. 2
Sama niewinność
W ogóle jakieś zwierzę trzeba mieć, człowiek jest szczęśliwszy opiekując się psem, kotem, czy świnką morską. Nawet patyczaki wydobywają z nas najlepsze cechy 
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz. 2
Aga, Moniko, Julek, Gosiu i Ewo, dzięki za wszystkie miłe słowa w imieniu Chili. Faktycznie jak była mała była niesamowita. Teraz ma ponad rok i jeszcze głupoty jej w głowie. Może z wiekiem trochę się ustatkuje.
Na obronę ludzi którym tak źle życzycie powiem, że małej nikt nie wyrzucił, raczej jej matkę, która była szczenna. No kiepskim byłabym obrońcą
No w każdym razie, sunia oszczeniła się w lesie a maleństwo odłączyło się od matki. Dobrzy ludzie przygarnęli i dali ogłoszenie o potrzebie adopcji. Koleżanka, ich znajoma przysłała mi fotki i się zakochałam. I tak planowałam drugiego psa. Miał to wprawdzie być owczarek niemiecki ale los zrządził inaczej
Tak mi się przypomiało że Gosi/Margo obiecałam pokazać jak zabezpieczyłam buczka Fountaine na zimę. Podobnie potraktowałam cyprysika nutkajskiego, bo to jego pierwsze zimowanie i to od strony gdzie wieją silne wiatry. Na przedogródku powiesiłam matę wiklinową, która częściowo chroni roślinki przed tym wiatrem.
buczek w przygotowanym stalowym stelażu i golfiku z agrowłókniny.

I cyprysik podobnie zaopatrzony.



Jakość zdjęć raczej średnia ale tak się szybko ciemno robi. Za to zachód słońca w sobotę miałam bajeczny. Ta czerwień faktycznie była taka płomienna.











Dziś w nocy dosypało trochę śniegu ale przedtem znalazłam jeszcze takie coś. Samodzielnie się wysiał i zdążył jeszcze zakwitnąć.
Takie maleństwo wśród okrytej na zimę lawendy.

Na obronę ludzi którym tak źle życzycie powiem, że małej nikt nie wyrzucił, raczej jej matkę, która była szczenna. No kiepskim byłabym obrońcą
No w każdym razie, sunia oszczeniła się w lesie a maleństwo odłączyło się od matki. Dobrzy ludzie przygarnęli i dali ogłoszenie o potrzebie adopcji. Koleżanka, ich znajoma przysłała mi fotki i się zakochałam. I tak planowałam drugiego psa. Miał to wprawdzie być owczarek niemiecki ale los zrządził inaczej
Tak mi się przypomiało że Gosi/Margo obiecałam pokazać jak zabezpieczyłam buczka Fountaine na zimę. Podobnie potraktowałam cyprysika nutkajskiego, bo to jego pierwsze zimowanie i to od strony gdzie wieją silne wiatry. Na przedogródku powiesiłam matę wiklinową, która częściowo chroni roślinki przed tym wiatrem.
buczek w przygotowanym stalowym stelażu i golfiku z agrowłókniny.
I cyprysik podobnie zaopatrzony.



Jakość zdjęć raczej średnia ale tak się szybko ciemno robi. Za to zachód słońca w sobotę miałam bajeczny. Ta czerwień faktycznie była taka płomienna.











Dziś w nocy dosypało trochę śniegu ale przedtem znalazłam jeszcze takie coś. Samodzielnie się wysiał i zdążył jeszcze zakwitnąć.
Takie maleństwo wśród okrytej na zimę lawendy.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Aprilkowy las cz. 2
Wiem, że zima, że mróz, ale od tych zdjęć aż cieplej się zrobiło
Bardzo podobają mi się osłony. Sypiesz w środek liście?
Bardzo podobają mi się osłony. Sypiesz w środek liście?
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz. 2
Ewo, liści nie sypałam ale trochę kory i gałązek sosnowych. Myślę że na razie wystarczy, nie chcę za mocno. Jak się okaże że będzie jeszcze zimniej to zawsze coś tam moge jeszcze dorzucić w środek. Na razie to głównie osłona od wiatru. Też się chyba powinny trochę zahartować.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Aprilkowy las cz. 2
Pewnie, że tak
Do prawdziwej zimy jeszcze trochę brakuje.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Aprilkowy las cz. 2
W tej poświacie Twój ogród wygląda niesamowicie
Fajne stalaże do ochrony drzewek. No i ten składzik na drewno
Fajne stalaże do ochrony drzewek. No i ten składzik na drewno
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz. 2
Ewo, no właśnie, do zimy jeszcze dwa tygodnie. Czy musi ona do nas przychodzić jesienią? To niesprawiedliwe. Choć wolę biel i lekki mrozik niż deszcz i pluchę.
Aniu, przypomniałaś mi że nie pokazywałam drewutni zapakowanej. W sobotę przerzuciłam ponad 6 metrów drewna. Ręce mnie tak bolały że nie mogłam utrzymać kubka z herbatą
Mogłam zamówić jeszcze ze dwa metry, spokojnie by się zmieściło. Na drugi raz będę wiedziała.
A tu w trakcie układania.


Aniu, przypomniałaś mi że nie pokazywałam drewutni zapakowanej. W sobotę przerzuciłam ponad 6 metrów drewna. Ręce mnie tak bolały że nie mogłam utrzymać kubka z herbatą
A tu w trakcie układania.


- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Aprilkowy las cz. 2
O kurka, pomyslowe te oslony
Mozna sobie agro podnosic i spuszczac wedlug potrzeby.
Musze pomyslec o czyms takim do moich Eden-ow, na razie jeszcze sa niskie, to mam cztery balkoniki z tych wyzszych wetkniete na okolo i jak zrobi sie naprawde zimno, to dojdzie mata wiklinowa. Chociaz z drugiej strony w zeszlym roku nawet kawalka nie zmarzly, to nie wiadomo czy jest w ogole sens cos takiego robic.
Musze pomyslec o czyms takim do moich Eden-ow, na razie jeszcze sa niskie, to mam cztery balkoniki z tych wyzszych wetkniete na okolo i jak zrobi sie naprawde zimno, to dojdzie mata wiklinowa. Chociaz z drugiej strony w zeszlym roku nawet kawalka nie zmarzly, to nie wiadomo czy jest w ogole sens cos takiego robic.

