Ogród Danusi cz. 2

[bebeluch]

Dziewczyna ja to bym nie miała nic przeciwko aby wiosna zaczynała się w lutym

[malgocha1960]

Danusiu,taka nasza głupia natura,ze na swięta narobi sie jedzenia jak na wesele,a potem na siłę zamraża sie albo część i tak się zepsuje.

[Tacca]

Renatko do Nowego roku jakoś znoszę cierpliwie kaprysy pogody , po Nowym Roku tęsknota za wiosną , długim dniem , słoneczkiem dopada mnie z ogromną silą .
Małgosiu , jedzenia rzeczywiście w nadmiarze u mnie , część zamrożona, nic nie gotuję trzeba dojadać to czego nie można zamrozić . To M zawsze naciska i robi zakupy i zawsze boi się że jedzenia zabraknie , tak jak by do sklepu miał parę kilometrów na piechotkę i tylko kilka dni w roku , jakoś trudno go przekonać że pora magazynowania jedzenia dawno minęła. U mnie chyba nic się nie zepsuje , ale na niektóre potrawy przez najbliższy rok nie spojrzę . E-Mowi marzy się jakaś zupka i takie tam , ale ja zawzięłam się , zacznę gotować jak w lodówce zobaczę pingwiny , myślę że jeszcze parę dni to potrwa . Może przy następnych zakupach świątecznych M fantazję będzie trzymał na postronku.

[ilona2715]

Danusiu, witaj poświątecznie, dobre z tymi pingwinami (u mnie to samo, chociaż sama robiłam zakupy i pichciłam), a potem czasu mi zabrakło na życzenia więc nadrabiając zaległości wszystkiego najlepszego w Nowym nadchodzącym 2013 roku.

[Tacca]

Ilonko dziękuję i wzajemnie . Pierwsza zupka po świętach już zaliczona . Smakowała jak jakiś rarytas , po prostu pychota . Pogoda u mnie wiosenna bardziej niż zimowa , nawet troszkę słoneczka dzisiaj było. Jak patrzę na ogród to czarna rozpacz mnie dogania , szaro , brudno , na trawniku pełno kory wygrzebanej przez Kosy z rabatek. Pod pigwą dywan z liści ( spadły podczas śnieżycy ) . Deszcz rozpuścił śnieg i cała brzydota wylazła na wierzch . Dzień za krótki żeby zająć się ogrodem .

Miałam ładny daszek to w ubiegłym roku syn petardą uszkodził , materiał odkupił , uszyłam nowy ale szmata jakaś a nie materiał , jakoś mocno się wyciąga i zbiera się śnieg , jak ściągałam nadmiar śniegu to pękło z zrobiła się dziura a na drugi dzień rozerwało się na pół . Czeka mnie nowy wydatek .

[iwona0042]

Jak ta pogoda potrwa jeszcze trochę to zaraz się u nas Danusiu zazieleni i szarość zniknie

[Tacca]

Iwonko chyba trzeba niedługo pomyśleć o sianiu , obiecywałam sobie że już nigdy za sianie się nie będę brała , ale chyba co nieco posieję .

[Maska]

Danusiu jak się zacznie na FO wielkie sianie to ulegniesz

[Tacca]

Marysiu o to chodzi że mnie już nosi i przeglądam nasionka , zostało moi sporo , bo córka sprzedała w ubiegłym roku sklep i uraczyła mnie torbą nasion , większość po terminie ale nie żal wysiewać jak wzejdą to będą rosły , jak nie to trudno .

[Maska]

Ale na pewno wiele z nich wzejdzie tylko nie w 100 % ja już też przebieram nogami, pierwsze będę siać w lutym liliowcei prosić żeby wzeszły

[Tacca]

W lutym też chyba pomidorki trzeba siać , San Marzano uprawiałam w ubiegłym sezonie i byłam bardzo zadowolona .

[mietka]

Marysiu o to chodzi że mnie już nosi i przeglądam nasionka , zostało moi sporo , bo córka sprzedała w ubiegłym roku sklep i uraczyła mnie torbą nasion , większość po terminie ale nie żal wysiewać jak wzejdą to będą rosły , jak nie to trudno .

Witam ,proszę jak będziesz przeglądała te nasionka może znajdzie się wsród nich TITONIA.Szukam tych kwiatków od 3 lat i nie mogę kupić.Proszę o odp.na PW.Dziękuję.
Kupię nawet te przeterminowane,one i tak wzejdą.

[Tacca]

Danusiu jak znajdę to dam znać

[ElleBelle]

Danusiu ,jak czytam o świętach i lodówce to tak jakbyś o mojej lodówce i M opowiadała a syn jeszcze dorabia jedzenia na jutro i Nowy Rok

[Tacca]

Elu w mojej lodówce robi się wreszcie miejsce dla pingwinów , jeden pewnie by się już zmieścił .Na selwestra idziemy z prezentem , nic nie szykuję . Dzisiaj robię sałatkę z kurczakiem którego wędziłam na święta , zostały jeszcze cycki z niego .
Małgosiu piękne życzenia , dziękuję .