Czosnek zimowy cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4108
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Czosnek zimowy cz.2

Post »

Yvona czy na zdjęciu jest świeżo wyrwany? bo on coś ma mikre korzenie?
A może go wyczyść, obierz z dwóch/trzech łusek i zobacz czy wszystko w porządku.
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1558
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Czosnek zimowy cz.2

Post »

Wczoraj wykopany. Obrałam-czysty, biały. Może uciachałam korzenie szpadlem? Musiałam go użyć, bo czosnek rósł między truskawkami, a tam susza okropniasta... :roll:
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4108
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Czosnek zimowy cz.2

Post »

No to ok. A czy to na pewno Harnaś? bo nie widać łodygi po kwiatostanie. Legina pisał o jakiejś odmianie, którą się później wykopuje.
Ja Ci nie doradzę czy wykopać, swój wykopałam, bo bałam się śmietki przede wszystkim.
Awatar użytkownika
legina
1000p
1000p
Posty: 1065
Od: 21 maja 2013, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Czosnek zimowy cz.2

Post »

Yvona!!
Rozumiem,ze pokazane łodygi i główki to to samo?Łodygi sa ładne(grube)więc,nie wiem
dlaczego główki wydaja się małe(w stosunku do łodyg).A jak są wykształcone ząbki, bo
jakoś słabo widoczne na główce.Czy na pewno jest to harnaś?Ze zdjęcia wynikałoby,że
nie są wyrosniete do końca.
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1558
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Czosnek zimowy cz.2

Post »

Tak, łodygi i główki to to samo :)
W jednej główce były cztery, ładne, bielusieńkie ząbki, w drugiej trzy-z czego jeden stanowił połowę główki ;:oj
Kupiony jako Harnaś, ale głowy, co do uczciwości sprzedającego, nie dam. Nie wiem po prostu, czy jeszcze dać mu porosnąć, czy wykopać...
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Awatar użytkownika
legina
1000p
1000p
Posty: 1065
Od: 21 maja 2013, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Czosnek zimowy cz.2

Post »

Trudno jest Ci cos poradzić,opierając się na zdjęciach.Jeśli łodygi nie są za mocno suche
to jeszcze z tydzień poczekaj.Weź też pod uwagę możliwość szkodnika i grzyba.Ja harna-
sia już wykopałem,ale kazda główka miała wyraźnie zarysowane ząbki.Mam jeszcze odmianę
niby polską i chyba już jutro wykopię,jak nie będzie padać.Łodygi ma m.więcej suche
jak Twoje.
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1558
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Czosnek zimowy cz.2

Post »

Chyba nie ma na co czekać i tym samym ryzykować. Jutro wykopię ;:108
Dzięki za rady ;:180
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2983
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Czosnek zimowy cz.2

Post »

Yvona pisze:Tak, łodygi i główki to to samo :)
W jednej główce były cztery, ładne, bielusieńkie ząbki, w drugiej trzy-z czego jeden stanowił połowę główki ...
Jak kupowałaś czosnek to miałaś całe główki, które sama "rozbierałaś"? Jeśli tak to ile miały ząbków.
Czosnek powinien mieć tyle samo ząbków co wzięty do posadzenia.

Ja uważam, ze Twój czosnek jeszcze powinien spokojnie rosnąć.
Jeśli zdecydujesz się jednak wyrwać to zostaw jeszcze parę w ziemi a potem sprawdzisz który czas wykopania był lepszy.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1558
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Czosnek zimowy cz.2

Post »

I tu możesz mieć rację ;:108
Kupiłam tej odmiany na próbę tylko dwie główki i z tychże dwóch wyszło 7 czy 8 ząbków,bo były takie duże.
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2983
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Czosnek zimowy cz.2

Post »

Nie obcinaj łodyg tylko daj im spokojnie zasuszyć się - wtedy obetniesz. Czosnek jeszcze sobie pociągnie z nich.

Ja nigdy nie myję czosnku po wykopaniu. Zostawiam z łodygami, korzeniami i ziemia jeśli została na korzeniach, dopiero jak wszystko uschnie wykruszam ziemię, odcinam korzenie, odcinam łodygę, zdejmuję jedną łuskę i mam czysty suchy czosnek.

Kolejna część wątku jest tutaj :arrow: Czosnek zimowy cz.3
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”