
Cukinia,kabaczek uprawa,wymagania,choroby,szkodniki cz.1
-
- 100p
- Posty: 116
- Od: 23 maja 2012, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolina Środkowej Wisły
Re: Cukinia - uprawa
Ja w zeszłym roku nic nie stsowałam. Jak we wrześniu pojawił sie mączniak na cukiniach i patisonach to się nawet ucieszyłam 

Pozdrawiam Kinga
- anabelka23
- 200p
- Posty: 408
- Od: 7 maja 2013, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lipówki/ Pilawa
- Kontakt:
-
- 100p
- Posty: 116
- Od: 23 maja 2012, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolina Środkowej Wisły
Re: Cukinia - uprawa
Mam jeszcze 6 słoików patisonów, a chętnych i przez cały sezon i przez całą zimę nie brakowało.
Pozdrawiam Kinga
- anabelka23
- 200p
- Posty: 408
- Od: 7 maja 2013, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lipówki/ Pilawa
- Kontakt:
Re: Cukinia - uprawa
Czyli tak źle nie było ;)
U mnie w niedzielę jeden z 16 krzaczków zaczął w doniczce umierać. Tak, jakby się nadłamał, oklapł zupełnie. Miałam wyrzucić, bo w końcu i tak 15 by zostało, ale wsadziłam na najgorszą miejscówkę z tych przygotowanych dla cukinii. Później po deszczu patrzę, a ten stoi sobie na baczność
W doniczce nie miał sucho... Zastanawiam się dlaczego tak dziwnie się zachowywał. Ogólnie jestem bardzo zdziwiona, bo szans na przeżycie mu nie dawałam.
U mnie w niedzielę jeden z 16 krzaczków zaczął w doniczce umierać. Tak, jakby się nadłamał, oklapł zupełnie. Miałam wyrzucić, bo w końcu i tak 15 by zostało, ale wsadziłam na najgorszą miejscówkę z tych przygotowanych dla cukinii. Później po deszczu patrzę, a ten stoi sobie na baczność

Mam na imię Ilona...
-
- 100p
- Posty: 116
- Od: 23 maja 2012, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolina Środkowej Wisły
Re: Cukinia - uprawa
Może miał już za ciasno i się dusił. Ja w zeszłym roku przetrzymałam w doniczce jednego patisona do 10 czerwca ( jakoś brakowało miejsca) i skarłowaciał, do końca sezonu już pozostał taki bonsai. Liście i owoce rosły w takiej ilości jak na normalnych krzakach tylko że w skali 1:5.
Pozdrawiam Kinga
- anabelka23
- 200p
- Posty: 408
- Od: 7 maja 2013, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lipówki/ Pilawa
- Kontakt:
Re: Cukinia - uprawa
Od jutra nie nadają już takich niskich temperatur, jutro ma być względnie bezdeszczowo, więc wezmę się za wysadzanie cukinii. Szkoda mi już trzymać roślinki w tych doniczkach, bo może faktycznie ta już miała dość. Tym bardziej, że właśnie czerwiec lada dzień...
Mam na imię Ilona...
-
- 200p
- Posty: 249
- Od: 26 sty 2013, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław (Mrozów)
Re: Cukinia - uprawa
Ja nigdy nie robiłem rozsad cukini w domu i potem jakoś lepiej rośnie;).
-
- 200p
- Posty: 249
- Od: 26 sty 2013, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław (Mrozów)
Re: Cukinia - uprawa
Dam pózniej foty moich cukin ;). mam ich naprawdę sporo bo też rosną one dla zwierząt;).
Re: Cukinia - uprawa
Witam serdecznie,
Po wysadzeniu rozsady zauważyłem, że żółkną mi liście.
Co może być przyczyną tego zjawiska i co robić z tym?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Po wysadzeniu rozsady zauważyłem, że żółkną mi liście.
Co może być przyczyną tego zjawiska i co robić z tym?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Re: Cukinia - uprawa
Niezły okaz
Moje od zimna troszkę oberwały... potrzeba ciepła ( i ciepłych nocy) a będzie dobrze.

-
- 100p
- Posty: 116
- Od: 23 maja 2012, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolina Środkowej Wisły
Re: Cukinia - uprawa
O matko! Przy tej pogodzie taki krzak Ci wyrósł? Verbali, jaki one mają rozstaw?
Pozdrawiam Kinga
Re: Cukinia - uprawa
żółte liście mogą być od zimnych dni które mieliśmy ostatnio. Jak tylko stożki wzrostu są niezmienione to wszystko będzie ok
cukinia to bardzo bezproblemowe warzywo w uprawie
potrzebuje dużo jeść i pić 



pozdrawiam Tomasz
Domowo- czyli mój kawałek zieleni
Domowo- czyli mój kawałek zieleni
- LateusRusticus
- 50p
- Posty: 76
- Od: 29 maja 2013, o 23:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia i Mazury
Re: Cukinia - uprawa
Witam serdecznie wszystkich!
Dołączam się do tematu. Jestem nowym w tym forum, więc proszę o zrozumienie
Zacznę od tego, że już drugi rok będę uprawiał ogródek warzywny. W ubiegłym sezonie posiadałem jedynie cukinie (nie były one jednak zbyt okazałe
) i dynie (mój aktualny rekord bambino wynosi 15kg). W tym roku poważniej do tego przystąpiłem. Wyhodowałem z rozsady dynie, cukinie, kabaczek, melony i arbuzy ( niestety ocalała już jedynie ostatnia sadzonka
). Jak się okazało te drugie (cukinie) wyszły mi o niebo lepsze niż przedtem. Jedna sadzonka bardzo wyróżnia się od wszystkich. Wypuściła po dwóch tygodniach od wschodu kwiaty żeńskie
. Niestety jednak bez kwiatu męskiego wiele nie zdziała
.
Nie będę już przedłużać i przedstawiam moją cukinie "giganta"


Zdjęcia zostały wykonane bodajże dwa dni temu ( jutro zrobię upload, gdyż cukinka bardzo się zmieniła ) . Aktualnie kwiat już przekwitł ( niestety raczej się nie zapylił z racji, że jako pierwszy rozkwitł kwiat żeński
) ,ale taki tak jak dla mnie jest to szok, gdyż moje ubiegło roczne cukinie owocowały w lipcu
. <sadzonka wysiana 15 marca>

Dołączam się do tematu. Jestem nowym w tym forum, więc proszę o zrozumienie

Zacznę od tego, że już drugi rok będę uprawiał ogródek warzywny. W ubiegłym sezonie posiadałem jedynie cukinie (nie były one jednak zbyt okazałe




Nie będę już przedłużać i przedstawiam moją cukinie "giganta"



Zdjęcia zostały wykonane bodajże dwa dni temu ( jutro zrobię upload, gdyż cukinka bardzo się zmieniła ) . Aktualnie kwiat już przekwitł ( niestety raczej się nie zapylił z racji, że jako pierwszy rozkwitł kwiat żeński


"Nie ilość jest ważna, lecz jakoś"
pozdrawiam Grzegorz
pozdrawiam Grzegorz
Re: Cukinia - uprawa
Również miałem rok temu ten sam problem. Moza spróbować zapylić kwiatem dyni, jeśli dynie już u Ciebie kwitną męskimi kwiatami. A jeśli nie, to chyba nic się nie da zrobić i niestety trzeba czekać jeszcze te parę dni na pojawienie się męskich. Jak na 30 maja to cukinia jest bardzo ładna, nie masz na co narzekać, tylko oberwij ten zaschnięty liść, bo kto wie, czy nie siedzi w nim jakieś choróbsko.. Ja na przykład nie mam jeszcze na swoich cukiniach zawiązków żeńskich kwiatów. Co to za odmiana? U mnie w tamtym roku kwiat żeński pojawił się przed czasem na cukinii Atena.