Mój ogród przy lesie cz.5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11366
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Aguniu- aguniada
Kosić nie lubię, gdyż kosiarka strasznie hałasuje, może jak w końcu się zepsuje i kupimy nową to koszenie będzie przyjemniejsze, ale i tak plewienie jest przyjemniejszym zajęciem. :;230

Bratku moje róże jak na razie są zdrowe i cieszą, a dzisiaj cały dzień padał taki drobny, spokojny deszczyk, nareszcie, rośliny odpoczną od suszy i upałów.
Trawka także się zazieleni i u mnie. :)

Aneczko- ankha ja gdybym miała trochę mniejszy ogród, to także pozbyłabym się chętnie trawnika, znaczy chwastowiska.
Róża Samba w ubiegłym roku bardzo chorowała, w tym jest zdrowiutka i dopiero pokazała swoje piękno. :)

Agniesiu- Agness dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
W ubiegłym tygodniu spotkałam także na swoich różach kilka tych brązowych żuczków, o których mówiłaś,bałam się większej inwazji, wygryzały dziury w płatkach szczególnie na białej Irena Denmark, ale o dziwo gdzieś się wyniosły, pryskałam kilka róż od mszycy, więc może poczuły zagrożenie. :)

Małgosiu- Małgocha 1960 ja także uważam, że grzebanie w ziemi jest o wiele przyjemniejsze od koszenia.
Dzisiaj u nas cały dzień pada deszcz, w końcu roślinki się napiją i nie musieliśmy wieczorem ciągać węża po ogrodzie. :)

Krzysiu bardzo dziękuję za odwiedziny i uznanie dla moich róż.
Ja właśnie pod wpływem forum zaczęłam zwracać uwagę na takie szczegóły, jak budowa kwiatu i układ płatków na różach.
Zauważyłam, że prawie każda odmiana różni się nie tylko kolorem, ale także budową kwiatu. :)

Agnieszko- patkaza cieszę się, że mnie odwiedziłaś.
Fotki znad oczka wstawię za chwilę, gdyż to nie staw, tylko małe oczko wodne.
Powojniki wiosną są ładne, ale później niektórym listki zasychają od dołu.
Na zimę robię kopczyki z kory, a pędy wiosną przycinam.
Myślę, że może kiedyś wybierzesz się do mnie, gdyż dzieli nas zaledwie kilka kilometrów. :)

Bożenko dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. :)

Aneczko- Ania Ds wiesz, że także się zastanawialam, dlaczego nazwano różę jedną Samba, drugą Rumba, skoro one praktycznie są identyczne, skoro nawet Ty masz problemy z ich odróżnieniem. :)

Jolu- Pamelka nie powiem, że mój M nie chce kosić trawnika, on się wręcz domaga, :;230 ale skoro ścina zakręty i zasypuje trawą rośliny, gdyż mam kosiarę bez kosza, to sama rozumiesz.
Róże cieszą mnie jeszcze, gdyż są zdrowe, może dlatego, że wzmacniam je gnojówką z pokrzyw, jak na razie nie zauważyłam mączniaka, ani czarnej plamistości, może tylko tej przy pergoli trochę żółkną liście, ale ona nie może się pozbierać po przemarznięciu. :)

Gabrysiu- gggabulka cieszę się, że mnie odwiedziłaś.
Lampy na sześć szt tylko dwie świecą, na zimę nie były zabrane, trzeba baterie chyba wymienić.
Nie wiem dlaczego parzydło leśne tak zostało nazwane, gdyż oczywiście nie parzy.
Mój M tak się wyrwał z tym akordeonem, a przecież przekonywał, że nie stroi. :;230
Ja również się cieszę, że Ciebie poznałam. Fajnie jest wiedzieć czyj ogród się odwiedza.
Pozdrawiam Cię serdecznie . :)
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11366
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Obrazek
Woda w oczku pod wpływem upałów zazieleniła się od glonów, muszę zastosować jakiś antyglon
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Gipsówka
Obrazek
Kwiaty karmnika ościstego w pochmurny dzień się chowają
Obrazek
Pięciornik nepalski- uciekinier z ogrodu, którego po kilku latach M odnalazł w lesie i przesadził z powrotem w ogrodzie
Obrazek
Świdośliwa Lamarcka przysmak szpaków.
M ustawił maszt, może zdążą dojrzeć owoce
Obrazek
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24802
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Tajeczko cudnie wygląda oczko....takie naturalne i piękne :D
Widzę na liliowcach mnóstwo pąków....lada chwila zacznie się wspaniały pokaz....te bogate ogromne kępy pokryte mnóstwem kwiatów są niesamowite :D
Awatar użytkownika
ankha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2378
Od: 5 kwie 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. białegostoku

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

O tak, oczko piękne, świdośliwa już owocuje :shock: , nie wiedziałam, że jest taka wczesna. Znaczy moja znów nie będzie miała owocków, bo młodziutka. Jak Twój winnik? ;:196
Nepalski ma cudny kolorek - duży rośnie? (ostatnio to znów moja obsesja )
Tyle jeszcze do przyswojenia... a i tak głupia umrę
spis wątków -Ankha
Mikroogródek - aktualny
Awatar użytkownika
MonaeS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 613
Od: 22 mar 2010, o 22:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: rogatki Lublina

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Witaj Tajko zauroczyły mnie twoje róże. Są piękne a każda inna.Ja jestem jeszcze ignorantką w temacie róż, ale coraz trudniej mi się opierać ich urokowi. Będę do ciebie zaglądać, by więcej o nich wiedzieć i zaprosić je też do siebie.Zerkam też na oczko, bo mimo że małe to ciekawe
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11366
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Agniesiu witaj. :wit
Dziękuję za miłe słowa.
Niepokoi mnie ten środkowy liliowiec nad oczkiem, do tej pory jeszcze nie ma pąków kwiatowych, czy to możliwe, żeby po dziesięciu latach pierwszy raz nie zakwitł? :)

Aniu- ankha moja świdośliwa jest już dorosłym drzewkiem, dziesięcioletnim, owocuje co roku.
W ubiegłym roku jak przyjechaliśmy na działkę, to nie było zupełnie owoców, wszystko szpaki objadły.
Winnik ma się dobrze, nadrabia w rośnięciu po wiosennym przemrożeniu, listki zaczynaja mu się wybarwiać ładnie .
Pięciornika nepalskiego wysiałam z nasion.
Kilka lat rósł w ogrodzie, a później niespodzianie zaginął, chyba wymarzł, aż tu wczoraj M zobaczył w lesie za siatką kwitnące kwiaty, które zerwał, żeby mi pokazać, co to jest.
Wykopał i przesadził w ogrodzie, dobrze, że wszystkich kwiatów nie pozrywał. :;230
On miał z pół metra wysokości u mnie, ale trzeba przywiązywać do jakiegoś kijka bambusowego, gdyż lubi się płożyć. :)

Aniu- Monae S dziękuję za odwiedziny, dawno nie było Cię na forum. :)
Aniu ja absolutnie nie znam się na różach, wiem tylko tyle, że dzielą się na rabatowe, wielkokwiatowe, pnące i okrywowe.
Staram się pogłębiać wiedzę o ich uprawie, żeby nie nadużywać oprysków i zapobiegać chorobam, to trzeba je wzmacniać, dlatego już drugi rok podlewam gnojówką z pokrzyw.
Woda w oczku pod wpływem upałów zaczęła zielenieć, musze coś z tym zrobić.
Pozdrawiam Cię serdecznie . :)
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4838
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Ja też nie znoszę warkotu kosiarki, więc do koszenia się nie pcham
a mąż używa słuchawek ochronnych.
Trochę mnie "boli", gdy zauważę przydeptane, złamane lub wykoszone (ostatnio grujecznik) rośliny,
ale zmądrzałam i udaję, że nie widzę, bo inaczej musiałabym wszystko robić sama :roll: .
Staram się też nadawać taki kształt rabatom, by było jak najmniej ostrych zakrętów.
Czasem kosiłam, więc wiem, jakie miejsca nie są wygodne dla kosiarza.
Twoja świdośliwa przypomniała mi o ubiegłorocznej sadzonce od Tadeusza,
szukałam jej i .. nie znalazłam, pewnie wiosną ją wypieliłam ;:223 .
Naoglądam się u Was i kusi mnie oczko wodne, bo jak ma nie kusić, gdy tak falują nad nim trawy :wink: .
Miło było się spotkać w realu, ukłony dla małżonka :) .
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11366
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Eluniu witaj. :wit
Moja świdośliwa często ma odrosty boczne, ukorzenione, ostatnio M wykopał dwa dla sąsiadki, ale jeśli są to będę pamiętała, żeby Ci wysłać, gdyż tą odmianę w handlu trudno spotkać, są tylko kłosowe o ciemno granatowych cierpkich owocach, gdyż u mnie taka rośnie.
Dużo cennych wskazówek mi udzieliłaś, bardzo dziękuję. ;:196
Ukłony dla M przekażę. Jesteś bardzo tolerancyjna, grujecznika chyba bym nie darowała. :D
Mnie także było miło Ciebie poznać. :)
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4173
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Witaj Teresko. Bardzo podoba mi się oczko wodne w Waszym ogrodzie i nabieram chęci zrobienia u siebie tylko kiedy ja zrobię jak już nie daję rady z pielęgnacją tego co już jest. Długotrwała susza dała się we znaki teraz znowu leje do przesady. Było trochę przerwy w opadach to zdążyliśmy wyplewić i zruszyć ziemię ale dzisiaj przyklepało dokładnie. Leje cały dzień bez przerwy.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11366
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Januszu witaj. :wit
Dziękuję za odwiedziny.
U nas dzisiaj cały dzień pada, w końcu trawka się zazieleni, gdyż podobno będzie padało cały tydzień.
Może dzięki tym opadom trochę sobie odpoczniesz od prac ogrodniczych, gdyż podlewanie także jest pracochłonne i nie wiele dawało, gdyż słońce na nowo wypaliło.
Posadziłam wczoraj od Ciebie cudną gloriozę. ;:138
Wygoglowałam ją sobie, gdyż nie znałam tej rośliny. Zakopałam do ziemi razem z donicą, gdyż boję się uszkodzenia przy jesiennym wykopywaniu.
Pozdrawiam Cię serdecznie. :)
Awatar użytkownika
MalinaG
1000p
1000p
Posty: 1387
Od: 30 sie 2008, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.Mazowieckie

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Witaj Tajko Dawno nie odwiedzałam twojego ogrodu( ostatnio brakuje mi czasu na forum) i nazbierało mi się czytania i oglądania :D Ze szczególną uwagą śledziłam fotki róż,masz piękne odmiany i wszystkie z nazwami a u mnie same nn :wink:
Oczko ślicznie obsadzone liliowcami,muszę ten pomysł u siebie zastosować.
Mam,przy okazji prośbę o zrobienie fotki listków pięciornika nepalskiego,bo chciałabym zidentyfikować swoją roślinkę.Mam ją już kilka lat i męczy mnie bo nie znam jej nazwy.Kupiłam dwie o podobnych listkach,z tym,że jedna jest wyższa o takich kwiatach jak u ciebie a druga niższa kwitnie na żółto.
Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11366
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Witaj Alu, bardzo dziękuję za odwiedziny.
My chyba wszyscy kradniemy czas dla forum kosztem innych zajęć, a i tak nie możemy być w każdym ogrodzie, niestety. :)
Cieszę się, że moje róże Ci się podobały.
Staram się nie kupować roślion bez nazwy, ale jeśli są podmienione, to mam także jako NN.
Alu fotkę listków pięciornika oczywiście zrobię, ale dopiero w weekend.
Pozdrawiam Cię serdecznie. :)

Obrazek
Burgund wielkokwiatowa
Obrazek
Liliowiec Stella d, Oro -długo polowałam na niego
Obrazek
Dorothy Perkins przy pergoli kwitnie śladowymi ilości kwiatów
Obrazek
Edelweis rabatowa płatki kwiatów pojedzone przez brązowe żuczki
Obrazek
Prince Igor rabatowa
Obrazek
Lawenda niedługo rozkwitnie
Obrazek
Maczek japoński
Obrazek
Zakwitła następna lewizja, która ładnie przezimowała
Obrazek
Jarzmianka
Obrazek
Tojeść rozesłana Aurea
Obrazek
Trojeść bulwiasta
Obrazek
Róża Pascali wielkokwiatowa
Awatar użytkownika
bodzia3012
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5399
Od: 10 wrz 2009, o 08:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Tajeczko znowu poznaję nową roslinkę u Ciebie w ogrodzie :D jarzmianka, nigdy jej nie widziałam :D :D
A pokaz róż cudowny , ja nie mam tak dużo róż , ale chyba też na jesieni pokuszę się i dokupię więcej.
Muszę tylko poogladać na forum i pozapisywać nazwy, żebym wiedziała jakie kupić.
Miałam -mam kilka pnących , ale mi przymarzły i w tym roku po raz kolejny nie zdążą zakwitnąć .
Miłego tygodnia papa :wit :wit
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Tajeczko, urokliwe byliny i róże pokazujesz... zachwyciło mnie Twoje poletko lawendy! moje dwa kraczki jakoś mizernie się rozrastają...
Miłego tygodnia!
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11366
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Bożenko witaj. :wit
Masz dar zapamiętywania, rzeczywiście jarzmianka po raz pierwszy kwitnie w moim ogrodzie.
W ubiegłym roku kupiłam trzy doniczkowane, z tego dwie zakwitły.
Wiosną tego roku posadziłam jeszcze trzy w kapersach i o dziwo wszystkie wyrosły, ;:138 gdyż kilka lat zawsze ginęły, ale kwitnąć w tym roku nie będą.
U mnie pnące róże co roku przemarzają, ale te co kwitną na tegorocznych pędach jak New Dawn, czy Symphatie zakwitną.
Pozdrawiam Cię serdecznie. ;:196

Aguniu lawenda lubi pełne słońce, ale Ty o tym z pewnością wiesz. :wink:
Posadzone w półcieniu bardzo zmarniały i musiałam przesadzić.
Podsypuję czasami je dolomitem, gdyż u mnie kwaśna ziemia.
Miłego tygodnia Tobie również życzę. :wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”